Chciałam się upewnić, czy dobrze ogarniam temat przygotowań i czy mam dobre plany na przyszłość:
- żwirek drewniany zbrylający, drobny - na razie z Auchana, jeśli nie zda egzaminu, to Cat's Best będzie następną próbą, wolę najpierw przetestowac coś tańszego, ale liczę się z droższą ewentualnością;
- nosówka i koci katar w tym miesiącu, wścieklizna w przyszłym, bo Kota nie będzie wychodzić;
- trzecie odrobaczenie;
- legowisko z wygodnym sweterkiem, na razie uczynione z ładnego kartonu z pokrywką, jeśli będzie lubić się chować zainwestuję w coś sklepowego;
- miseczka na wodę i miseczka na karmę.
O karmę mam naważniejsze pytanie - nie chcę karmić Koty niczym sklepowym, uważam, że porcje rosołowe (po usunięciu kości) oraz podroby drobiowe z ziemniakami/kaszą/makaronem + marchew/buraczki/fasola powinny być najlepszą opcją, ponieważ to jednak prawdziwe mięso, a nie konserwanty. Kot powinien zjadać ok 200/250g jedzenia dziennie, więc poracja podrobów 450g z Biedronki będzie mu starczała na dwa dni, a to wydatek 4zł. Czyli ok. 4zł dziennie na jedzenie - to taniej niż saszetki i zdrowiej niż saszetki. Sucha karma jest niepotrzebna, prawda?
Potrzebne sa jakies kropelki, suplementy, itd?
Dziękuję za odpowiedzi
