Miau.PL

mam pytanie,
czy ktos sie może wybiera do Ostravy i miałby miejsce w samochodzie dla jednej sierotki i kotecka??

Owszem, ale z Warszawy

Wróciłam wczoraj z Ostravy (w Zilinie nie byłam w tym roku) i taka mnie naszła refleksja...

... polskie wystawy są doskonale zorganizowane, a wszystkich malkontentów trzeba po prostu wysłać choć raz w życiu na wystawę do Ostravy (byłam trzy razy i zdania nie zmieniłam), to przestaną marudzić

Fajnie chociaż, że sobie bisa i bosa przywiozłam, w ogóle co drugi kot, który wygrywał, to z Polski. A śliczna mała buremka skończyła JW

Atka pisze:(...) ... polskie wystawy są doskonale zorganizowane, a wszystkich malkontentów trzeba po prostu wysłać choć raz w życiu na wystawę do Ostravy (byłam trzy razy i zdania nie zmieniłam), to przestaną marudzić (...)

Niestety popieram w całej rozciągłości. Byłam dwa razy i stwierdzam, że to już najwyższa pora zmienić kierunek wystaw zagranicznych. W każdym razie trzeciego razu nie przewiduję. I jeśli kiedykolwiek cokolwiek źle powidziałam o polskich wystawach to odszczekuję to wszystko w całośći.

Atka, gratuluję serdecznie, podobnie jak wszystkim kotom wygrywającym. My bez rewelacji, ale plan minimum wykonaliśmy, skończyliśmy Intera i zaczęliśmy Granda

Atka pisze:Fajnie chociaż, że sobie bisa i bosa przywiozłam, w ogóle co drugi kot, który wygrywał, to z Polski. A śliczna mała buremka skończyła JW

i Europa Premiora sobie przywiozłam i nic nie nie chwalę

Kocurro pisze:

Atka pisze:Fajnie chociaż, że sobie bisa i bosa przywiozłam, w ogóle co drugi kot, który wygrywał, to z Polski. A śliczna mała buremka skończyła JW

i Europa Premiora sobie przywiozłam i nic nie nie chwalę

Się pochwalę, jak dyplom dostanę