Strona 1 z 3

Wystawy CFA - kto się wybiera ?

PostNapisane: Czw mar 22, 2007 23:27
przez koc-cat
Mam pytanie jak w temacie :D
Kto się wybiera w tym roku na wystawy CFA ?
My będziemy w Ilsenburgu, Moskwie :lol:
a niedawno Patryk zaliczył wystawę CFA w Mooristown NJ USA :lol:

poniżej podaję wystawy europejskie CFA

MARZEC
31-01(L). GERMANY, ILSENBURG: Harzlandhalle, Harzburger Str 24A. Cat
Friends of Germany.

KWIECIEŃ
14-15(P). RUSSIA, MOSCOW: Nika Feline Centr. Judges: Jacobberger, White.

MAJ
19-20. FRANCE, PARIS MAUBEUGE: France Cat Fancier. CANCELLED

LIPIEC
14-15(P). GERMANY, HAMM: Cat Friends of Germany. Judges: Everett-Hirsch,
Newkirk, Stevens, Auth.

PAŹDZIERNIK
27-28(P). GERMANY, HALLE: Cat Friends Of Germany. Judges: Orlando,
Angell, Stevens, K. Lawrence, Lyons.

LISTOPAD
03-04(P). NETHERLANDS, WYCHEN: The Dutch Purrpuss Club. Judges: Rogers.
03-04(P). UKRAINE, KIEV: Rolandus Cat Club. Judges: K. Lawrence, Zenda.

http://www.cfainc.org/exhibitors/show-schedule.html

Re: Wystawy CFA - kto się wybiera ?

PostNapisane: Pt mar 23, 2007 9:02
przez Figuletta
Paryz w maju jest niestety odwolany :(

PostNapisane: Pt mar 23, 2007 10:52
przez koc-cat
Figuletta pisze:Paryz w maju jest niestety odwolany :(


tak :(
To fantastyczne miejsce o tej porze roku
A z Lublinka mamy już bezpośrednie loty do Paryża :lol:

do Ilsenburga 600 km, więc jeszcze nie jest tak strasznie.
A od Was to tylko rzut kamieniem :wink:

Re: Wystawy CFA - kto się wybiera ?

PostNapisane: Pt mar 23, 2007 11:31
przez Figuletta
My w tym roku planujemy pojechac do:

1. MARZEC
31-01(L). GERMANY, ILSENBURG: Harzlandhalle, Harzburger Str 24A. Cat
Friends of Germany.

To juz w nastepny weekend - Ilsenburg to malowniczo polozone miejsce, a do tego wszystkiego az 8 ringow! To wielka frajda gdy w ciagu 2 dni koty poddaje ocenie u 8 sedziow i mozna wziac udzial w 8 Finalach :D

Niestety Moskwa dla nas nie po drodze, a Paryz choc byl w planach niedawno odwolano - nie wiemy z jakich powodow.


2. LIPIEC
14-15(P). GERMANY, HAMM: Cat Friends of Germany. Judges: Everett-Hirsch, Newkirk, Stevens, Auth.

Kurcze do Hamm, planowalismy pojechac, ale zle zapamietalismy termin i akurat wtedy zarezerwowalismy swoj urlop. Sprubujemy przesunac go o tydzien i moze wtedy pojedziemy takze na ta wystawe - tym bardziej ze bedzie nasz ulubiony sedzia :D

3. PAŹDZIERNIK
27-28(P). GERMANY, HALLE: Cat Friends Of Germany. Judges: Orlando,
Angell, Stevens, K. Lawrence, Lyons.

Tu na pewno bedziemy - to rzut beretem od nas.

4. LISTOPAD
03-04(P). NETHERLANDS, WYCHEN: The Dutch Purrpuss Club. Judges: Rogers.

Holandia tez jest blisko - na pewno pojedziemy.

Bardzo sie cieszymy, ze planujecie wypady na te wystawy - w koncu z Polski nie bedziemy jedynymi wystawcami! :-)

PostNapisane: Sob mar 24, 2007 11:31
przez zenia
chciałabym spytac
jakim środkiem lokomocji planujecie dostac sie do Moskwy ?

PostNapisane: Sob mar 24, 2007 14:57
przez Figuletta
zenia pisze:chciałabym spytac
jakim środkiem lokomocji planujecie dostac sie do Moskwy ?


Odleglosc mniejsza niz nasza ostatnia podroz do Avignon, ale podrozy autem (w sumie jakies 17 godzin) przez całą Bialorus bysmy sie nie podjeli. Za to samolotem zaden problem i wlasnie tą drogą podrózuja wystawcy z zachodniej Europy na wystawy w Moskwie.

