mir.ka pisze:Katarzynka01 pisze:Nie wiecie co dobreZ mamą zawsze walczyłyśmy o kożuch
mir.ka pisze:Uwielbiam takie mleko, ale mi narobiłaś ochoty.
Nie mam zdania, zrezygnowałam z próbowania gdy przeczytałam skład, to on mnie zniechęcił
Coś mi się jednak wydaje, że zwykłe mleko dostepne w handlu z prawdziwym mlekiem ma wspólny jedynie kolor
Miałam na myśli takie prawdziwe mleko prosto od krowy, a nie jakiś roslinny wynalazek i takie mleko jak się przegotuje to ma pyszny gruby kożuch, mniam.
Sklepowe mleko w butelkach jeścze da się pić, bo to uht w kartonach to tak jak piszesz z mlekiem ma niewiele wspólnego.
A to Cię zupełnie ie zrozumiałam
Myślałam, że narobiłam Ci ochoty na mleko owsiane Pyszny gruby kożuch, taki słodkawy, mniam!
jarekm pisze:Mi też nie przeszkadzają kartoniki.
Ale tak z łezką w oku pamiętam jak stawiało się mleko na zsiadłe, które można było prawie nożem kroić.
Dobre zsiadłe mleko i młode kartofle posypane koperkiem.
Czy do tego coś więcej trzeba.
Do tego zestawu konieczne są skwareczki ze świeżej słoninki dla okrasy
Zsiadłe mleko uwielbiam, trzeba będzie podjechać na ryneczek prawdziwej żywności, tam jest normalne mleko, które się zsiada
Ufff...
