PADACZKA /GUZ MÓZGU?

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw gru 12, 2024 17:28 PADACZKA /GUZ MÓZGU?

To od początku,
Cynamon ma 6 lat, wzieliśmy go razem z jego bratem z fundacji jako kociaki ( jako maluchy przeszły dość ciężko panleukemię i kociwirozę )
Od początku był kotem mimo że bardzo żywym i ciekawskim to lękowym.Stresowała go każda zmiana i nasza nieobecność w domu, co objawiało się na początku powracającym zapaleniem pęcherza na tle nerwowym, a w późniejszym czasie wylizywaniem sierści i ślinotokami.Każdy objaw był konsultowany z weterynarzami i odpowiednio (lub nie )leczony.
Przez ponad rok czasu cynamon przyjmował codziennie hydroksyzynę na wspomniane ślinotoki co skutecznie na niego działało, jednak po tym czasie hydroksyzyna przestała działać (prawdopodobnie już organizm się przyzwyczaił)i została mu przepisana gabapentyna podawana doraźnie tylko w sytuacjach tego wymagających.
Do meritum, tydzień temu kot nagle dostał pierwszego w życiu ataku padaczki (byliśmy wtedy z mężem w domu, chociaż ja dopiero wróciłam po kilku dniach ze szpitala)po konsultacji telefonicznej z zaufaną panią weterynarz podaliśmy mu gabapentynę.Zostaliśmy również poinstruwani że w razie kolejnego w ciągu 48h ataku aby się zgłosić do całodobowej kliniki.I tak też zrobiliśmy gdy dostał kolejnego ataku następnej nocy.Wtedy też lekarz dyżurujący podał mu lek uspokajający i zlecił wykonanie badań w kierunku tarczycy ponieważ nigdy nie badaliśmy, oraz podawania gabapentyny (tym razem w dwoch dawkach po 50 mg)Na nieszczęście był to łikend więc trzeba było czekac do poniedziałku.Tą noc kot przespał , w ciągu dnia zachowywał się w miarę spokojnie, ale całą kolejną noc co 45 min dostawał ,,mikroataków,, tzn nagle stawaał się niespokojny wyginał szyję, kręcił się w kółko a następnie wył miał ślinotok i był nieskoorydnowany(każdy taki atak trwał kilkanascie sekund moze pół minuty).W poniedziałek z rano zrobilismy pełne badania krwi i zostały skonsultowane z wet. prowadzącym.Wyniki nie wykazały niczego niepokojącego, wobec czego zostały wdrożone leki [b]phenoleptil [/b](1/4 tabletki 2x dziennie) i odstawiona gabapentya.Od tego czasu kot miał jeden atak pierwszego dnia, czuje się dobrze.Ale zachowuje się inaczej niż zwykle, nadal ma też objawy neurologiczne (wdrapuje się na meble i z nich spada, zarzuca nogami itp)W obecnej sytuacji chcemy zrobić mu tomograf mózgu aby wykluczyc lub potwierdzic guz mózgu, bo nadal nieiwadomo co było przyczyną tych ataków i czy sie nie powtórzą.
Czy ktos z was miał podobne doświadczenia, albo może podsunąc co jeszcze można zbadać?
wyniki badań:
RBC 14,74
HGB 22,30
HCT 64,30
MCV 43,60
MCH 15,10
MCHC 34,70
RDW_CV 19,40
WBC 6,34
granulocyty o. 67,90
granulocyty kwa. 1,50
granulocyty zas. 0.00
monocyty 2,60
limfocyty 28.00
PLT 200
MPV 14,70
PDW 16,0

ASPAT 74,63
ALAT 127,51
AP 50,22
Kreatynina 1,62
Białko całkowite 7,15
Albuminy 3,33
Globuliny 3,82
Stosunek a/g 0,87
glukoza 62,21
amylaza 1091,36
Lipaza 33
Cholesterol 195,3
Trójglicerydy 87,60
GGPT 00.00
Fruktozamina 313 ,46
Biliburina o,19
Chlorki 116
Sód 148
Potas 4,34
Fosfor 5,76
Wapń 9,51
Magnez 2,31
T4 11,23
Surowica lekko hemolityczna! (AST,ALT,AP,Glukoza,Albumina, Białko całkowite, Biliburina,GGPT,CA,PMg,FE,CK,K,Kreatynina
Testy ujemne na FIV i FeLV
Mocz ciężar właściwy 1,017

Aurora87

 
Posty: 13
Od: Śro cze 16, 2021 8:15

Post » Czw gru 12, 2024 17:48 Re: PADACZKA /GUZ MÓZGU?

