Dorota I pisze:Archie, zapisywalam sie na ostatnim pokazie na wystawe w Sankt Petersburgu, ale teraz zastanawiam sie rowniez nad Ryga. Czy masz moze jakies szczegoly, bo jestem troche przerazona odlegloscia i uciazliwym przejazdem dla kotow?
My jedziemy na tą 12-13.03 (Mooncat robi jeszcze 26-27.03, ale to zbyt blisko światówki). Zgłoszenia możesz wysłać mailem - namiary są na stronie
www.felimur.lv, z doświadczenia - trzeba się potem do nich dodzwonić i poprosić o odebranie maili
W Rydze byliśmy już kilka razy. Jak na razie są to najlepsze wystawy jakie do tej pory widziałam - tylko przygotuj się psychicznie na "pet show" - wszelkie zwierzęta hodowlane w jednej ogromnej hali (blisko 1000 psów, 300 kotów, myszki, ptaki, ryby, króliki, kaczki i co jeszcze komu przyjdzie do głowy). Tylko klatki mi się nie podobają- Felimur daje małe, królicze (z cienkiego drutu), stali bywalcy przywożą własne. Wystawy robione przez Mooncat mają lepsze klatki, ale tam pojawia się mało MCO, więc my raczej się tam nie pojawiamy (głównie nastawieni są na syberyjki, sfinksy i persy)
Jeżeli chodzi o dojazd, my zawsze jeździmy samochodem -wyjazd w piątek rano, powrót w poniedziałek. W ten sposób kotuchy mają zawsze całą noc na odpoczynek. Jedyne uciążliwości na jakie się natknęliśmy to przejazd przez Polskę - do granicy
Dalej musimy się zamieniać za kierownicą, bo nogi drętwieją od monotonnej jazdy