Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
meg11 pisze:U mnie koćko jest na Amitripilinum ale efektów nie widzę.Prozac od veta?
haaszek pisze:Opanowałam (prawie) ubieranie w majtki i mocowanie podpaski. Ba, nawet wiem, który typ. W poniedziałek przyjdzie przesyłka z zooplusa z większymi pampersami. Jakoś przeżyjemy, byle tylko zdrowy był.
haaszek pisze:Zostawiłam dziś Kotkowi majtki na noc. Raz mu zmieniłam pieluchę jak posłyszałam, że wstał i chrupie chrupki. Efekt? Suche kocyki i folia na podlodze, suche futerko (bo zawsze lezał w zasikanym kocyku i wstawał mokry). Może uda się pozbyć tej folii z podłogi?
haaszek pisze:Jesteśmy po rentgenie. Zmiana kolosalna - widać serce, nie widać płynu! Dwa tygodnie temu każda stresowa sytuacja powodowała silne oddychania - teraz prawie nie widać, jak oddycha. Jak kiedyś. Nawet kiedy musiałam go przerzucić na bok i trzymać do zdjęcia. Rejestruję go na konsultację kardiologiczną do Rzeszowa.
Dlaczego takie daty? Kiedy maleńki Kotek leżał nieprzytomny i zastanawialiśmy się nad jego eutanazją, powiedziałam, że nie widać żeby cierpiał i poczekam jeszcze do czwartku - bo w czwartek go znalazłam. I w środę Kotek ożył!
Więc teraz magicznie ustawiam cel na dzień jego teoretycznych urodzin, a jeszcze lepiej dzień znalezienia. Hator, Hator, Hator!!!!
Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 68 gości