Podniosę
Musisz wpisywać wyniki z normami bo są różne w lab
Może Blue zajrzy
A toksoplazmoza ?
Mocz cw napewno jest niski

anka1515

 
Posty: 4676
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Czw gru 12, 2024 18:26 Re: PADACZKA /GUZ MÓZGU?

Ciekawe czy te niepokoje wcześniejsze i śliniotoki nie były już objawami padaczkowymi... Myślę że były - ale musisz pamiętać że nie każde oznaczają uszkodzenie mózgu i przyczynę w nim, czasem przyczyna jedynie rykoszetem drażni mózg bo np. w krwi pojawiają się substancje toksyczne (przy chorobach wątroby, nerek czy zaburzeniach metabolicznych np) albo jest za mało ważnego składnika.

Kot ma niesamowicie wysoki hematokryt i co za tym idzie - zagęszczenie krwinek czerwonych w krwi.
Moim zdaniem - trzeba koniecznie wykluczyć chorobę serca i przewlekłe niedotlenienie tym bardziej że to kot po poważnych wirusówkach które potrafią uszkodzić mięsień sercowy.
Na pewno trzeba zrobić oznaczenie poziomu przeciwciał na toksoplazmozę.
I także koniecznie zwrócić uwagę na to ile kot pije i ile sika.
Sika bardzo dużo a nie pije i je tylko suchą karmę?
To by tłumaczyło odwodnienie - wtedy trzeba szukać przyczyny nadmiernej diurezy i nawadniać mądrze.
Ale jeśli kot pije, sika normalnie, je mokrą karmę a ma taki hematokryt - to przede wszystkim trzeba sprawdzić serce oraz zrobić rozmaz manualny krwi żeby zobaczyć jak te krwinki wyglądają. Jest ich bardzo dużo w danej objętości krwi - ale pytanie czy są prawidłowe - bo może to choroba szpiku?.
Trzeba też oznaczyć poziom amoniaku - w niektórych klinikach mają możliwość zrobienia tego badania na miejscu, na bieżąco i tak jest najlepiej.
Sprawdziłabym też poziom kwasów żółciowych. Bo wątroba też raczej nie jest zdrowa. Kot bierze leki które ją obciążają, może to jest przyczyna ale niekoniecznie, biorąc pod uwagę przebieg choroby.

Wet nie zwrócił na to uwagi? Na ten hematokryt i resztę parametrów czerwonokrwinkowych?
Powiedział że te wyniki są ok? I nie wykazują nic niepokojącego??
Przy badaniu kota stwierdził odwodnienie? Bo skóra kota odwodnionego a już tak skrajnie to w ogóle - zachowuje się w specyficzny sposób, podciągnięta na karku nie opada szybko tylko tworzy taki namiocik. To część podstawowego badania w gabinecie.

Blue

 
Posty: 23940
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Czw gru 12, 2024 18:33 Re: PADACZKA /GUZ MÓZGU?

jak ja bym chciała by ludzie tak bardzo zawierzający weterynarzom i ci weterynarze też sami w sobie z byle powodu - np.codzienny stres w pracy , byli wrzucani siłą na psychotropy- i to jeszcze taki szkodliwy i uzależniający przeżytek jak hydroksyzyna - na chociaż miesiąc , by mieli na sobie możliwość sprawdzić co się dzieje z organizmem w trakcie i po odstawieniu. Ja byłam młoda , głupia i w depresji- dałam to sobie zaaplikować.... zapłaciłam bardzo wysoką cenę (doprowadziło mnie to z depresji do stanu w którym widziałam tylko jedno wyjście...no ale miałam mądrą i wspierającą rodzinę) . Paraliżujące lęki do końca życia zostały. Ten kot zapłacił jak widać jeszcze więcej..... przykre. Zabawa psychiką i to "bo się stresował" - tak się właśnie kończy - a raczej zaczyna, bo teraz jak się potoczy leczenie tego- to już nie raz tu czytałam, zazwyczaj niszczenie kolejnych organów

ita79

Avatar użytkownika
 
Posty: 906
Od: Sob lut 05, 2022 2:08
Lokalizacja: Biała Podlaska

Post » Czw gru 12, 2024 19:18 Re: PADACZKA /GUZ MÓZGU?

