Dokocenie- jak myślicie?

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 05, 2017 7:06 Dokocenie- jak myślicie?

Hej,

ponad miesiąc temu zaadaptowaliśmy ze schroniska śliczno-burą, 3 letnią kotkę. Wzięłam po prostu największego smutasa- wyglądała apatycznie w klatce 60x50 cm.
Kotka okazała się cudowna, bardzo przyjacielska i lubiąca towarzystwo ludzi, chociaż woli siedzieć "obok" a nie na kolanach. Nie znosi zamkniętych drzwi i ciągnie ją na dwór, bo jak wraca z balkonu to podekcytowana pomiaukuje, żeby ją wypuścić, ale niestety do mieszkania w bloku musi się przyzwyczaić, bo nie ma przedniej łapki i nie będzie wychodziłą na dwór.

Prawdę mówiąc nie spodziewałam się, że dorosły i w dodatku mający tylko 3 łapy kot będzie tak szalał i chciał się bawić. I tutaj jest "pies pogrzebany" - kotka bawi się tylko z ludźmi, ciąganie sznurka, piórka, myszki, polowanie i ganianie się w berka - sama nie chce się bawić i miauczy - zaczepia , żeby się z nią poganiać. Bawimy się z nią ok 3 h dziennie + jeszcze mizianie ok 1 h + 5-6 h dziennie siedzi i czuwa przy oknie i obserwuje świat - a resztę czasu śpi. Myślałam nad daniem jej towarzysza i tutaj mam pytanie behawioralne:

1) jaki kot by do niej pasował? jakiego szukać? Myślałam nad kotką w podobnym wieku...
2) w schronisku syczała na niektóre inne koty, ale na początku jak u nas zamieszkała na nas też syczała, więc mogło to wynikać z pobytu w schronisku - jakie są objawy tego, że kot wolałby być sam? niestety nie mam nikogo z kotem, żeby sprawdzić jak zareaguje....?

Musztarda86

 
Posty: 1
Od: Nie cze 04, 2017 10:05

Post » Pon cze 05, 2017 14:29 Re: Dokocenie- jak myślicie?

Nawet gdybyś znała, to pierwsza reakcja kotki będzie niemiarodajna.
Najczęściej koty przy poznaniu odnoszą się do siebie wrogo i niechętnie.
A potem mogą się bardzo zaprzyjaźnić i pokochać.

Kotka w podobnym wieku i podobnym temperamencie będzie ok.
Ale kocurek też by pasował.
Byłoby fajnie wybrać kota przyjaznego, o którym wiadomo, że lubi kontakty z innymi kotami.
Z jakiegoś domu tymczasowego, który swoje koty dobrze zna.
No i z głową się dokocić, czyli zastosować pełną izolację, powoli wymieniać zapachy, zadbać o komfort rezydentki i nowego kota.
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14728
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pon cze 05, 2017 14:35 Re: Dokocenie- jak myślicie?

a tak naprawdę to albo uda sie trafic ze sie polubią albo nie
trzeba spróbowac
:ok:
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Pon cze 05, 2017 15:13 Re: Dokocenie- jak myślicie?

Dokocenie to dobry pomysł. Poszukać kota o podobnym temperamencie. Kocika lub kociczkę. Zastosowac pełną izolację bez szaleństw na żywioł!!!
Oba koty mają prawo być zestresowane. Rezydent dostaje prezent, który go wnerwia. Nowy traci wszystko i jest w stresie. Poszukać należy kota, który lubi kontakt z innymi kotami. To taka lekka gwarancja ,że może się uda. Twoja ...nie wiadomo. Dokocenie tak prawdziwie zalezy od zcłowieka i jego nastawienia. Nie ma co oczekiwać cudu. Nalezy nastawic sie na to,że może nie byc różowo na początku. Nie przejmować sie sykami czy łapkoczynami. To normalne. Ale uwierz, DT są najlepszym przykładem,że kociska moga życ obok siebie i w przyjaźni.
3 latka to młodziusi kot jeszcze. Brak łapki w niczym kotu nie zawadza. Koty nie roztrząsaja swgo kalectwa. Nie wiedzą o swych brakach. Tylko uczą się radzić i sposobem pokonywać przeszkody.
Powodzenia
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56002
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon cze 05, 2017 15:45 Re: Dokocenie- jak myślicie?

Doskonaly pomysl! Poniewaz dziewczyny napisaly to, co wazne, to trzymam kciuki!
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87922
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 11 gości