Balbinka i Ptyś we Wrocławiu

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt kwi 05, 2013 19:59 Re: Balbinka i Ptyś we Wrocławiu

Myślę,że w tej sprawie niech wypowie się animalon.W końcu to od niej kociaki wyszły i jeśli nie ma nic przeciwko takiemu rozwiązaniu sprawy to warto wziąć to pod uwagę.Z drugiej strony obowiązuje cię Małgosiu umowa adopcyjna,a tam są odpowiednie punkty gdzie jasno i wyraźnie jest tam napisane.I bądź tu człowieku mądry i pisz wiersze :roll:

rudy kociak

 
Posty: 2665
Od: Śro paź 19, 2011 18:21

Post » Pt kwi 05, 2013 20:06 Re: Balbinka i Ptyś we Wrocławiu

Dla Waszej wiadomości

NIE PODPISAŁAM ŻADNEJ UMOWY ADOPCYJNEJ

NIE OBOWIĄZUJĄ MNIE ŻADNE PUNKTY


Koty są moje i ja dbam o ich zdrowie zarówno fizyczne jak i psychiczne...

Żegnam Panie

Więcej tu nie będę wchodzić

Malgosia Wroc

 
Posty: 304
Od: Nie lis 20, 2011 15:30
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt kwi 05, 2013 20:20 Re: Balbinka i Ptyś we Wrocławiu

Malgosia Wroc pisze:Dla Waszej wiadomości

NIE PODPISAŁAM ŻADNEJ UMOWY ADOPCYJNEJ

NIE OBOWIĄZUJĄ MNIE ŻADNE PUNKTY


Koty są moje i ja dbam o ich zdrowie zarówno fizyczne jak i psychiczne...

Żegnam Panie

Więcej tu nie będę wchodzić


Bardzo szkoda, że nie ma umowy. Wielki błąd.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt kwi 05, 2013 21:05 Re: Balbinka i Ptyś we Wrocławiu

Malgosia Wroc pisze:Dla Waszej wiadomości

NIE PODPISAŁAM ŻADNEJ UMOWY ADOPCYJNEJ

NIE OBOWIĄZUJĄ MNIE ŻADNE PUNKTY


Koty są moje i ja dbam o ich zdrowie zarówno fizyczne jak i psychiczne...

Żegnam Panie

Więcej tu nie będę wchodzić


Nerwy są kompletnie niepotrzebne Małgosiu, wszyscy chcą aby koty były bezpieczne , a szczególnie Ja. Współczuję ci sytuacji, lecz zanim podejmiesz decyzję pomyśl : Dlaczego ja nie szukałam dla nich domu w gospodarstwie agroturystycznym /cokolwiek to znaczy/ ? Chuchałam i dmuchałam na nie i zabrałam z dworu po to, aby tam nie wracały. Zapewniałaś mnie, że to nigdy nie nastąpi. Więc proszę włóż choć odrobinę zaangażowania i znajdź im dom "nie wychodzący" jeżeli okaże się , że moimi z ukochanymi kociakami musisz się rozstać. :(
Obowiązuje cię obietnica jaką mi dałaś, a to więcej niż umowa adopcyjna,prawda? :ok: więc trzymam cię za słowo. Oczekuję od Ciebie, że nie pogorszysz ich życia przekazując pod opiekę każdego i zarazem nikogo - bo tak to już jest , gdy zwierzęta są przekazywane do "Pałacu". Jak to się wtedy mówi: "Świat stoi dla nich otworem" , a to niestety Małgosiu same niebezpieczeństwa, kalectwo i śmierć :( :( :( :( Oczekuję, że przynajmniej poszukasz im kochanego domu co najmniej na obecnym poziomie .... :)
PLUTO - pies :) rasy bratnia dusza - już w DS !!!!
Obrazek

animalon

 
Posty: 1642
Od: Sob lis 27, 2010 8:48
Lokalizacja: zachodniopomorskie ... i reszta świata