PostNapisane: Sob mar 24, 2007 15:02
przez zenia
dziękuje :P

PostNapisane: Pt kwi 06, 2007 19:22
przez Figuletta
No i juz po wystawie w Ilsenburgu :-)
Nasz Tristan został Championem CFA. Gratulujemy także tego tytułu Twojej kotce Moniko! :)

tutaj sa zdjęcia z Ilsenburga:
http://www.figuletta.com/galerie/ilsenburg/

Dla ciekawych - zdjęcia z innych wystaw CFA, na ktorych byliśmy:
Bad-Fellingbostel: http://www.figuletta.com/CFA_Show_in_Bad-F/
Avignon: http://www.figuletta.com/galerie/Avigno ... 10_12_2006
Klagenfurt: http://www.figuletta.com/galerie/Klagenfurt_27-01-2007/

oraz dla milosnikow Persow i Egzotykow specjalnie te koty z Avignon: http://www.dcclub.pl/Galerie/PER_i_EXO/

PostNapisane: Pt kwi 06, 2007 20:52
przez Agu-Arti
Przepraszam za laickie pytanie Figuletta, o abisynczykach nie mam pojecia, za dzikie :wink: , ale czy deeablo tristan jest plowy, czy tylko tak wyglada.tzn z (blbl dd)?
No i drugie laickie pytanie. Jak sie ma koszt wystawy zagranicznej do wystawy Polskiej. zakladam ze nocuje sie w obu przypadkach w srednim hotelu , podrozuje samolotem. Tzn skad wiesz gdzie z kotami sie mozna zatrzymac?, ile kosztuje podroz samolotem dla kota(w procentach do biletu , jesli taka zaleznosc istnieje)Czy nie zdazylo ci sie przeziebienie kota przez klime w samolocie? I jak duza praktyke wystawowa trzeba miec, aby sie nie pogubic?
i gdzie z doswiadczenia panuje najmilsza atmosfera?

PostNapisane: Pt kwi 06, 2007 21:05
przez Dunia
Byłam,byłam i ja!
Przyznam,że to fantastyczne doświadczenie!Polecam każdemu!
Zaskoczyło mnie to,że każdy sędzia w ciągu dnia ocenił wszystkie koty.Sam!
Każdy kot był oceniany w jednym dniu przez 4 sędziów.
Żadnych stewardów a przy tym żadnego zamieszania-sędzia sam bierze kota z klatki uprzednio wsadzonego tam przez hodowcę,ocenia go i wkłada do klatki.
Podczas oceny gawędzi z widzami,opowiada-po prostu prezentuje koty.
Widzów bardzo mało-to bardziej święto hodowców,prezentują swoje koty innym hodowcom i sędziom,o widzów się za bardzo nie dba :wink: ,choć przewinęło się ich jednak sporo.
Gratulacje dla naszych reprezentantów-Trisiego i Śnieżynki :1luvu:
Zobaczyłam taaaaakie piękne koty i takie,jakich na naszych wystawach się nie zobaczy.A szkoda...

PostNapisane: Pt kwi 06, 2007 21:38
przez Figuletta
Agu-Arti pisze:czy deeablo tristan jest plowy, czy tylko tak wyglada.tzn z (blbl dd)?


Tak Tristan to fawn (beżowo-płowy) (bbdd) - homozygota recesywna

Agu-Arti pisze:Jak sie ma koszt wystawy zagranicznej do wystawy Polskiej.


W przypadku wystawy CFA koszt za jednego kota oscyluje pomiedzy 40 - 50 Euro. Nalezy jednak podkreslic ze na wystawie CFA w ciagu 2 dniowej wystawy kot jest oceniany na 6 lub 8 ringach, czyli tak jak jakby byl na przynajmniej 3 lub 4 wystawach 2 dniowych FIFe. Roznice w cenie latwo policzyc :)

Agu-Arti pisze: zakladam ze nocuje sie w obu przypadkach w srednim hotelu


Ceny hoteli nie roznia sie strasznie w Polsce i za granica lecz w tej samej cenie za granica mozemy sie spodziewac o wiele nizszego standardu. Aby w hotelu bylo czysto i w miare nowo nalezy liczyc sie z kosztem okolo 70-100Euro za pokoj dwuosobowy za dobe. jesli jednak nie zalezy komus na komforcie to za 40-50Euro/2osoby, tez znajdzie hotel.

Agu-Arti pisze: podrozuje samolotem.


