Czitka, Cosia i reszta. Pasio choruje, Cosia po zabiegu...

[Moli25]

Z rozpaczy nabyłam trzy doniczki z przekwitającą lawendą , zupełnie nie wiem po co.
Ogrodnictwo muszę znaleźć gdzieś niedaleko. Halo Siechnice! Są tam drzewka owocowe?
Upał.

Tu nie ma. Ogrodnictwo zamknięte. Teraz banany tu rosną
W radwanicach Kwiaton. Polecam bardzo. Tam się we wszystko zaopatruje

[Chikita]

Może oni tym żwirkiem, znacza Mamie droge do nich??!!
A chłopaki, na schwal ♥️♥️
Lucas 2014

Sama sobie przed chwilą skasowałam swój post ze zdjęciem chłopaków, no zniknął !
To jeszcze raz. Burza i chłopaki w domu.

Na podłodze żwirek, na ścianie pajęczyna .
Trudno. Upał, który powoduje mrzawki i bałagan.
Idę posprzątać .

A gdzie Mama ? Zostawiłaś ją samą samiutenką podczas gdy grzmiało i padało ?

[MaryLux]

[czitka]

Dzięki za Radwanice, pojadę.
Mama w burzy to już na bank nie przyjdzie na telewizję, ona wtedy musi mieć otwartą przestrzeń, jak wszystkie niczyje .
A chłopaki....

No Bratu, no nie przesadzaj...

[jolabuk5]

Dzięki za Radwanice, pojadę.
Mama w burzy to już na bank nie przyjdzie na telewizję, ona wtedy musi mieć otwartą przestrzeń, jak wszystkie niczyje .
A chłopaki....

No Bratu, no nie przesadzaj...

Pasiowi widocznie pasi

[MaryLux]

Proszę o powtórkę z burzy

[Moli25]

Proszę o powtórkę z burzy

Proszę się uspokoić i nie prosić o takie rzeczy.
Proszę dużo słońca i ciepełko

[Sierra]

Tak ostatnio się zastanawiałam...

Czy wy, drodzy deszczowcy, nosicie jakiekolwiek pelerynki czy inne kurtki przeciwdeszczowe?

[lucas 2014]

Tak ostatnio się zastanawiałam...

Czy wy, drodzy deszczowcy, nosicie jakiekolwiek pelerynki czy inne kurtki przeciwdeszczowe?

Ojjjj!!! A ja chyba zapomnialam już jak nazywal się szpieg z Krainy Deszczowcow
Lucas 2014

[Wojtek]

Tajemniczy Don Pedro

[Chikita]

Tak ostatnio się zastanawiałam...

Czy wy, drodzy deszczowcy, nosicie jakiekolwiek pelerynki czy inne kurtki przeciwdeszczowe?

A po co skoro i tak przemokną ?

[Sierra]

Tak ostatnio się zastanawiałam...

Czy wy, drodzy deszczowcy, nosicie jakiekolwiek pelerynki czy inne kurtki przeciwdeszczowe?

A po co skoro i tak przemokną ?

A, tak się ostatnio zastanawiałam... maszerując w przecudnej mżaweczce i ocierając co jakiś czaś wodę z oczu... sobie i psu .
Mżaweczki i deszczyki kocham, ulewne deszcze mniej, a za kupno kurtki przeciweszczowej zabierałam się 10 lat. Przekonała mnie dopiero angielska jesieć - 5 stopni i przemoknięcie na wylot to nie jest dobre połączennie . Jedynie buty mam zawsze przeciwdeszczowe, inaczej mi się stópki obcierają

[lucas 2014]

Tajemniczy Don Pedro

Dziękuje.
Lucas 2014

[MaryLux]

Deszcz kocham

[czitka]

Nie ma mnie i nie ma, bo mam remont drobny, ale wrócimy.
Pasio mi schudł .Prawie kilogram w czasie niespełna miesiąca Jutro idziemy do weta, martwię się, bo zupełnie nie wiadomo o co chodzi. Je normalnie, zachowuje się normalnie, fizjologia ok. Ale mniej Pasia .