Post » Pt kwi 05, 2013 21:29 Re: Balbinka i Ptyś we Wrocławiu

przestancie!
:evil: :evil: :evil: :evil:
To jest cholernie trudna sytuacja dla Malgosi i dla kotow. Zamiast cos jej poradzic, wesprzec, pomoc znalezc najlepsze wyjscie, to wy na nia naskakujecie!
A przeciez nie porzuca i nie zamierza porzucic kotow byle gdzie, tylko chce oddac je pod opieke osobie, ktora koty znaja, kochaja, u ktorej dobrze sie czuja.
Tu najwazniejsze jest dobro kotow! Nie ma znaczenia, ze nie bylo podpisywanej zadnej umowy adopcyjnej. To tylko papierek. To nie da gwarancji, ze koty beda szczesliwe! Co do dotychczasowej opieki Malgosi nad Ptysiakami nie mam zadnych zastrzezen. Chyba nikt z was nie ma, prawda?
Czasem sie zdarza tak, ze kot musi wrocic z adopcji z powodu czyjejs bardzo silnej alergii. Inna osoba na tym miejscu by nawet nie podjal sie proby leczenia alergii!

Ja wazam, ze rozmowa z animalon by sie przydala, moze ona pomogla by znalezc Malgosi rozwiazanie tej sytuacji. Ale mowie tu o spokojnej, przyjacielskiej rozmowie!

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pt kwi 05, 2013 21:40 Re: Balbinka i Ptyś we Wrocławiu

Żadna z nas nie krzyczy. Nikt nie naskakuje. Małgosia reaguje w sposób nieadekwatny do sytuacji.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt kwi 05, 2013 21:43 Re: Balbinka i Ptyś we Wrocławiu

ja ja rozumiem! Jest zdenerwowana, ma problem i nie wie, co robic...
Malgosia potrzebuje teraz przyjaciol i przyjacielskiej porady a nie czynienia jej wyrzutiw. Wszystkim nam tu przeciez zalezy na Ptysiach, ich dobro jest najwazniejsze!

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Sob kwi 06, 2013 14:05 Re: Balbinka i Ptyś we Wrocławiu

Malgosia i animalon powinny porozmawiac same miedzy soba. One najlepiej znaja te koty wiec razem na pewno znajda jakies wyjscie z tej sytuacji.

Z reszta-Malgosiu, jesli choc czytasz ten watek-nie poddawajcie sie tak latwo. Rozumiem, ze to dla Ciebie bedzie bardzo trudna decyzja, jesli faktycznie bedziesz musiala ja podjac.
Ale z tego, co mi wiadomo z takimi alergiami, zwlaszcza tak silnymi jak u Twojego chlopaka nie ma zartow. Leczenie trwa czasem i kilka lat. Ogladalam niedawno jakis program w TV na ten temat, niestety puscilam przypadkiem prawie na koniec... Pamietam natomiast wypowiedz jednej kobiety. Mowila, ze ona sama miala bardzo silna alergie na wiele rzeczy, miedzy innymi na siersc kota. Leczyla sie kilka lat, brala jakies zastrzyki na te alergie, ale udalo sie. Obecnie mieszka z kotami, w dodatku byl tam jeden dlugowlosy (jeden na pewno, czy wiecej-nie zauwazylam). A wiadomo, ze dlugowlose koty powoduja silniejsze alergie.
Tak wiec nie poddawajcie sie, prosze!

nam wszystkim tutaj lezy dobro Ptysi na sercu bardzo mocno.
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: trzymam z calej sily kciuki, by sie to w koncu poukladalo, tak jak powinno.

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Sob kwi 06, 2013 17:23 Re: Balbinka i Ptyś we Wrocławiu

MalgWroclaw pisze:Żadna z nas nie krzyczy. Nikt nie naskakuje. Małgosia reaguje w sposób nieadekwatny do sytuacji.


