» Wto lip 15, 2025 23:23
Re: Ciężkie dokocenie
sami przechodziliśmy coś bardzo podobnego, gdy wprowadzaliśmy drugiego kota do domu. super że od początku staraliście się robić to metodą socjalizacji z izolacją, góra.
takie naskakiwanie / gryzienie w kark może mieć kilka przyczyn to może być nie tyle że agresja, co nadmiar energii u młodszego, może chceć się bawić albo ustala hierarchię. problem w tym, że nie każdy kot (szczególnie starszy, spokojniejszy rezydent) ma na to ochotę i może to odbierać jako stresujące.
z mojego doświadczenia mogę polecić kilka rzeczy, które nam pomogły:
1.więcej zabawy z młodszym kotem. codzienna, intensywna zabawa (np. wędką) przed posiłkiem i wieczorem może mocno rozładować napięcie i energię; dać mu wyżyć się gdzie indziej niż na starszym kocie.
2. pyszne nagrody za spokojne zachowania jeśli młodszy kot ignoruje starszego albo spokojnie obok niego przechodzi, dobrze to nagradzać smaczkiem czy głaskiem. w moim dświadczeniu buduje to pozytywne skojarzenia.
no a dalej rozdzielanie, z kontrolowanym kontaktem, tu warto pozwolić im być razem przy nas, pod nadzorem np. przez barierkę czy siatkę (gdyż sytuacja się zaostrza). czasem cofnięcie się o krok może pomóc.
feromony nam bardzo pomogły dyfuzory typu Feliway Friends, łagodzą napięcia i stres między kotami.
nie musi to oznaczać porażki i powrotu do całkowitego początku ale czasem lekkie cofnięcie się do etapu przejściowego daje obu kotom czas na lepsze przyzwyczajenie się!
a z tego co piszecie widać, że naprawdę zależy Wam na obu kotkach, to już dużo. może warto dać im trochę czasu, ale też nie bać się poprosić o pomoc kociego behawiorysty, jeśli sytuacja się nasili.
trzymam za was mocno kciuki, wiele takich historii kończy się dobrze, tylko potrzeba cierpliwości, obserwacji, kilku korekt w podejściu.
pozdrawiam serdecznie, powodzenia dla całej kociej ekipy