Strona 1 z 1

PILNE Wystawa a kotka w rujce

PostNapisane: Wto mar 15, 2005 20:37
przez Tomek T.
Mam pytanie. W sobotę wystawa a kotka od 3 tygodni w rujce i nie chce skończyć. Co robić? Czy można jednorazowo zablokować (jeżeli zdobędzie licencję, będzie kryta), wystawiać ją w rujce (osobiście wolałbym nie)? czy odpuścić sobie wystawę?
Tylko co jak ta rujka będzie ciągneła się i ciągneła?
A ma teraz szansę zrobić licencję.

PostNapisane: Wto mar 15, 2005 22:02
przez lrafal
jak to jest ostra rujka (taka co widac) to moga nie wpusic na wystawe, z tego co wiem, kotka nie moze byc wystawiana jak ma ruje.

PostNapisane: Wto mar 15, 2005 22:03
przez MariaD
Wystawić w rujce, to niczemu nie przeszkadza.
Jest duża szansa, że pod wpływem stresu wystawowego rujka minie. A nawet jak nie, to będzie bardziej przymilna do sędziow (choć to nie reguła). Jedyny problem to kocur obok, ale to jego problem i jego właściciela, nie Twój :wink:
Nie ma zakazu wystawiania kotek w rui.
Wyciąg z regulaminu:
"Artykuł 15
a. W wystawach nie mogą uczestniczyć:
-kotki karmiące,
- kotki ciężarne,
- koty po amputacji pazurów,
- koty głuche. Białe koty muszą mieć zaświadczenie weterynaryjne wykluczające głuchotę
"

Rafale, skąd ta wiadomośc o tym, że kotek w rui nie można wystawiać?

PostNapisane: Wto mar 15, 2005 22:16
przez lrafal
MariaD pisze:Jedyny problem to kocur obok, ale to jego problem i jego właściciela, nie Twój :wink:



wlascicielowi kocura siury nie przeszkadzaja :wink:

PostNapisane: Wto mar 15, 2005 22:17
przez Tomek T.
dzięki za podpowiedzi, prześlę dalej, bo to problem przyjaciela z breytyjczyków

PostNapisane: Wto mar 15, 2005 22:23
przez lrafal
MariaD pisze:Rafale, skąd ta wiadomośc o tym, że kotek w rui nie można wystawiać?



moze z psami pomylilem :wink:

PostNapisane: Śro mar 16, 2005 9:47
przez kinus
Na pewno z psami :)
kote w rui wystawialam juz ze dwa razy :) teraz tez jedzie panna rujkowa.

PostNapisane: Śro mar 16, 2005 13:28
przez lakshmi
Ja w rui moge wystawic wylacznie brytyjke. Balamcia juz po dwoch dniach rui wyglada jak szkielet obciagniety wylenialym futrem (3-5dniowe ruje co 2-3 tygodnie od konca grudnia - w tym czasie nie je, nie pije i tylko drze pysk, ze chce chlopa w trybie pilnym i wije sie po podlodze),a przy tym niestety popisy wokalne uskutecznia okrutne, bo to strasznie glosny kot. :( Zreszta i tak u niej licencja to dopiero po 10 maja, a krycie jak skonczy rok :roll: :twisted:

PostNapisane: Śro mar 16, 2005 14:24
przez Marlena
lakshmi pisze:(...)(3-5dniowe ruje co 2-3 tygodnie od konca grudnia - w tym czasie nie je, nie pije i tylko drze pysk, ze chce chlopa w trybie pilnym i wije sie po podlodze)(..)


a nie myslalas o jakims zablokowaniu jej np. tabletkami??

PostNapisane: Śro mar 16, 2005 14:50
przez lakshmi
Marlena pisze:
lakshmi pisze:(...)(3-5dniowe ruje co 2-3 tygodnie od konca grudnia - w tym czasie nie je, nie pije i tylko drze pysk, ze chce chlopa w trybie pilnym i wije sie po podlodze)(..)


a nie myslalas o jakims zablokowaniu jej np. tabletkami??


Myslec myslalam, ale nie zablokuje hormonami 8 miesiecznej kotki. A hydroxyzyna akurat na nia nie dziala :twisted: