Miau.PL

Mozecie mi wyjasnic, dlaczego w Polsce na wystawe organizatorzy zadaja od hodowcy potwierdzenia z klubu? Nigdzie sie z czyms takim nie spotkalam Jestem hodowca, mam zarejestrowana hodowle i jade z kotami na wystawe - w zgloszeniu na wystawe wpisuje sie przeciez wszystkie te dane.
Jasne ze moga zdarzyc sie "oszusci" ktorzy nie naleza do zadnego klubu lub zostali z niego wyrzuceni ale przeciez takim osobom nie zalezy na jezdzeniu po wystawach bo do certyfikatow i tak sie im one nie licza - moga jechac zeby sprzedac miot ale to przeciez mozna kontrolowac (tych miotow to az tyle przeciez nie jest). Poza tym te zaswiadczenia i tak do konca nie spelniaja swojej roli skoro co jakis czas czyta sie na forum ze jakas hodowla "persona non grata" byla na wystawie.
Tez nie rozumiem tych potwierdzen od weta ze kot jest zdrowy. Odpowiedzialny hodowca nie zabierze na wystawe chorego kota. Poza tym, nie oszukujmy sie - hodowca ma swojego weta i w razie czego taki wet i tak moze wystawic mu zaswiadczenie ze kociak jest zdrowy. Wiadomo ze przed wystawa koty i tak sa sprawdzane przez wetow nim wejda na sale ale zdarza sie ze i oni przepuszczaja chorego kociaka - albo nie zauwaza albo po prostu maja to w nosie.
W takim razie po co te zaswiadczenia? Po prostu zupelnie tego nie rozumiem. Mozecie mi to wytlumaczyc tak na chlopski rozum?

wiesz ,ja tez zadaje sobie to pytanie..o zaswiadczeniu

i tak przeciez jest wet na bramce przed wejsciem na kazda wystawę ..
tez na wystawe trafiaja koty chore(ktore przeciez maja zaśw.od weta z wczoraj lub przedwczoraj)
więc po co to zaswiadczenie???? data szczepienia jest w książeczce itd itp

Jest to praktycznie jedyny sposób na potwierdzenie przynależności klubowej - a od tej zależy cena udziału w wystawie. Pomaga klubom też zbieranie składek

Obecnie organizator (dokładniej to sekretariat) wystawy wysyła po zamknięciu zgłoszeń do klubów listę osób, które powołały się na dany klub. Po za tym każdy klub FPL może mieć własne przepisy (zasady) i jedne wymagają postawienia pieczątki innym klubom wystarcza e-mail z listą osób (czasami i kotów, jeżeli klub pobiera opłaty za rejestrację kota

u nas tez tego nie ma...ani zaswiadczen od weta ani pieczatki potwierdzajacej "przynaleznosc".

lrafal pisze:Jest to praktycznie jedyny sposób na potwierdzenie przynależności klubowej - a od tej zależy cena udziału w wystawie. Pomaga klubom też zbieranie składek

Obecnie organizator (dokładniej to sekretariat) wystawy wysyła po zamknięciu zgłoszeń do klubów listę osób, które powołały się na dany klub. Po za tym każdy klub FPL może mieć własne przepisy (zasady) i jedne wymagają postawienia pieczątki innym klubom wystarcza e-mail z listą osób (czasami i kotów, jeżeli klub pobiera opłaty za rejestrację kota

A coś o sensie przywożenia ze sobą zaświadczeń od veta w kontekście tego co zostało wyżej napisane, odpowiesz?

nie wiem czy czasami nie jest to wymóg powiatowego weta, a jaki ma sens ? nie wiem, nie jestem wetem.

lrafal pisze:Jest to praktycznie jedyny sposób na potwierdzenie przynależności klubowej - a od tej zależy cena udziału w wystawie. Pomaga klubom też zbieranie składek

Obecnie organizator (dokładniej to sekretariat) wystawy wysyła po zamknięciu zgłoszeń do klubów listę osób, które powołały się na dany klub. Po za tym każdy klub FPL może mieć własne przepisy (zasady) i jedne wymagają postawienia pieczątki innym klubom wystarcza e-mail z listą osób (czasami i kotów, jeżeli klub pobiera opłaty za rejestrację kota

Dla mnie to nielogiczne z tymi zaswiadczeniami - skro organizator i tak wysyla liste z potwierdzeniami do klubu to po co przedstawiac jakies zaswiadczenie - wystarczy wpisac w formularzu i na to samo wyjdzie. Gdzie sens przedstawiania zaswiadczen skoro i tak sie je sprawdza
W Belgii tez sie wpisuje dane klubu do jakiego sie nalezy - czy ktos to sprawdza - pojecia nie mam. Nikt z gory nie zaklada ze ktos cos kombinuje bo i po co

Odnosnie znizek w cenie wystawy na podstawie przedstawionego zaswiadczenia - u mnie tez sa znizki jesli naleze do konkretnego klubu ale skoro zapisuje sie na wystawe w swoim klubie i umieszczam ten zapis w formularzu to klub ma przeciez dane swoich czlonkow wiec po co dodatkowo przedstawiac zaswiadczenie Na podstawie danych ktore podaje dostaje na maila potwierdzenie z suma do zaplaty za wystawe.

Jakos zadne argumenty nie wydaja mi sie logiczne. W sumie dziwne ze tylko w Polsce praktykuje sie te zaswiadczenia z klubu i od weta.

lrafal pisze:nie wiem czy czasami nie jest to wymóg powiatowego weta

A czy jest to negocjowalne?
Nie wiesz czy ktoś próbował?
Czy są przepisy i już?

lrafal pisze:Jest to praktycznie jedyny sposób na potwierdzenie przynależności klubowej - a od tej zależy cena udziału w wystawie. Pomaga klubom też zbieranie składek

Obecnie organizator (dokładniej to sekretariat) wystawy wysyła po zamknięciu zgłoszeń do klubów listę osób, które powołały się na dany klub. Po za tym każdy klub FPL może mieć własne przepisy (zasady) i jedne wymagają postawienia pieczątki innym klubom wystarcza e-mail z listą osób (czasami i kotów, jeżeli klub pobiera opłaty za rejestrację kota

Dla mnie to totalna bzdura. I tak nikt nie sprawdza tych potwierdzeń.A skoro organizator wystawy wysyła listy do klubów to znaczy że wystawcy sa sprawdzeni.
Szkoda naszego czasu na dojazdy,pieniedzy na beznynę lub bilet.
Ale najbardziej szkoda tego papieru i naszych polskich lasów. O!

migotunia pisze:Jakos zadne argumenty nie wydaja mi sie logiczne. W sumie dziwne ze tylko w Polsce praktykuje sie te zaswiadczenia z klubu i od weta.

Może dużo nie jeździłem po wystawach, Czechy, Słowacja, Niemcy, Włochy ale zawsze trzeba było mieć, jeżeli chodzi o zagraniczne wystawy to FIFe w regulaminie wymaga aby krajowy sekretariat potwierdził dane kota (tytuły, kolor, date urodzenia itp), w Polsce niezależne kluby czasami mają własne programy sprzężone z bazami rodowodowymi FPL i mogą zrobić to same, ale nie maja bazy członków innych klubów w Polsce.

Czyli jak wystawę organizuje klub na śląsku i jedzie na nią członek klubu z Warszawy to jak potwierdzić członkostwo ?

Polska jest na 3 miejscu pod względem wielkości w FIFe, do 2 brakuje nam niewiele. Organizacja pracy dużych federacji (FPL jest federacja klubów) zawsze będzie odbiegała sposobów działania małych klubów.

Snetka pisze:Dla mnie to totalna bzdura. I tak nikt nie sprawdza tych potwierdzeń.

Ja zawsze sprawdzam w przypadku jakiś wątpliwości. Organizator czasami sprawdza wszystkie.

lrafal pisze:nie wiem czy czasami nie jest to wymóg powiatowego weta, a jaki ma sens ? nie wiem, nie jestem wetem.

nie wiecie dlaczego ale wymagacie ?
to znaczy kluby?
a moze by tak sie dowiedzieć skąd ten"zwyczaj"
moze nie bedzie trzeba tych zaswiadczeń za jakis czas
musze tez w klubie o tym pogadać

A to znaczy kto "wymagacie" ? Wystawy robią kluby i tam prosze pytać.

Wydaje mi się że to nie zależy od powiatowego lekarza ponieważ jeżdzę z psami na wystawy i tam takie zaświadczenie nie jest wymagane tylko książeczka zdrowia,a przecież jest to podobna impreza do wystawy kotów.

lrafal pisze:A to znaczy kto "wymagacie" ? Wystawy robią kluby i tam prosze pytać.

nie wiecie dlaczego ale wymagacie ?
to znaczy kluby

napisalam własnie że kluby kluby?