Dokociłam się i... mam problem

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 22, 2015 20:24 Re: Dokociłam się i... mam problem

Jeśli kociak nie lubi Cats Besta, Benek kukurydziany tez mu sie nie spodoba - przerabiałam to. Mam właśnie tego Benka w kuwecie, koty skrzętnie ją omijają wybierając kuwety z drobniutkim bentonitowym

Niestety nie znajdziesz bentonitowego do spuszczania w toalecie. Najbliżej tej opcji jest Greenwoods http://www.zooplus.pl/shop/koty/zwirek_ ... ?rrec=true
Ostrzegam jednak, ten żwirek nie zbryla sie zbyt dobrze. Można spuszczać w toalecie, ale nie za duze ilosci.
Ma jeden plus - jest mięciutki dla łapek kociaka i właściwie nie pyli. Nie roznosi sie też tak jak CB poza kuwete.
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Czw lip 23, 2015 9:42 Re: Dokociłam się i... mam problem

Kociak jest bardzo mały. Małym kociakom nie wolno dawać żwirku bentonitowego, bo czasami go jedzą (nie pytajcie czemu). Żwirek bentonitowy pod wpływem cieczy zmienia się gulę, która może utknąć w przewodzie pokarmowym i zabić kociaka.
Dlatego dla małych kociąt polecany jest żwirek drewniany, bo po pierwsze tego nie jedzą, a po drugie nie zmienia się w taką gulę nie do ruszenia jak żwirek bentonitowy.
Zawsze dawałam kociakom żwirek drewniany i nigdy nie było żadnych problemów.

To jest mały kot, który dopiero się uczy, a nie dorosły kot, który strzela focha, bo mu żwirek zmienili. Więc tych problemów z rodzajem żwirku bym nie łączyła.

Obstawiam, że problemy wyniknęły z tego, że zabrałaś mu kuwetę. Idealna ilość kuwet w domu równa się ilość kotów w domu plus jeden.Czyli powinnaś mieć trzy kuwety, jeżeli masz je gdzie postawić.

Poza tym, tak kociakom zdarza się narobić poza kuwetę. Lubią poszczać coś miękkiego np. pościel, poduszki. Trzeba z tym bezwzględnie walczyć. Inaczej dojdą do wniosku, że to jest ok i nabiorą nawyku. Walka polega na natychmiastowej likwidacji zaszczanej rzeczy i wypraniu jej w vitopar koncentrat msc. Poszczane miejsca na podłodze również myjemy w/w preparatem. Tylko i wyłącznie koncentratem, a nie roztworami vitoparu, które można nabyć w internecie i które są nic nie warte. Vitopar msc jest lepszy niż vitopar fresh, ponieważ nie zostaje po nim nalot na podłodze.
Pranie w zwykłych środkach piorących nie pozbawi materiału zapachu moczu (nawet jeżeli człowiek go już nie czuje), a kot czując że jedno miejsce było już posikane będzie tam wracał i sikał dalej.

Większość kociąt nie sprawia takich problemów, ale niestety miałam parę (wszystkie kotki, nie wiem czy to przypadek, czy jakaś reguła), które uwielbiały szczać na miękkie.
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Czw lip 23, 2015 10:46 Re: Dokociłam się i... mam problem

genowefa pisze:Kociak jest bardzo mały. Małym kociakom nie wolno dawać żwirku bentonitowego, bo czasami go jedzą (nie pytajcie czemu). Żwirek bentonitowy pod wpływem cieczy zmienia się gulę, która może utknąć w przewodzie pokarmowym i zabić kociaka.
Dlatego dla małych kociąt polecany jest żwirek drewniany, bo po pierwsze tego nie jedzą, a po drugie nie zmienia się w taką gulę nie do ruszenia jak żwirek bentonitowy.



Kociak nie jest aż tak bardzo mały - nie daje się bentonitu maluszkom, które dopiero uczą sie korzystania z kuwety, czyli takim, które zaczynają same jeśc (około 4 tygodnia).
Są też niedrewniane, drobniutkie żwirki niezbrylające. Najważniejsze znaleźć własnie drobny, zeby ustalić, czy to grubość CB zniechęca malucha.

Kasiagrz - i jak sytuacja na kocim froncie?
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], pibon i 19 gości