Los Kociambros . Perełs i Fuku po raz siódmy .

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw wrz 10, 2015 9:43 Re: Los Kociambros . Perełs i Fuku po raz siódmy .

Ewa L. pisze:
magdar77 pisze:Nie wierze, ze mozna tak plytko patrzec na tych ludzi i byc tak pozbawionym czlowieczenstwa. Wsrod tych ludzi, uciekajacych przed wojna, sa niemowleta i male dzieci. Kim trzeba byc, zeby odmawiac im pomocy? Jesli te dzieci maja przyplacic zyciem fakt, ze ich rodzice sa muzulmanami, to znaczy, ze mamy mniej empatii, ludzkich odruchow i wartosci moralnych niz pierwotniaki.
Nie, nie boje sie islamistow. Boje sie chrzescijan pelnych nienawisci i plujacych jadem na innych ludzi. Zadna inna religia nie ma tyle krwi na rekach. Boje sie ludzi bez serca i rozumu, ktorzy maja odwage oceniac kto i dlaczego nie zasluguje na pomoc. Zycze Wam wszystkim bez wyjatku, zebyscie staneli w obliczu wojny, w poczuciu zagrozenia zycia Waszych bliskich i zeby ktos odmowil Wam pomocy, z tak blahego powodu jak wzgledy religijne.

Przepraszam Kuba za ten wpis, ale nie moglam sie powstrzymac. Nikt kto odmawia pomocy blizniemu, w obliczu takiej tragedii, jaka jest wojna, nie ma prawa nazywac sie czlowiekiem.

Nikt nie chce odmawiać pomocy rodzinom, kobietom , dzieciom i starcom uciekającym przed wojną. Tym ludziom należy się pomoc ale rozwścieczonym młodym mężczyznom którzy kobiety i dzieci mają za nic i uważają że wszystko im się należy , że pieniądze których żądają należą do Allaha a wszyscy niewierni powinni im płacić podatki za to że żyją , młodych ludzi niszczących samochody na ulicach i inne mienie nie należące do nich a stanowiące dorobek życia innych ludzi, mężczyżni zachowujący się jak banda najeżdżców a nie uchodzców ........takim ludziom mówię stanowcze NIE i nie chcę ich w Polsce.


Tak.
magdar, pewnie wiesz, że empatia i współczucie dla ludzi to jest Twoja religia czy filozofia, nie islamu.
Muzułmanie - wręcz przeciwnie. To jest religia stanowiąca przeogromne zagrożenie, gdyz za nic ma człowieka, a zabicie innowiercy =niewiernego = nie wyznawcy islamu jest szlachetne i pożądane i bez żadnego wahania czynione na chwałę ich boga.
W tym tkwi największe zagrożenie.
nie czuje sie bezpiecznie z uchodźcami w Polsce i tyle. Oczywiście nie można wszystkich pakowac do jednego worka, ale nie mam grama wiary, że można faktycznie sprawdzić każdego, kogo wpuscimy.
Dla mnie w tym co się dzieje tkwi coś niewyjasnionego.
Wojny trwają juz bardzi długo - a dopiero teraz jest aż taka fala ludzi, taki przeogromny napływ z każdej strony. Dlaczego ? Jak to się stało, ze nagle tyle ludzi się w jednym czasie znalazło w Europie?
Dlaczego nie przyjmą wyznawców swojej religii arabskie kraje, często gęsto bogatsze niż przynajmniej część europejskich?
I jeszcze coś, co mnie zastanawia - ciężarowka z uduszonymi ludźmi. Nie pomogła za bardzo, więc świat obiegło zdjęcie dziecia utopionego - nie zauważyłas, ze to po tym fakcie Niemcy zmienili swoje stanowisko i w ogóle w Europie nastąpił przełom w poglądach na uchodźców?
Ale to już moje, subiektywne odczucia.
W latach 80tych Norwegia przyjęła kilka tysięcy Arabów z nadzieją na wymieszanie krwi - że będa się łączyc z Norwegami. Nic z tego. Przyjęci mężczyźni zamiast zakochac się i poślubiac Norweżki pościągali swoje duże rodziny. Wzrosła przestępczość i kradzieże i Norwedzy nie czuja się juz tak bezpiecznie jak kiedys.
Obiektywnie patrząc trzeba pamiętać, ze w islamie nie ma szacunku dla człowieka, który nie jest jego wyznawcą i nie m a wahania w zabiciu człowieka innowiercy: zarówno dorosłego, starca, dziecka, kobiety. Ja się tego bardzo boję.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35632
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw wrz 10, 2015 13:12 Re: Los Kociambros . Perełs i Fuku po raz siódmy .

To co napisałaś jest krzywdzące dla muzułmanów. To nie islam jest zagrożeniem, tylko fanatycy. Katolicy z IRA wysadzali w powietrze szkoły pełne protestanckich dzieci w Belfaście. Też z przyczyn religijnych a niby europejska kultura i chrześcijańska religia. To fundamentlizm jest zagrożeniem, nie jakiekolwiek wyznanie. Najazd islamistów to dla mnie najazd fanatyków religijnych. Ciekawe czy katolicy chcieliby, żeby dla Europy katolik równało się IRA.


