» Wto paź 10, 2006 8:08
Oj, Danunko ... Danunko ...
Masz koty. Wystawiasz je. Aktywnie pomagasz w organizacji wystawy szczecińskiej. A takie rzeczy wypisujesz ...
Ciężka praca przy przygotowaniu i zorganizowaniu wystawy - to nie 5-7 godzin pracy biurowej ...
Bywając WYSTAWCĄ - wcale nie mam obowiązku i potrzeby wtajemniczania się w "serce" wystawy - jakim jest sekretariat ... I ...Przyznaję, że cudzą , cieżka pracę - bardziej się szanuje, kiedy samemu ma się okazję uczestniczyć przynajmniej w części jej wykonywania ...
/ to nie przygotowanie jednego, czy nawet trzech koteczków, wyprasowanie firanek, spakowanie się i wychodzenie na ring i troska o wybór dobrego hotelu /
A że przepisy interpretujesz w swoisty sposób... to jakoś mnie nie dziwi, że oburza Cię obecność na wystawie egzotyka wśród persów ... Po Twoim komentarzu o przeprowadzeniu BIS-u przez A. Kurkowskiego na majowej Łodzi 2006 ... / zarówno całą kat I, jak i wystawę specjalistyczną PERSÓW wygłał 9-cio miesięczny kocurek z hodowli TELBASTA*PL /
Wypada mi tylko życzyć, aby na szczecińskiej wystawie nie plątały się żadne egzotyki w kategorii I, gdzie jest miejsce - wg Ciebie - tylko dla parcochłonnych persów ...
PIERWSZĄ wystawę w Lublinie będę zawsze mile i ciepło wspominać ...