Królicze uszy dla kotka

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw mar 20, 2025 9:18 Królicze uszy dla kotka

Mam 7 miesięcznego kotka i chciałam się poradzić czy można mu dac do gryzienia królicze uszy bez sierści ? Czytałam że są dobre jako gryzak

majka420

 
Posty: 16
Od: Śro lis 27, 2024 9:09

Post » Czw kwi 03, 2025 15:07 Re: Królicze uszy dla kotka

zdecydowanie bezpieczniej kupić po prostu kawaełk np wołowiny bez kości/ na mięsnym stoisku w sklepie

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28544
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw kwi 03, 2025 20:13 Re: Królicze uszy dla kotka

Patmol pisze:zdecydowanie bezpieczniej kupić po prostu kawaełk np wołowiny bez kości/ na mięsnym stoisku w sklepie

Jako hodowca królików mam pytanie do Patmol, co jest niebezpieczne w króliczym uchu bez sierści ?

misiulka

 
Posty: 221
Od: Nie lut 15, 2015 21:32

Post » Nie kwi 06, 2025 8:28 Re: Królicze uszy dla kotka

W samym uchu nic nie mam niebezpiecznego.

Ale by trzeba sprawdzać, przed zakupem, producenta i sposób suszenia takiego ucha/ no chyba, że chodzi o kupowanie świezych uszu króliczych na stoisku mięsnym dla ludzi. Ale ja osobiście takich uszu nie widuję w sklepie z miesem dla ludzi.
Czasem/ bardzo rzadko -całe króliki.

Wszelkie tzw. " smaczki dla kotów" trzeba dokładnie przemyśleć, przed zakupem, pod względem kto je wyprodukowł, gdzie ( lepiej w Polsce, a nie np w Chinach) i w jaki spsób suszył czy konserwował. Co jest dośc skomplikowane, więc łatwiej i bezpieczniej kupic po prostu kawałek wołowiny na stoiku miesnym dla ludzi. Np kawałek szponderu bez kośc/bywa. Można dać surowy/ lub lekko obgotowany -zalezy od kota. I jest to doskonały gryzak dla niedoświadczonego w gryzieniu kota.

jesli ktoś ma zaufane zródło do zakupu króliczych uszu - to i tak trzeba rozwazyc, czy warto kupować suszone dla kota.
Chyba, że okreslenie "gryzak" nie dotyczy suszonych uszu, tylko świezych.

Koty zazwyczaj potrzebują raczej mokrego jedzenia. Też gryzaki moga być niesuszone.
Moje koty jako gryzaki dostają np surowe szyjki z kaczki/ przykładowo, bo wiadomo, że szyjek nie mozna za duzo. I oczywiście nie dla kota, który nie je surowego. Dla takiego kota lepiej kupić np kawaełk twardej wołowny/ czyli np szponder bez kości czy nawet zoładki z kaczki/lekko podgotowac. I niech sobie gryzie.

Lub i te uszy; ale świeże i od zaufanego producenta/ lub kupione w miesnym dla ludzi ( a nie suszone z zoologicznego)

Ponadto kot, który normalnie je chrupy/ jako podstawowe jedzenie. I do tego jeszcze dostanie do gryzienia suszone królicze uszy ( nawet od super producenta i doskonale/bezpiecznie suszone)
-może mieć problemy z nerkami/ jesli nie będzie pił odpowiedniej ilości wody. A jak wiadomo -więle kotów jest marnych w piciu wody.
Więc bezpieczniej jest nie dawać suszonych króliczych uszu. A ewentualnie do gryzienia dać po prostu mieso/ świeże, ewentualnie podgotowane. Bez kości oczywiście, jesli kot nie jest na surowym.

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28544
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Nie kwi 06, 2025 14:40 Re: Królicze uszy dla kotka

majka420 pisze:Mam 7 miesięcznego kotka i chciałam się poradzić czy można mu dac do gryzienia królicze uszy bez sierści ? Czytałam że są dobre jako gryzak


odniosę się czysto do pytania - kotom poleca się podawanie uszy z sierścią, w celu wspomagania odkłaczenia (mogą powodować wymioty, jak trawa), natomiast te bez sierści są sztucznie bielone i dla kortów się nie nadają

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16460
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Google [Bot] i 15 gości