Omne trikotum perfectum :) Prawda, że BBF?

[jolabuk5]

No właśnie, kotek nie może być poszkodowany!

[Nul]

To nic, niech sobie stoi, zawsze to ładny niebieski akcent w domu
A jakże to teraz Bezia będzie wskakiwała na pawlacz??

Jeszcze jej siodełka nie odebrałam… W razie czego przesunę szafkę… Albo wrócę do opcji drabiny… Opcja te jednakoż niebezpieczna, bo wtedy nawet Felek się tam pchać spróbuje, a taki niemłodzieniaszek łatwo spaść może.
No i gdzie wtedy prywatność Bezi? Gdyby tak każdy mógł do niej zajrzeć?
Z trzeciej strony, Bajka na pawlaczu urzędowała jeszcze zanim Bezia nastała… Wtedy właśnie była opcja z drabiną…

A dzisiaj na razie ciut chłodniej, Felinorek odżył nieco. Wczoraj był śpiącym flaczkiem. Przespał prawie cały dzień na chłodnym prześcieradle, za to w nocy chciał urzędować na „kotwórku”.

Z niespodzianek: ktoś sobie wytarł tyłeczek o… szafkę w kuchni. Co ja się nazastanawiałam, gdzie jest jakaś śmierdząca resztka na podłodze po jakimś saneczkowaniu… Aż chciałam otworzyć szufladę… Z góry nie było widać, bo uchwyt zasłaniał

[jolabuk5]

Jak nie ma papieru toaletowego, to kotek musi sobie jakośradzić...

[MB&Ofelia]

No właśnie, tyle niepotrzebnych rzeczy ludzie wymyślają, a mógłby ktoś wymyślić papier toaletowy dla kotów!

[Nul]

Aaaaa… no tak, a ja się kotecków czepiam

Są też takie regiony, gdzie nia ma papieru, tylko kranik…

Może im zbuduję bidet?

Prototyp kuwety myjąco-chlapiącej…

[Silverblue]

Na początek można by wyłożyć mieszkanie papierem toaletowym, a nawet szafki okleić
Ja miałam kiedyś przy Mici smugę przez całą kanapę - taka niespodzianka po pracy

[Nul]

Pomysł przedni!

Smuga przez kanapę… Oj… Ja osratnio „tylko” zieloną zwrotkę na kanapę dostałam, przeleciało przez narzutę zanim zobaczyłam…

Gwoli ścisłości: ta narzuta to prześcieradło, bo Felinełek w upały lubi na prześcieradle

[Silverblue]

Mądry Felinełek, prześcieradło wszak najlepsze na upały
Loco w upały lubi na podłodze, albo na oknie, ale to w nocy.
A muszę się jeszcze tu pochwalić, że i u nas pojawił się wczoraj rower! Używany, po bracie Sebka, tzn od brata właściwie, bo "po" to chyba jak już jest po...? Tak czy owak jest rower i Sebek już dziś do pracy rowerem pomykał

[jolabuk5]

Moje tez lubią prześcieradło, ale chyba wolą narzutę, miękka taka jest...

[Nul]

Mądry Felinełek, prześcieradło wszak najlepsze na upały
Loco w upały lubi na podłodze, albo na oknie, ale to w nocy.
A muszę się jeszcze tu pochwalić, że i u nas pojawił się wczoraj rower! Używany, po bracie Sebka, tzn od brata właściwie, bo "po" to chyba jak już jest po...? Tak czy owak jest rower i Sebek już dziś do pracy rowerem pomykał

No proszę, kolejny kotek ma rowerek!

Masz rację z tym „po”, chyba „od”, chociaż w odniesieniu fo dzieci to chyba się mówiło też „po”, jakieś donaszanie po bracie itp. Zwłaszcza że trudno powiedzieć, że np. niemowlak ma coś od drugiego niemowlaka
Jak dla mnie może być od, żeby się to po źle nie kojarzyło…

[Nul]

Moje tez lubią prześcieradło, ale chyba wolą narzutę, miękka taka jest...

Pół kanapy ma miękką narzutę i tam leżakuje Bezia. Co kot, to obyczaj.
A Bajka? Ona ostatnio wróciła do… spania na reniferowej skórze. Bardzo przepraszam, ale sto lat temu taką nabyłam, w czasach niewiedzy i bezmyślności, no i mam. I Bajka teraz lubi tam spać, zwłaszcza w nocy. W dzień bywa też na kocyku.

[jolabuk5]

Bo koty zmieniaja miejscówki co pewien czas. Nudzi im się jedno miejsce, albo taki mają instynkt, zeby się trochę ruszyć z ulubionego kocyka, łóżka, fotela, posłanka. Moje tak sobie smieniają, na szczęście mają wybór

[Nul]

Oj posłanek wszelakich ci u nas dostatek również. Jest w czym przebierać i zmieniać…

[Silverblue]

U nas też posłanek od groma. Nasz rower stoi w piwnicy, więc niestety kot nawet go nie widział
Ale ta Bajka ma wypas, reniferowa skóra, to prawie jakby była kotem eskimosa

[Nul]

Kot eskimosa
Muszę jej to powiedzieć

Z tym że tłuszczu rybiego zbytnio nie lubi. Tylko Felisław nie pogardzi olejem z łososia itp, pannice gardzą. A taki eskimosi kot miałby chyba trany rozmaite w diecie?

No ale ta skóra…