My jezdzimy na wystawy samochodem - koszt oczywiscie zalezy ile auto spali paliwa, ktore w europie zachodniej jest okolo 10-15% drozsze.

Agu-Arti pisze:Tzn skad wiesz gdzie z kotami sie mozna zatrzymac?


Przed wyjazdem rezerwujemy hotel w interesujacym nas miejscu za pomoca internetu. Zwykle od razu jest informacja o tym, czy mozemy sie tam zatrzymac z kotami i na jakich warunkach. jesli nie ma tych informacji piszemy e-mail lub dzwonimy z tym pytaniem. Doplata w hotelu za kota to okolo 10-20Euro.

Agu-Arti pisze: ile kosztuje podroz samolotem dla kota(w procentach do biletu , jesli taka zaleznosc istnieje)


My nigdy nie bylismy na wystawach samolotem, natomiast wszystko zalezy od linii lotniczych. W jednych mozesz leciec z kotem na kolanach w innych nadajesz go jako bagaz, a jescze w innych tylko za posrednictwem upowaznionego agenta... Zaleznie od tego koszty moga byc bardzo rozne.

Agu-Arti pisze:Czy nie zdazylo ci sie przeziebienie kota przez klime w samolocie?


Nie sadzimy aby podroz kota w kabinie samolotowej mogla doprowadzic do jego przeziebienia - nie slyszelismy o takich przypadkach, aczkolwiek do "przeziebienia" moze dojsc w kazdej sytuacji. Stres zwiazany z podroza i jesli jest dluga rzeczywiscie moze doprowadzic do okresowego spadku odpornosci i lekkiego "przeziebienia" ale raczej nie na krotkich trasach. W samochodzie tez mamy klime i koty sie nie przeziebiaja nawet w dlugiej podrozy.

Agu-Arti pisze:I jak duza praktyke wystawowa trzeba miec, aby sie nie pogubic?


Nie trzeba miec zadnej :-) Potrzebna jest tylko glowa na karku i dobrze miec kogos kto na poczatek wszystko wyjasni. Znajomosc jezykow bardzo pomaga :D Przy roznych okazjach powtarzamy, ze warto znalezc sobie mentora na roznych etapach doswiadczen z hodowla kotow i z ich wystawianiem. Poza tym w CFA istnieją tzw ambasadorzy, ktorzy maja plakietki z napisem "ask me" i ich mozna o wszystko zapytac aby zrozumiec istote widowiska i wspolzawodnictwa na tych wystawach :)

Agu-Arti pisze: i gdzie z doswiadczenia panuje najmilsza atmosfera?


:D tam gdzie sa mili ludzie! :D
Nam osobiscie bardzo podobaja sie wystawy CFA z kilku wzgledow:
- to sa wystawy przede wszystkim dla hodowcow (znaczy to, że nie sa organizowane dla zwiedzajacych i samo widowisko nie jest im podporzadkowane)
- jadac na wystawe mamy pewnosc, że nasze koty poddamy ocenie u wszystkich sedziow, ktorzy zostali zaproszeni na wystawe (przynajmniej 6 a czesto nawet 8 )
- nie ma stewardow jak na wystawach FIFe (wlascicel osobiscie ma prawo przyniesc kota do oceny i wklada go do klatki na ringu. Odbiera go dopiero po zakonczeniu calosci ocen czyli ocenie wszystkich kotow w danej rasie, lub gdy jest ich bardzo duzo w rasie i danym kolorze. Np ABY w Ilsenburgu bylo 12 wiec miescily sie wszystkie na jednym ringu, a Persow bylo ponad 100 i wtedy na ringach ocenia sie je kolorami)
- nie ma ocen opisowych i sedziowie nie musza tworzyc prozy na kartach ocen, ktore niczego nie wnosza. Sedzia opisuje kota slownie lub ocenia go w milczeniu, a po obejrzeniu wszystkich w danej rasie do klatek w ktorych sa koty przyczepia odpowiednie wstazki, ktore oznaczaja najlepszego kota w kolorze, drugie miejsce w kolorze, najlepszy w rasie, drugi w rasie, najlepszy w otwartej i najlpeszy champion itd... Wtedy sedzia opowiada dlaczego podjal wlasnie takie decyzje. Istota widowiska w CFA jest wspolzawodnictwo pomiedzy kotami. Koty za "pobicie" innych kotow zbieraja punkty i w ten sposob zdobywaja tytuly. Jesli nie ma konkurencji - nie ma punktow i nie ma tytulow... W FIFe wystarczy z uporem jezdzic na wystawy i jesli konkurencji nie ma otrzymujemy kolejne certyfikaty. W rezultacie tytuly nie maja wartosci takiej jakie maja tytuly wywalczone w CFA, bo za nimi stoja wygrane pojedynki z innymi kotami.
- i ogolnie atmosfera na tych wystawach jest bardzo fajna, nie ma czasu na wielka nude, bo trzeba pilnowac ringow, aby doniesc kota gdy pojawi sie nasz numer :D I tak 3 lub 4 razy dziennie :)