Dokładnie masz rację,ja nie krzyczymy,podniesionego tonu używam bardzo rzadko.Jeżeli nie życzy sobie Małgosia mojej obecności na jej wątku to nie będę narzucać się i uszczęśliwiać na siłę kogoś.Okej-nie ma mnie.Będę tylko podczytywać,bo polubiłam to sympatyczne kocie rodzeństwo :) Animalon ma rację zaufanie więcej jest warte niż spisana umowa-Małgosiu zawsze o tym pamiętaj.

rudy kociak

 
Posty: 2665
Od: Śro paź 19, 2011 18:21

Post » Sob kwi 06, 2013 17:25 Re: Balbinka i Ptyś we Wrocławiu

Kociara82 pisze:ja ja rozumiem! Jest zdenerwowana, ma problem i nie wie, co robic...
Malgosia potrzebuje teraz przyjaciol i przyjacielskiej porady a nie czynienia jej wyrzutiw. Wszystkim nam tu przeciez zalezy na Ptysiach, ich dobro jest najwazniejsze!


Zaraz,zaraz a kto jej tu czyni zarzuty?

rudy kociak

 
Posty: 2665
Od: Śro paź 19, 2011 18:21

Post » Sob kwi 06, 2013 17:27 Re: Balbinka i Ptyś we Wrocławiu

[/quote]
rudy kociak pisze: Animalon ma rację zaufanie więcej jest warte niż spisana umowa-Małgosiu zawsze o tym pamiętaj.

to prawda.
Ale pamietajcie jedno-to wszystko to ew.plan "B", moze do niego nawet nie dojsc. Mam nadzieje, ze nie bedzie musialo...

rudy kociak pisze:
Kociara82 pisze:ja ja rozumiem! Jest zdenerwowana, ma problem i nie wie, co robic...
Malgosia potrzebuje teraz przyjaciol i przyjacielskiej porady a nie czynienia jej wyrzutiw. Wszystkim nam tu przeciez zalezy na Ptysiach, ich dobro jest najwazniejsze!


Zaraz,zaraz a kto jej tu czyni zarzuty?

jest zdenerwowana ta sytuacja, rozdrazniona i moze to tak odebrac.

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Sob kwi 06, 2013 23:37 Re: Balbinka i Ptyś we Wrocławiu

... tak czy inaczej wierzę, Małgosia będzie do końca walczyła o Ptysie , tak jak to było na początku.
Jestem bardzo dumna z tego , że udało mi się znaleźć domek dla 2-ch kociaków od razu - bez rozdzielania. Często chwalę się tym innym osobom i podaję za przykład, że przy odrobinie zaangażowania uda się :ok: Zachęcam, żeby nie poddawały się, tym bardziej, że coraz więcej osób chce mieć duety w domu :1luvu: Ptysie to nie jakieś tam koty, to przyjaciele :1luvu: :1luvu: :1luvu: ... a dla mnie to moje dzieciaczki , bez chwili namysłu zabrane z mokrego pudła do ciepłego domu ...
PLUTO - pies :) rasy bratnia dusza - już w DS !!!!
Obrazek

animalon

 
Posty: 1642
Od: Sob lis 27, 2010 8:48
Lokalizacja: zachodniopomorskie ... i reszta świata

Post » Czw kwi 11, 2013 22:10 Re: Balbinka i Ptyś we Wrocławiu

ja tez wierze, ze wszystko sie ulozy :)

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Sob mar 28, 2015 14:28 Re: Balbinka i Ptyś we Wrocławiu

MałgosiaWroc mogłaby napisać, co u Ptysia i Balbinki. To nie jest wiele do zrobienia - kilka słów wystarczy
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon wrz 28, 2015 21:11 Re: Balbinka i Ptyś we Wrocławiu

czy ktos ma kontakt poza miau z Malgosia? Czy ktos ma informacje co u Ptysiakow?

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954, Google [Bot] i 11 gości