Powrót na forum po roku z dwójką dzieci :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto cze 17, 2025 14:03 Powrót na forum po roku z dwójką dzieci :)

Po ponad roku od śmierci mojej Bejbuszki, żałobie i depresji, w domu pojawiły się dwa kociątka :kotek: Ich matka przepadła i kotki w wieku 5 tygodniu trafiły pod opiekę sąsiadów - jedna koteczka nie przeżyła, a dwójkę maluchów wzięłam ja - miały wtedy ok 6 tygodni. Teraz maja niecałe 8, to żywe sreberka, sa wszędzie, nie sądziłam, ze koty mogą fruwać :ryk: Ich zabawy to jakiś kosmos.
Są po pierwszym odrobaczeniu i odpchleniu u weta; chłopak troszkę kicha i ma zaczerwienione gardło; dostały preparat na odporność i probiotyk, za tydzień na kontrolę i szczepienia.

Trzymam maluchy w dużym “kojcu”, gdzie mają osobne części na toaletę, spanie, jedzenie, zabawki, itp - od kiedy zaczęłam je wypuszczać już niestety były dwa wypadki, mała spadla z 5 schodka (nic się nie stało, ale chce wchodzić wyżej, mam bardzo wysokie schody, maja nakładki, ale to jeszcze za wcześnie na takie zwiedzanie), a kocurek zwalił się ze stolika, wiec póki co wypuszczane są tylko pod nadzorem (niedługo na cały dzień będą wypuszczane, a nocą do “kojca”).

No i tu pytanie - przez pierwsze dni mogłam je brać na ręce a one się we mnie wtulały i ładnie spały i mruczały. Dziewczynka uwielbiała ze mną być. Od kiedy zaczęłam je wypuszczać mogę zapomnieć o braniu dzieciaków na ręce. Od razu histeria, weź mnie wypuść babo, chcę eksplorować! Jak odłożę do ich legowiska, to ładnie zasypiają, ale u mnie za nic. Czy tak już będzie, czy to po prostu charaktery kotów, ze nie lubią miziania, czy taki okres? Wszędzie czytam, ze małe kotki uwielbiają się przytulać - czy moje po prostu nie lubią i mam je zostawić w spokoju? Bawia się ze mną, gryzą :twisted: biegają, chłopak wystawia się po głaski, dziewczynka daje buzi z drapaka, ale na ręce nie. Mega słodziaki a w zabawie potwory.

Nigdy nie miałam kocich dzieci, zawsze już starsze, stateczne koty :201461 Część była miziasta, część po prostu była 8) Tu zwyczajnie nie wiem jak wychowywać takie dzieciaki (ludzkich tez nie mam), żeby uszanować ich charakter, ale tez nie popełnić błędu. Jeszcze dodam, ze są o siebie koszmarnie zazdrosne - głaski muszą być też rozdzielane na pół - inaczej ten głaskany bardziej dostaje później niezły wpi…

Garfuś i Furia pozdrawiają! :1luvu:

NocnyKot

 
Posty: 12
Od: Śro lut 21, 2024 14:33
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Wto cze 17, 2025 14:14 Re: Powrót na forum po roku z dwójką dzieci :)

To normalne zachowanie kocich dzieci. Gdy "idą w światt" my idziemy w odstawkę. Za dużo się dzieje by tracić czas na mizianki.
My pozwalamy dzieciom w dzień biegać. Dajemy jeść w między czasie i nie jesteśmy nachalni :wink: na pieszczoty. Wieczorem trafiały do kojca/kenela/osobnego pokoju. Dostawały kolację. Siadałam wśród nich lub obok kenela. Glakałam, tuliłam...gadałam. Wszystko na ich zasadach. Potem gasiłąm swiatło i zamykałąm drzwi. Spały do rana.
Jakie będą potem, gdy podrosną ? Kto wie jak ukształtuje się im charakter. To kocie maluchy i wszystko może sie zdarzyć. Kochać, być przy nich, gadać, tulić jak sie dadzą...
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55998
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto cze 17, 2025 14:17 Re: Powrót na forum po roku z dwójką dzieci :)

Kiedy było odrobaczenie ? Najkrótszy termin na szczepienie to minimum 14 dni od zapodania preparatu. Ja szczepię po 21 dniach jeśli koty są małe. Za dużo bodźców na takiego malucha. Ale to moje zdanie.
Poza tym jeśli kocurek ma jakieś "defekty zdrowotne" to raczej szczepienia (i odrobaczenia) bym nie dawała.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55998
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto cze 17, 2025 15:06 Re: Powrót na forum po roku z dwójką dzieci :)

ASK@ pisze:Kiedy było odrobaczenie ? Najkrótszy termin na szczepienie to minimum 14 dni od zapodania preparatu. Ja szczepię po 21 dniach jeśli koty są małe. Za dużo bodźców na takiego malucha. Ale to moje zdanie.
Poza tym jeśli kocurek ma jakieś "defekty zdrowotne" to raczej szczepienia (i odrobaczenia) bym nie dawała.


Byliśmy w czwartek 12 czerwca, maluchy po odrobaczeniu i wsmarowaniu preparatu p/pchłom (były makabrycznie zapchlone, ale to co się działo później to masakra - pchły przeszły na mnie hahah) dostały Vetomune na 14 dni, po min. 10 mamy się pojawić na kontroli i jeśli wszystko będzie ok, dostaną szczepionki - na razie nie widzę efektu, chłopak jak 'pokichiwał', tak dalej to trwa, nie dzieje się nic innego, oczy ładne, apetyt i energia na najwyższym poziomie, ale wolę się upewnić (podobno przy Vetomune to efekt po ok tygodniu). Ze szczepionką możemy poczekać, dziękuję! :piwa:

NocnyKot

 
Posty: 12
Od: Śro lut 21, 2024 14:33
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Śro cze 18, 2025 13:18 Re: Powrót na forum po roku z dwójką dzieci :)

Cześć, NocnyKocie :) gratuluję kotomstwa. Daj fotki maluchów jak uda Ci się jakieś zrobić; ja mam swojego kocia od kiedy skończył 9tygodni, takie żywe czarnidełko :D nwm jak mieszkasz, ja przez pierwsze 2tygodnie trzymałam swojego malucha w 2ch połączonych pokojach a później wypuściłam na dom. Z maluchami to chyba jak z dorosłymi kotami - jak jest czas na zabawę to jest zabawa a jak chcą miziania, to same przyjdą i będą spać tam gdzie chcą :D Teraz mój ma 8m-cy i nic się nie zmieniło w tym względzie od kiedy go mam. A co do noszenia to ja tak mam że jak nie muszę, to nie noszę /tym bardziej teraz jak jest cięższy :P /. Pierwszą dawkę szczepionki miał tydzień po pierwszej wizycie

Spooxterium

Avatar użytkownika
 
Posty: 2130
Od: Sob sty 11, 2025 13:58
Lokalizacja: około Lublina




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: luty-1 i 21 gości