Znam żyjących w Polsce muzułmanów i arabskich katolików żyjących w Egipcie. Ci drudzy mają w Hurgadzie swój kościół, nikt ich nie prześladuje, nie wytyka palcami, dzieci chodzą do WYZNANIOWEJ szkoły muzułmańskiej, ponieważ wszystkie państwowe szkoły w Egipcie są takie, ale funkcjonują w niej normalnie, nie uczestniczą w zajęciach religijnych. Żyjący w Polsce muzułmanie których znam, nie próbują nikogo nawracać ani uczyć swojej kultury, ale już ich nie chodzące na religię dzieci, są często wyśmiewane, zwłaszcza w okresie komunii.
Powinni się dostosować? A ja? Ja jestem u siebie, w każdym razie teoretycznie. Żyję w świeckim kraju, moje dziecko chodzi do świeckiej szkoły. Wczoraj na zebraniu stoczyłam wojnę o nie podpisywanie deklaracji, że wypisuję dziecko z religii. Dlaczego mam wypisać, skoro nie zapisywałam? Na dodatkowe zajęcia? Nieobowiązkowe?! Deklaracji nie podpisałam, inni rodzice też nie. W salach wielkie krzyże, większe niż tabliczka mnożenia. W planie lekcji godzina angielskiego w tygodniu, dwie godziny religii.

Dla mnie realnym zagrożeniem jest kościół katolicki, który jest wszędzie - w polityce, mediach, świeckich szkołach. Tego się boję. Boję się, że zmierzamy do stania się państwem kościelnym, wyznaniowym, katolickim i już wtedy nie będę myślała o emigracji jako o czymś co mogę zrobić, ale jako o czymś co muszę zrobić. Islam jest pod tym względem zupełnie niegroźny. Nigdzie w krajach europejskich, gdzie emigrantów jest więcej, nie wzrosła ilość wyznawców islamu, wśród rdzennych mieszkańców.
Młodzi mężczyźni krzyczą, też bym krzyczała o pomoc dla swojej rodziny. Jeśli nawet wśród nich jest 10% złych ludzi, to nie jest to powód, by pozostałym 90% odmówić pomocy.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

magdar77

 
Posty: 4892
Od: Wto sty 08, 2013 22:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 10, 2015 13:21 Re: Los Kociambros . Perełs i Fuku po raz siódmy .

magdar77 pisze:To co napisałaś jest krzywdzące dla muzułmanów. To nie islam jest zagrożeniem, tylko fanatycy. Katolicy z IRA wysadzali w powietrze szkoły pełne protestanckich dzieci w Belfaście. Też z przyczyn religijnych a niby europejska kultura i chrześcijańska religia. To fundamentlizm jest zagrożeniem, nie jakiekolwiek wyznanie. Najazd islamistów to dla mnie najazd fanatyków religijnych. Ciekawe czy katolicy chcieliby, żeby dla Europy katolik równało się IRA.


Znam żyjących w Polsce muzułmanów i arabskich katolików żyjących w Egipcie. Ci drudzy mają w Hurgadzie swój kościół, nikt ich nie prześladuje, nie wytyka palcami, dzieci chodzą do WYZNANIOWEJ szkoły muzułmańskiej, ponieważ wszystkie państwowe szkoły w Egipcie są takie, ale funkcjonują w niej normalnie, nie uczestniczą w zajęciach religijnych. Żyjący w Polsce muzułmanie których znam, nie próbują nikogo nawracać ani uczyć swojej kultury, ale już ich nie chodzące na religię dzieci, są często wyśmiewane, zwłaszcza w okresie komunii.
Powinni się dostosować? A ja? Ja jestem u siebie, w każdym razie teoretycznie. Żyję w świeckim kraju, moje dziecko chodzi do świeckiej szkoły. Wczoraj na zebraniu stoczyłam wojnę o nie podpisywanie deklaracji, że wypisuję dziecko z religii. Dlaczego mam wypisać, skoro nie zapisywałam? Na dodatkowe zajęcia? Nieobowiązkowe?! Deklaracji nie podpisałam, inni rodzice też nie. W salach wielkie krzyże, większe niż tabliczka mnożenia. W planie lekcji godzina angielskiego w tygodniu, dwie godziny religii.

Dla mnie realnym zagrożeniem jest kościół katolicki, który jest wszędzie - w polityce, mediach, świeckich szkołach. Tego się boję. Boję się, że zmierzamy do stania się państwem kościelnym, wyznaniowym, katolickim i już wtedy nie będę myślała o emigracji jako o czymś co mogę zrobić, ale jako o czymś co muszę zrobić. Islam jest pod tym względem zupełnie niegroźny. Nigdzie w krajach europejskich, gdzie emigrantów jest więcej, nie wzrosła ilość wyznawców islamu, wśród rdzennych mieszkańców.
Młodzi mężczyźni krzyczą, też bym krzyczała o pomoc dla swojej rodziny. Jeśli nawet wśród nich jest 10% złych ludzi, to nie jest to powód, by pozostałym 90% odmówić pomocy.

Niszczenie mienia innych nazywasz wołaniem o pomoc dla własnych rodzin ?
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 10, 2015 18:54 Re: Los Kociambros . Perełs i Fuku po raz siódmy .

Sorry, ale jeśli chcemy pomagać ludziom z krajów islamskich lub islamizujących się - i mamy na to jakąś tam kwotę pieniędzy - najpierw pomóżmy Polakom z Kazachstanu. Po pierwsze - są Polakami, i to by właściwie wystarczyło, a po drugie - oni widzą realne oblicze islamu, nie przykrywkę "zeuropeizowanych wyznawców Allaha".

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw wrz 17, 2015 10:03 Re: Los Kociambros . Perełs i Fuku po raz siódmy .

Wreszcie jest . Nowy wątek viewtopic.php?f=46&t=170752

Adminów proszę o zamknięcie bieżącego . Dziękuję .
Obrazek

kuba.kaczor13

Avatar użytkownika
 
Posty: 11600
Od: Pon lis 05, 2012 20:32
Lokalizacja: gdzieś koło Kutna.

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: pibon i 19 gości