InkaPigulinka - teraz ja :) 40

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie kwi 19, 2015 17:51 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 40

Salem 11 pisze:Zdecydowanie popieram.
Cymes.

:evil: :evil: :evil:
Duża

MaryLux

 
Posty: 159730
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie kwi 19, 2015 17:52 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 40

MB&Ofelia pisze:
mir.ka pisze:popieram
Obrazek

Mniam, rypcie!!! :love: Ja też chcę takowe rypcie! Dużo rypciów!
Książniczka Ofelja rybolubna

Chodź, podzielimy się :)

MaryLux

 
Posty: 159730
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie kwi 19, 2015 17:52 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 40

mir.ka pisze:
MB&Ofelia pisze:
mir.ka pisze:popieram
Obrazek

Mniam, rypcie!!! :love: Ja też chcę takowe rypcie! Dużo rypciów!
Książniczka Ofelja rybolubna



może Inusia się podzieli :wink:

No pewnie!

MaryLux

 
Posty: 159730
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie kwi 19, 2015 17:53 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 40

Hannah12 pisze:Inuś, nie bój pazura. Weta podrapanie ma wpisane w zawód, Duża może nie w zawód, ale też to ma wpisane w ... życiorys.
Duża już w domku, czy jeszcze się rozwija?
Moja teraz w weekendy jest w domu 8O po tylu latach nie mogę się przyzwyczaić.
Mizu, mizu, lizu. lizu i buziaczek, twój barat H.

O 16.20 to się właśnie zwijałam z rozwijania :wink:

MaryLux

 
Posty: 159730
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie kwi 19, 2015 18:10 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 40

To teraz jesteś zwinięta czy rozwinięta 8)

Hannah12

 
Posty: 22926
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Nie kwi 19, 2015 18:14 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 40

Hannah12 pisze:To teraz jesteś zwinięta czy rozwinięta 8)

Teraz to jestem zwinięta w kłębuszek i wysapuję zmęczenie, bo jutro po pracy c.d. rozwijania

MaryLux

 
Posty: 159730
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie kwi 19, 2015 18:18 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 40

Kłębuszki są miłe. Ja od dwóch tygodni walczę z zatokami i po pracy też się zwijałam i chorowałam.

Hannah12

 
Posty: 22926
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Nie kwi 19, 2015 18:20 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 40

Hannah12 pisze:Kłębuszki są miłe. Ja od dwóch tygodni walczę z zatokami i po pracy też się zwijałam i chorowałam.

Biedna Ciocia :placz:

MaryLux

 
Posty: 159730
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie kwi 19, 2015 18:29 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 40

MaryLux pisze:
Hannah12 pisze:Kłębuszki są miłe. Ja od dwóch tygodni walczę z zatokami i po pracy też się zwijałam i chorowałam.

Biedna Ciocia :placz:

Tak, bardzo to nieprzyjemne, bo co chwile podczas lekcji muszę smarkać. I miałam przytłumiony słuch.
Od wczoraj czuję się dużo lepiej, ale jeszcze trochę mówię przez nos.
Nie maiłam nawet ochoty na telefoniczne pogaduszki.

Hannah12

 
Posty: 22926
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Nie kwi 19, 2015 18:31 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 40

Hannah12 pisze:
MaryLux pisze:
Hannah12 pisze:Kłębuszki są miłe. Ja od dwóch tygodni walczę z zatokami i po pracy też się zwijałam i chorowałam.

Biedna Ciocia :placz:

Tak, bardzo to nieprzyjemne, bo co chwile podczas lekcji muszę smarkać. I miałam przytłumiony słuch.
Od wczoraj czuję się dużo lepiej, ale jeszcze trochę mówię przez nos.
Nie maiłam nawet ochoty na telefoniczne pogaduszki.

:ok: :ok: :ok:

MaryLux

 
Posty: 159730
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie kwi 19, 2015 19:40 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 40

Hej laski :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Nie kwi 19, 2015 19:58 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 40

MaryLux pisze:
Salem 11 pisze:Zdecydowanie popieram.
Cymes.

:evil: :evil: :evil:
Duża

Obrazek
ObrazekObrazekObrazek

Salem 11

Avatar użytkownika
 
Posty: 2810
Od: Czw paź 24, 2013 20:05

Post » Nie kwi 19, 2015 20:11 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 40

Hannah12 pisze:
MaryLux pisze:
Hannah12 pisze:Kłębuszki są miłe. Ja od dwóch tygodni walczę z zatokami i po pracy też się zwijałam i chorowałam.

Biedna Ciocia :placz:

Tak, bardzo to nieprzyjemne, bo co chwile podczas lekcji muszę smarkać. I miałam przytłumiony słuch.
Od wczoraj czuję się dużo lepiej, ale jeszcze trochę mówię przez nos.
Nie maiłam nawet ochoty na telefoniczne pogaduszki.


wiesz co jest dobre na zatoki, bo ja z zatokami od lat się męczę i co jakiś czas na antybiotyku jadę, nie wspominając o koszmarnych bólach głowy i zapuchniętej buzi
otóż robię sobie napar z majeranku, zalewam wrzątkiem, przykrywam spodeczkiem i jak przestygnie to odcedzam i piję
odtyka mi nos i lepiej się oddycha.
Dodatkowo cirrus biorę i sinulan forte. Ostatnio mi pomogło i bez antybiotyku się obeszło :D
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Pon kwi 20, 2015 10:54 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 40

Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66378
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pon kwi 20, 2015 14:04 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 40

:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :201461

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia i 307 gości