Bardzo sie ciesze, ze historia Bilbusia tak dobrze sie skonczyla! Ale prosze Cie... skontaktuj sie z wetem, ktory zdiagnozowal nowotwor kregoslupa i byl pewien swojej diagnozy (to Debis ze Stryjskiej o ile dobrze pamietam?). Prosze poinformuj go jak sie sprawy obecnie maja. Wiem, ze wiele nerwow bedzie Cie to kosztowalo, ale pomysl, moze uratujesz czyjes zycie! Przeciez ten lekarz wlasciwie skazal Twojego kota na smierc. A co by bylo gdyby Bilbus nie trafil na Ciebie, tylko na innego opiekuna, ktory w slepo wierzylby wetowi? Juz by zapewne go nie bylo. Przeraza mnie swiadomosc jak wiele jest takich zwierzat, ktore niestety nie maja tyle szczescia co Twoj kocurek

Prosze, zrob to dla dobra innych zwierzakow
Natomiast, jesli chodzi o kotka z problemami ocznymi, to 16 i 17 marca w Gdyni w lecznicy Crisvet bedzie mozliwosc zbadania oczu przez specjaliste-okuliste dr Garncarza. Objawy, ktore opisujesz moga miec rozne przyczyny - od chorob oczu po choroby neurologiczne. W pierwszej kolejnosci warto sprawdzic te oczka.
Badanie krwi tez oczywiscie dobrze zrobic - powie ono wiele o stanie ogolnym kota.
Takich objawow lepiej nie lekcewazyc.