Cynamon pije dużo i sika dużo ( jest na samej mokrej karmie pod jakiś dwóch lat,),miał już w przeszłości podwyższone parametry nerkowe , obecnie w tym badaniu kreatynina wyszła w normie wobec czego wet wykluczył problemy nerkowe.Wetka mówiła też że wyniki są lekko przekłamane ze względu na hemolityczność.

Aurora87

 
Posty: 13
Od: Śro cze 16, 2021 8:15

Post » Czw gru 12, 2024 19:24 Re: PADACZKA /GUZ MÓZGU?

Sprawdzic serce, czyli zrobić echo serca?czy inne badanie? Bardzo dziękuje za odpowiedzi

Aurora87

 
Posty: 13
Od: Śro cze 16, 2021 8:15

Post » Czw gru 12, 2024 19:36 Re: PADACZKA /GUZ MÓZGU?

cynamon jest niewychodzący, więc jest możliwość żeby sie jakoś zaraził toksoplazmozą?

Aurora87

 
Posty: 13
Od: Śro cze 16, 2021 8:15

Post » Czw gru 12, 2024 20:24 Re: PADACZKA /GUZ MÓZGU?

To jest ten kot co już miał problemy z moczem ?
Już wtedy był niski cw moczu chyba ze to jest stary wynik
Tez h jestem za ograniczaniem leków ogłupiających
One u ludzi często prowadzą do problemów z nerkami

anka1515

 
Posty: 4676
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Czw gru 12, 2024 22:49 Re: PADACZKA /GUZ MÓZGU?

Aurora87 pisze:cynamon jest niewychodzący, więc jest możliwość żeby sie jakoś zaraził toksoplazmozą?


A dostawał kiedykolwiek surowe mięso lub ma dostęp do ziemi np. na zabrudzonych nią warzywach? Jeśli tak - to a i owszem, co więcej, kontakt kiedykolwiek z tym pasożytem powoduje że kot ma go już w sobie do końca życia (acz kot nie zaraża, robi to tylko przez kilka dni tuż po pierwszym kontakcie) i może zachorować zawsze, w sytuacji np. silnego obniżenia odporności. Nie oznacza to że uogólniona toksoplazmoza jest częsta, zdarza się i trzeba ją zawsze brać pod uwagę przy pewnych objawach gdy w wynikach kota wyjdzie że kiedykolwiek miał toksoplazmozę, nawet gdy przeciwciała IgM nie wyjdą bardzo podwyższone (bo te przy przewlekłej postaci choroby lub przy postaci neuro bywają niskie).

Blue

 
Posty: 23940
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Pt gru 13, 2024 8:52 Re: PADACZKA /GUZ MÓZGU?

Racja , dostaje czasem surowe mięso.i Tak miał już wcześniej problemy z moczem, ale to wynik aktualny(ciężar moczu) Hydroksyzyna została odstawiona z 3miesiące temu, nie wiedziałam że ma zły wpływ na organizm, wetka mówiła że nie uszkadza wątroby(o to pytałam).Jeszcze zapomniałam dodać że brał przez miesiąc cystaid ostatnio (między październikiem a list.)i suplement na zakwaszenie moczu.

Aurora87

 
Posty: 13
Od: Śro cze 16, 2021 8:15

Post » Pt gru 13, 2024 14:16 Re: PADACZKA /GUZ MÓZGU?

ita79 pisze:jak ja bym chciała by ludzie tak bardzo zawierzający weterynarzom i ci weterynarze też sami w sobie z byle powodu - np.codzienny stres w pracy , byli wrzucani siłą na psychotropy- i to jeszcze taki szkodliwy i uzależniający przeżytek jak hydroksyzyna - na chociaż miesiąc , by mieli na sobie możliwość sprawdzić co się dzieje z organizmem w trakcie i po odstawieniu. Ja byłam młoda , głupia i w depresji- dałam to sobie zaaplikować.... zapłaciłam bardzo wysoką cenę (doprowadziło mnie to z depresji do stanu w którym widziałam tylko jedno wyjście...no ale miałam mądrą i wspierającą rodzinę) . Paraliżujące lęki do końca życia zostały. Ten kot zapłacił jak widać jeszcze więcej..... przykre. Zabawa psychiką i to "bo się stresował" - tak się właśnie kończy - a raczej zaczyna, bo teraz jak się potoczy leczenie tego- to już nie raz tu czytałam, zazwyczaj niszczenie kolejnych organów


