Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 44 !

[PixieDixie]

Wiem wiem

Grafitowe ściany są też super. Wiemy coś o tym Marta nie!?

Ja mam w dużym grafitowa jedna ścianę wchodząca na sufit. Dosyć odważne ale podwieszane elementy są białe i fajny konkrast i głębia się robi.

[Ewa L.]

Dzisiaj mamy wielkie święto. Udało mi się podstępnie odpazurzyć Poli trzy łapy - została tylko jedna tylnia.

[Moli25]

Dzisiaj mamy wielkie święto. Udało mi się podstępnie odpazurzyć Poli trzy łapy - została tylko jedna tylnia.

to faktycznie święto jak dokonałas tej zbrodni sama na korecku z piekła rodem

Ja tylko przednie przycinam

[Ewa L.]

Pola jak to Pola uwielbia wylegiwać się pod kołdrą . Namacałam łapkę , wyje łam i miziałam a potem ciach i znów miziałam. Zanim się spostrzegła łapka była odpazurzona. Została mi tylko jedna tylna i już ją prawie miałam bo się Polcia dobrze ułożyła ale zadzwoniła mama i szansa przeszła mi koło nosa.
Pola to zdecydowanie kicia nakolankowa zwłaszcza jak w łazience siedzę i gdy zeskakuje odbijając się tylnymi łapkami zostawia mi na nogach niezłe sznyty pazurami . Dlatego tylne łapki też są odpazurzane.

[PixieDixie]

Ciachanie z zaskoczenia zawsze dziala

[Ewa L.]

Ciachanie z zaskoczenia zawsze dziala

Z Pola to nie zawsze dziala. Chyba mi sie kota starzeje i zleniwila sie.

[Gosiagosia]

Dzisiaj mamy wielkie święto. Udało mi się podstępnie odpazurzyć Poli trzy łapy - została tylko jedna tylnia.

Ja chyba będę musiała weta odwiedzić i odpazurzyć i odrobaczyć Migotkę to diablica wcielona jak tylko coś jej koło łap trzeba zrobić

[Ewa L.]

Dzisiaj mamy wielkie święto. Udało mi się podstępnie odpazurzyć Poli trzy łapy - została tylko jedna tylnia.

Ja chyba będę musiała weta odwiedzić i odpazurzyć i odrobaczyć Migotkę to diablica wcielona jak tylko coś jej koło łap trzeba zrobić

Zapewne nie gorsza niż Pola. To jest dopiero wścieklizna.

[MaryLux]

[MB&Ofelia]

Gratuluję odpazurzania Poli

A propos kolorów ścian - wszystko zależy jaka ściana, w jakim pomieszczeniu i jak oświetlonym. Jakbym maznęła moją kuchnię na biało, to by było optycznie zimno (kuchnia od zachodu z tendencją ku północy, mało światła). Zrobiłam żółto-zieloną i jest optycznie jasna i ciepła.

Ewciu, jak tam łepetynka? Lepiej?

[Ewa L.]

:201461

[Ewa L.]

Gratuluję odpazurzania Poli

A propos kolorów ścian - wszystko zależy jaka ściana, w jakim pomieszczeniu i jak oświetlonym. Jakbym maznęła moją kuchnię na biało, to by było optycznie zimno (kuchnia od zachodu z tendencją ku północy, mało światła). Zrobiłam żółto-zieloną i jest optycznie jasna i ciepła.

Ewciu, jak tam łepetynka? Lepiej?

Ja mam całe mieszkanie od zachodu i pokój i kuchnię. Nie narzekam na brak światła a wręcz uważam ,że mam bardzo jasne i słoneczne mieszkanie. W kuchni mam białe ściany , mleko z kawą kafelki i szafki w kolorze ciepłej olchy i i nie mam wrażenia ,że kuchnia jest zimna.
Dziś z głową wszystko ok.

[MB&Ofelia]

Dobrze że mogrena sobie poszła

Ewciu, jakbyś zobaczyła moją kuchnię to byś zrozumiała dlaczego nie zrobiłam jej na biało. Ale fakt, że często biel rozjaśnia.

PS. Moja kuchnia nie dość że od mało słonecznej strony to jeszcze z niewielkim oknem i od nawietrznej, więc zimna nie tylko optycznie

[Ewa L.]

Dobrze że mogrena sobie poszła

Ewciu, jakbyś zobaczyła moją kuchnię to byś zrozumiała dlaczego nie zrobiłam jej na biało. Ale fakt, że często biel rozjaśnia.

PS. Moja kuchnia nie dość że od mało słonecznej strony to jeszcze z niewielkim oknem i od nawietrznej, więc zimna nie tylko optycznie

To zrób zdjęcia i pokarz.
Ja mam kuchnię w kwadracie. Z dużym oknem na jednej ścianie prawie 2,5 m szerokości .

[aannee99]

Miłego dnia Ewcia