To już rok minął cały, a wciąż myślę, że dni kilka raptem …
Tak bardzo mi tęskno … do Twojego codziennego, po prostu, bycia …
Tak bardzo mi tęskno ...
do oczek Twoich, głaszczących me myśli spojrzeniem czułym,
do łapek mięciutkich, stąpających cichutko,
do tulącego się łebka, łaknącego pieszczoty,
do naszych słodkich, miauczących dyskusji ...
Już swej kochanej myszeczki mi nie przynosisz,
już nie pchasz się do mnie pod kocyk,
już nie znajdę Twojego futerka w talerzu
i za dużo mam miejsca na kanapie …
Bardzo mi Ciebie brakuje Koteczku …
I kociam Cię niezmiennie mój Anatolku


Do zobaczenia Kochany ... do kiedyś ...