Kunia

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sie 10, 2015 21:08 Kunia

Kunia
Ostatnio edytowano Wto sie 11, 2015 12:06 przez Mrauuu, łącznie edytowano 1 raz

Mrauuu

 
Posty: 4
Od: Wto sie 04, 2015 20:51

Post » Pon sie 10, 2015 23:40 Re: Niespełna 6 tyg. Suri jutro u nas - posłużcie radą :)

Takie kocię powinno być jeszcze przy matce co najmniej 2 tygodnie, a lepiej do 12 tygodnia. Mleko kocicy daje mu odporność, wylizywanie brzuszka prawidłowe wypróżnienia, towarzystwo uczy właściwych zachowań.
Wcześnie zabrane kociaki tęsknią za mamą, narażone są na choroby, wreszcie wyrastają z nich koty niezrównoważone, atakujące właściciela pazurami w zabawie albo z nudów, załatwiające się po katach. Potem takie nieszczęsne stworzenia lądują na ulicy albo w schronisku, gdzie ich życie jest niedługie i smutne.
Czy ta rozmnażaczka, która Ci daje kocię wie o tym? Powinna wysterylizować swoja kotkę, zwłaszcza jeśli nie ma warunków na odchowanie kociąt i wypycha je przedwcześnie z domu.
Spróbuj przynajmniej babę uświadomić i postraszyć, że wg nowej ustawy o ochronie zwierząt rozmnażanie nierasowych jest niedozwolone.
To kocię dopiero zaczyna jeść pokarmy inne od mleka matki. Wiec musi dostawać mleko dla kociąt kupione u weta oraz drobno pokrojone pokarmy mięsne. Najlepiej nie przyzwyczajać zwierzaka do chrupek, ale od razu wprowadzać dietę BARF
http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=376
http://www.vetopedia.pl/article179-1-Di ... _kota.html
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15207
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Wto sie 11, 2015 0:38 Re: Niespełna 6 tyg. Suri jutro u nas - posłużcie radą :)

mziel52 pisze:Takie kocię powinno być jeszcze przy matce co najmniej 2 tygodnie, a lepiej do 12 tygodnia. Mleko kocicy daje mu odporność, wylizywanie brzuszka prawidłowe wypróżnienia, towarzystwo uczy właściwych zachowań.
Wcześnie zabrane kociaki tęsknią za mamą, narażone są na choroby, wreszcie wyrastają z nich koty niezrównoważone, atakujące właściciela pazurami w zabawie albo z nudów, załatwiające się po katach. Potem takie nieszczęsne stworzenia lądują na ulicy albo w schronisku, gdzie ich życie jest niedługie i smutne.
Czy ta rozmnażaczka, która Ci daje kocię wie o tym? Powinna wysterylizować swoja kotkę, zwłaszcza jeśli nie ma warunków na odchowanie kociąt i wypycha je przedwcześnie z domu.
Spróbuj przynajmniej babę uświadomić i postraszyć, że wg nowej ustawy o ochronie zwierząt rozmnażanie nierasowych jest niedozwolone.
To kocię dopiero zaczyna jeść pokarmy inne od mleka matki. Wiec musi dostawać mleko dla kociąt kupione u weta oraz drobno pokrojone pokarmy mięsne. Najlepiej nie przyzwyczajać zwierzaka do chrupek, ale od razu wprowadzać dietę BARF
http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=376
http://www.vetopedia.pl/article179-1-Di ... _kota.html


Jezu, wiedziałam. Przeczuwałam. Czy ten upał jest taki straszny?
Dziękuję za bardzo miłą odpowiedź. Rozumiem, że tutaj to standard, tak? Zarejestrowałam się by dowiedzieć się od "praktyków", ale i oni zieją jadem wyczuwalnym. Ja nie biorę kota bo muszę ale dlatego, że chcę. Kot miał być wyrzucony zwyczajnie, znajomy znajomego od znajomego miał informację, że ktoś może porzucić kota. Stąd decyzja na szybko. Wiem tylko, gdzie kot mieszka, jutro mąż po Nią jedzie. Nie widziałam jej. Po próbie rozmowy wyszło, że albo my albo inny ktoś.
Od paru dni Was podczytuję, szczególnie osoby z małymi, na szybko zamówiłam w zoo+ niezbędne rzeczy. Zapytałam o rzeczy, które nie dają mi spokoju.
Przeczytałam trochę o kociętach, o wylizywaniu brzucha, czemu to służy i wiem na co mam się przestawić/nastawić.

Pani o 12 tyg. była informowana - nie to nie i tak da komuś, stąd decyzja. I tyle. Nawet mi się nie chce pisać dalej. Żal, że osoby, co niby takie kochające koty, kopią, przy próbie pomocy.
Dziękuję za odpowiedź. Rozumiem z Twojej odpowiedzi, że mój przysposobiony kot będzie nieudany. Jakaś Ty miła. Dziękuję już na wstępie osobistych doświadczeń za tę próbę. Oby Ci dobry ktoś wynagrodził.

Z uwagi na to, że boję się czytać kolejne odpowiedzi życzliwych kociarzy, proszę o usunięcie tego krótkiego wątku.

Mrauuu

 
Posty: 4
Od: Wto sie 04, 2015 20:51




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954 i 11 gości