Jakkolwiek uważam że podawanie kotu przez rok hydroxyzyny przy objawach napadów ślinotoku oraz niepokoju, pobudzenia - bez diagnostyki i szukania przyczyny oraz wzięcia pod uwagę epizodów padaczkowych uważam za błąd (podobnie jak za nie do wytłumaczenia rozumiem sytuację gdy wet widzi takie wyniki, hematokryt ponad 60 %, podwyższone parametry wątrobowe etc i podobno twierdzi że wyniki są ok) - to samej hydroxyzyny aż tak bardzo bym nie demonizowała i raczej nie doszukiwałabym się w niej przyczyny tego co się dzieje.
Nie wiem na podstawie czego uważasz że mając depresję w młodości dalsze historie to nie naturalny przebieg choroby u Ciebie (możliwe że związany z brakiem prawidłowego leczenia) a wina akurat tego leku, znam masę ludzi którzy mając depresję w młodości cierpią na różne inne problemy powiązane z emocjami i psychiką w przyszłości - hydroksyzyny nie biorąc.

Bohater wątku dostał hydroksyzynę na objawy mające najprawdopodobniej źródło nie w stresie a w chorobie, możliwe że hydroxyzyna je nieco zamaskowała wyciszając napady niepokoju.
No ale tu winna jest nie ona sama - a brak diagnostyki i leczenia prawdziwej przyczyny objawów.

Ciekawe jak wyglądały pierwsze wyniki krwi - tu pytanie do autorki wątku.
Czy krew wyglądała już wtedy podobnie? I czy była badana?

Blue

 
Posty: 23940
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Pt gru 13, 2024 18:00 Re: PADACZKA /GUZ MÓZGU?

Jeśli chodzi o ślinotoki wetka brała pod uwage padaczkę, ale po obejrzeniu nagrania z tej sytuacji zbadaniu kota, biorąc pod uwage że wsytępowało to w trakcie/po sytuacji stresowej i znając kota ją wykluczyła.Cynamon miał badaną krew nieraz, ostatnie badanie było konsultowane z dwoma lekarzami.Kot dostał leki necroactiv , zlecone zostało badanie moczu z posiewem., który wykazał bakterię, wiec przyjmował jeszcze antybiotyk.Nie umiem dodać zdjęc więc przytoczę same wyniki poza normą (ostatniego badania przed atakami jeszcze)
RBC 13.74 (6.50-10.00)
Hgb 20.90 (8.00-15.00)
HCT 61.30 (24.00-45.00)
WBC 5.26 (5.50-19.00)
gran.obojętnochłonne (ilość) 2.23 (2.30-9.80)
AP 70.20 (25-70)
Mocznik 70.20 (25-70)
Kreatynina 8.43 (6-7.90)
Glukoza 59.90 (60-120)



























h

Aurora87

 
Posty: 13
Od: Śro cze 16, 2021 8:15

Post » Pt gru 13, 2024 18:53 Re: PADACZKA /GUZ MÓZGU?

Podniosę
Może Blue zajrzy
Ale jest bardzo zagęszczona krew
Przed podaniem hydroksyzyny nie robiliście krwi ?
Nie była tak zagęszczona ?
Nie dostawał jakiś leków moczopędnych ?
Kroplówki ?
Trzeba się przyjrzeć hydroksyzynie co ma w skutkach ubocznych

anka1515

 
Posty: 4676
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Sob gru 14, 2024 20:05 Re: PADACZKA /GUZ MÓZGU?

Już wtedy był ten problem z krwią. To absolutnie nie jest coś normalnego a jeśli kot w badaniu nie wykazuje cech odwodnienia - tym bardziej rodzi to podejrzenie że nadmiar czerwonych krwinek jest patologią. Najważniejsze, bo jest to związane z bezpośrednim zagrożeniem życia - jest wykluczenie choroby serca. Ale koniecznie trzeba zrobić też rozmaz manualny krwi.

Masz jeszcze ten filmik z napadami ślinotoku i niepokoju?
Mogłabym go zobaczyć?
Jak wyglądały pierwsze wyniki krwi jakie Twój kocurek miał zrobione?
On ma jakiekolwiek objawy duszności?
Ile ma oddechów gdy spokojne leży od pewnego czasu?

Blue

 
Posty: 23940
Od: Pt lut 08, 2002 19:26




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 67 gości