Cosia Czitka Balbi i dachowce. Walka z pchłami...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt wrz 14, 2018 19:10 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Przełom u Mamy?

Dla Balbinki życzenia zdrówka i wyników, z których wynikać będzie jasne i proste leczenie.
A Ty, Czitko, ucz się liczyć do pięciu. A może tak z rozpędu do sześciu? Choć siedem - to magiczna cyfra i na zapas się przyda. :P
Czitko, Cosiu, Balbinko, Pasiu, Bracie, Mamo i Na Wszelki Wypadku - zdrówka wam życzymy.
Drops + reszta.
Uroda moja nie sięga szczytu szczytów, ale mój pies patrzy na mnie oczami pełnymi zachwytu
L. J. Kern
1 - Trudne początki kota Dropsa
2 - Drops + reszta (trudne życie)
3 - Drops + koty
Amorka i Mumiś

Obrazek

ewkkrem

Avatar użytkownika
 
Posty: 7978
Od: Czw lip 27, 2017 15:20
Lokalizacja: Włocławek


Post » Pt wrz 14, 2018 23:41 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Przełom u Mamy?

Dziękujemy za życzenia, to miłe :P
Ale nie, w nieskończoność nie zamierzam liczyć, nie życzcie mi tego, to już dla mnie za trudne. Nawet ogarnięcie mojego stada staje się coraz większym problemem, nie tylko moje kochane dziewczyny się starzeją, ja też :oops:
Teraz najważniejsza jest Balbisia, będziemy walczyć co sił w łapkach.
Jakoś muszę podzielić emocje, a raczej porozdzielać i żeby się w tym całym zamieszaniu nie pogubić.
Hannah12, dzięki, idzie ku dobremu,już znacznie lepiej, jeszcze tylko dwa i pół miesiąca :1luvu:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17870
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pt wrz 21, 2018 0:01 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Przełom u Mamy?

Co tu taka cisza? :roll:
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pt wrz 21, 2018 8:16 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Przełom u Mamy?

Wszystko w porządku, chwilowo mnie nie ma, jutro wracam a w poniedziałek zaczynam leczyć Balbisię, w słynnym badaniu w Niemczech wyszło nam clostridium i wiemy z Balbisią z czym będziemy walczyć! :ok:
Z wieści, które dochodzą do mnie-Pasiek oprowadza Mamę po mieszkaniu a Brat stawia się na śniadanie w kuchni :evil:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17870
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pt wrz 21, 2018 9:41 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Przełom u Mamy?

Super wieści o Balbisi :ok: :ok: :ok:
Obrazek

andorka

 
Posty: 13112
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie


Post » Pt wrz 21, 2018 17:43 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Przełom u Mamy?

czitka pisze:Wszystko w porządku, chwilowo mnie nie ma, jutro wracam a w poniedziałek zaczynam leczyć Balbisię, w słynnym badaniu w Niemczech wyszło nam clostridium i wiemy z Balbisią z czym będziemy walczyć! :ok:
Z wieści, które dochodzą do mnie-Pasiek oprowadza Mamę po mieszkaniu a Brat stawia się na śniadanie w kuchni :evil:

:ryk: :ryk: cudnie!!!! :love:
i świetnie, że w końcu Balbisia zdiagnozowana. :ok:

Kolejny urlopik? :P
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pt wrz 21, 2018 19:17 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Przełom u Mamy?

Taki króciutki. Zaraz wracam, czas do pracy. Ten, kto karmi w kuchni Brata pod moją nieobecność dostanie go w prezencie i zabierze sobie do domu :evil: I będzie mu prał skarpetki do końca życia :evil:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17870
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Sob wrz 22, 2018 7:34 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Przełom u Mamy?

Nie zaprzeczaj już faktom, Brat jest już twój bo o duecie nie wspomnę!

aga66

 
Posty: 6130
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Wto wrz 25, 2018 8:08 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Przełom u Mamy?

Robi się chłodno, koty więcej jedzą :strach:
Najwięcej Brat, ten to potrafi.....Ale potem znika na dwa, trzy dni, a potem zajrzy. Taki to już ten Brat.
Krawat niech ubierze, ten czerwony i skarpetki wypierze, tutaj jest kultura a nie jakieś byle co :ryk:
Od wczoraj zaczęłam podawanie Balbisi leku na clostridium, oj działo się :roll: , ale co tam, damy radę, w kapsułce poszło w końcu.
Mało będzie czasu na pisanie teraz, zaczyna się czas pracy. Tulipany tez trzeba posadzić i orzechy pozbierać i drzewa przyciąć, to w czwartek.
Tak sobie pomyślałam, że może dzisiaj wieczorem sprawdzimy czy kominek działa? 8)
A Mama ma doczepiony ogonek. To nie jej ogonek. I durna jest okropnie :wink:
Obrazek
No chodź, zobacz...Mama, luzik, tam nie biją :P
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17870
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Wto wrz 25, 2018 10:07 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Przełom u Mamy?

Zabawa Pasia :)

Wojtek

 
Posty: 27338
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Wto wrz 25, 2018 10:21 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Przełom u Mamy?

Bawi się jak kociątko :1luvu:

Ziemosław

Avatar użytkownika
 
Posty: 4978
Od: Śro paź 18, 2017 18:55
Lokalizacja: Borowa :)

Post » Wto wrz 25, 2018 10:26 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Przełom u Mamy?

No ślicznie się ten uPasio bawi :twisted: :twisted: :twisted:

Ais

Avatar użytkownika
 
Posty: 2775
Od: Nie sty 08, 2006 10:45
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Wto wrz 25, 2018 10:44 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Przełom u Mamy?

Pasio myje ogonek

Wojtek

 
Posty: 27338
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], jolabuk5 i 133 gości