PostNapisane: Sob kwi 07, 2007 11:25
przez Agu-Arti
To co piszesz, brzmi fajnie. Nie ma argumentow'nie jedz z szylkretke bo bedzie 5 szylkretek".Moze marny ze mnie hodowca, ale ja mam ukochance niewystawepowe obiektywnie, za to najkochansze.Planuje rozszerzenie o wystawowe. Tylko mi wlasnie nie chodzi o tytuly tylko o to zeby w praktyce, nie tylko z opisu wzorca nauczyc sie zobaczyc, te pozadane cechy. Poogladac mioty zeby miec rozeznanie co i jak sie zapowiada. I dopiero z ta wiedza , jak rowniez pewna orientacja w swiecie hodowcow, zainwestowac w kota reproduktora, z daleka , z ladnym fenotypem, dobrym genotypem rokujacym np ciekawy rozrzut barwny no i obca nie krzyzowaba wobnie krwia.
Problem taki ze niemieckiego nie znamy ani troche, angielski dosc dobrze a moj maz plynnie. Dzieki za rady.
A apropo to jest Tristan plowy Bl Bl dd, czy lilowy bb dd. ???
Moze jestem upirdliwa ale wymazylam sobie plowego devona. no i z mojej orientacjio wynika ze bb-czekolada, jesli jest Dd lub DD jednoczesnie. Jesli oprocz bb mamy dd to lila. No a wsrod alleli lokus B Sa B (bez rozcienczenia pelna czarna barwa, lub niebieska jesli dd, b czekolada (przy dhomozygocie recesywnej) bbl czekolada prze heyterozygocie recesywnej, blbl cynamon przy homozygocie recesywnej. reasumujac pod wzgledem dominacji bl<b<B- od najbardziej recesywnego do dominujacego. Oczywiscie Bb i Bbl sa pelnej barwy.
No i ztego wynika ze jesli mamy dd i bb -lila
Ddblbl-cynamon lub DDblbl
dd blbl-plowy.
plowego widzialam na zdjeciu i juz nie pamietam jakim i prezentowal sie jako zszarzaly nieco krem.

do koloru abisynczykow na zdjecich ciezko mi sie odniesc bo na visus sa rozjasnione tym spoecyficznym abisynskim pregowaniem (maga recesywnym zreszta)
Tak przynudzam. Ale to dla mnie wazne. Bardziej mnie ciagnie do rozjasnien niz do znaczen. Choc wspolistnienie u poszczegolnych osobnikow tylko urozmaica. A w devonkach wszelkie barwy dopuszczalne :lol:
Dzieki za wskazowki. A czy duzo devonkow na wystawach CFA czy raczej przy fife pozostac?

PostNapisane: Sob kwi 07, 2007 11:29
przez Agu-Arti
krzyzowana wsobnie - to znaczy z imbredem- pomimo tego ze imbred daje ladne w typie koty, ja jestem zwolenniczka rozszezania puli genowej danej rasy.

PostNapisane: Sob kwi 07, 2007 13:46
przez Miriel
Agu-Arti pisze:ja jestem zwolenniczka rozszezania puli genowej danej rasy.
Rozszerzyć pulę genową rasy możesz tylko krzyżując ją z inną rasą :wink:

Rasa jako pewna populacja ma określoną pulę genową, która może podlegać jedynie zawężaniu (pomijając mutacje). Aby nie dopuścić do zawężania się puli genowej należałoby przeznaczać do dalszej hodowli dużą liczbę osobników.

PostNapisane: Sob kwi 07, 2007 14:16
przez Dunia
Agu-Arti: w Ilsenburgu nie było żadnego devona...a szkoda.
Natomiast bardzo mało lub wcale nie było ras,które na FIFEowskich wystawach są prezentowane bardzo licznie. Było sporo persów i egzotyków,kilka długowłosych,sporo abisyńczyków.Chyba jeden brytek,koraty,mało rusków.
Bombay i singapura,american wirehair i japońskie bobtaile,curle,chartreux...więcej nie pamiętam 8)