Kociak jest bardzo mały. M
ałym kociakom nie wolno dawać żwirku bentonitowego, bo czasami go jedzą (nie pytajcie czemu). Żwirek bentonitowy pod wpływem cieczy zmienia się gulę, która może utknąć w przewodzie pokarmowym i zabić kociaka.
Dlatego dla małych kociąt polecany jest żwirek drewniany, bo po pierwsze tego nie jedzą, a po drugie nie zmienia się w taką gulę nie do ruszenia jak żwirek bentonitowy.
Zawsze dawałam kociakom żwirek drewniany i nigdy nie było żadnych problemów.
To jest mały kot, który dopiero się uczy, a nie dorosły kot, który strzela focha, bo mu żwirek zmienili. Więc tych problemów z rodzajem żwirku bym nie łączyła.
Obstawiam, że problemy wyniknęły z tego, że zabrałaś mu kuwetę. Idealna ilość kuwet w domu równa się ilość kotów w domu plus jeden.Czyli powinnaś mieć trzy kuwety, jeżeli masz je gdzie postawić.
Poza tym, tak kociakom zdarza się narobić poza kuwetę. Lubią poszczać coś miękkiego np. pościel, poduszki.
Trzeba z tym bezwzględnie walczyć. Inaczej dojdą do wniosku, że to jest ok i nabiorą nawyku. Walka polega na natychmiastowej likwidacji zaszczanej rzeczy i wypraniu jej w
vitopar koncentrat msc. Poszczane miejsca na podłodze również myjemy w/w preparatem. Tylko i wyłącznie koncentratem, a nie roztworami vitoparu, które można nabyć w internecie i które są nic nie warte. Vitopar msc jest lepszy niż vitopar fresh, ponieważ nie zostaje po nim nalot na podłodze.
Pranie w zwykłych środkach piorących nie pozbawi materiału zapachu moczu (nawet jeżeli człowiek go już nie czuje), a kot czując że jedno miejsce było już posikane będzie tam wracał i sikał dalej.
Większość kociąt nie sprawia takich problemów, ale niestety miałam parę (wszystkie kotki, nie wiem czy to przypadek, czy jakaś reguła), które uwielbiały szczać na miękkie.