Strona 1 z 1

CACIB przed CACem i co wtedy? całkiem niechcący

PostNapisane: Czw lip 05, 2007 14:58
przez warmianka
A było to tak: pewna Pani pojechała z kotkiem na wystawę za granicę. Daleko - 800 km w jedną stronę. Wykombinowała sobie, że za granicą pierwszego dnia zakończy kotkowi CHAMPIONA a drugiego rozpocznie INTERKA. I tak sie stało. Koteczek ładniutki, więc punkciory zdobył zgodnie z planem. Po przyjeździe do domu szczęśliwa Pani zabrała się ochoczo do wypełniania wniosku o nadanie tytułu i .... rączki jej opadły. Okazało sie, że trzeciego CACa na dalekiej wyprawie dostała od tej samej sędziny, co pierwszego CACa, prawie rok temu.
No i masz babo placek - radość z wyjazdu zniknęła bezpowrotnie. Pani nie należy do tych, co łatwo sie poddają, więc postanowiła dorobić polskiego CACa na najbliższej wystawie, ii CHampionka jak ta lala, ale jest jej ogromnie żal CACIBa zdobytego wcześniej. Jak sądzicie? Czy można jakoś go uratować? Czy można potem dorobić 2 polskie CACIBy i złożyć wniosek o Interka?

PostNapisane: Czw lip 05, 2007 15:01
przez Oberhexe
Według FIFowskich przepisów - nie można.

"Kot może startować jedynie we właściwej dla siebie klasie" - czyli dla kota w klasie otwartej właściwa będzie klasa otwarta, a do klasy championów może przejść dopiero po uzyskaniu championatu.

Po wystawie już chyba nie ma żadnej możliwości potwierdzenia certyfikatu przed drugiego sędziego - tak się robi, jeśli sędziowie oceniający kota w danej klasie się powtarzają.

PostNapisane: Pt lip 06, 2007 8:17
przez agal
Jeśli na tej wystawie był jakiś polski sędzia, to można próbować coś przez niego załatwiać. Jeśli nie było, to trudno - ma dwa dni do tyłu.
Naprawdę, to tak trudno pilnować swoich certyfikatów? :? przecież to szkoda czasu i pieniędzy

A.

PostNapisane: Pt lip 06, 2007 8:32
przez warmianka
dzieki za podpowiedź