Cześć wszystkim !

Mam problem z moim Bazylim, jest 3,5 miesięcznym kocurkiem. Jak tylko przybył do mojego domu miał problemy z trawieniem, wypadnięte trzecie powieki, ale mimo to był pełnym wigoru rozrabiaką. Strasznie był żarłoczny. Od razu został odrobaczony raz.. potem drugi raz. Pierwsze szczepienie także już ma za sobą. Jednak "krowie placki" dalej się utrzymywały. Wypróżniał się dosłownie 10 min po jedzeniu. I znowu chciał jeść i tak w kółko. Na początku dawałam mu whiskas'a bo to jadł u wcześniejszych właścicieli. Następnie zaczęłam podawać mu felix junior'a. Aby troszkę poprawić jego kupkę, dwa dni był na suchym jedynie pokarmie ( purina one ). Wyprowadziłam sytuację na prostą. Jednak po jakimś czasie problem znowu się pojawił bo dostał znowu whiskasa. Początkowo myślałam, że to whiskas, potem, że może mieć celiakie. I tak dla próby dostał ode mnie Animonde Carny dla kociąt w puszce. Kupa była piękna. I dlatego zamówiłam mu jej więcej i podawałam codziennie. Teraz znowu zaczął się problem z trawieniem i trzecie powieki zaczynają wychodzić. Czy to dalej zła karma dla mojego małego gagatka? Czy ktoś miał podobny problem? Bardzo proszę o porady

Z góry dziękuję. Pozdrawiam. Paulina
