Jestem właścicielką dwóch kotek (Abi - 4,5 roku - kotka dominująca, spokojna, zrównoważona i Shivy - 3,5 roku - kotka lękliwa, milusińska. Obie wysterylizowane). Kotki są niewychodzące. Ich jedyny kontakt ze światem zewnętrznym to wychodzenie na taras (parter), który jest osiatkowany. Ostatnimi czasy pojawił się w okolicy kocur, który wskakuje na krawędź naszego balkonu. Obie kotki się jeżą. Shiva wydaje odgłosy ostrzegawcze. Kiedy to słyszę wychodzę na balkon, to płoszy kocura, a Shiva atakuje Abi


Pozdrawiam
Agnieszka