Drodzy Hodowcy i Goście,
Uważnie śledzimy wszystkie informacje na oficjalnych portalach Głównego Lekarza Weterynarii oraz Wojewódzkiej Inspekcji Weterynaryjnej w Gdańsku, w mediach społecznościowych, czytamy wątki na forach internetowych dotyczące choroby kotów, tak ostatnio uaktywnionej. Mamy świadomość sytuacji i wszelkich możliwych zagrożeń wynikających z postępu tej jednostki chorobowej. Wydany w dniu wczorajszym komunikat Głównego Lekarza Weterynarii potwierdził znalezienie materiału genetycznego wirusa grypy H5N1 w próbkach pochodzących z Gdańska, Gdyni, Pruszcza Gdańskiego, Lublina, Bydgoszczy i Poznania, wskazując tym samym na istnienie 20 potwierdzonych ognisk w kraju. Zarówno oficjalne, jak i mniej oficjalne źródła stwierdzają, iż największe ognisko zakażeń, z którego pochodzi najwięcej potwierdzonych i zbadanych przypadków, znajduje się na terenie Trójmiasta. Jesteśmy także w stałym kontakcie z lekarzami weterynarii oraz klinikami weterynaryjnymi w Gdańsku i w Gdyni, w których przyjmowani są i leczeni koci pacjenci z objawami choroby. Niestety, liczba tych przypadków wzrosła od ubiegłego tygodnia (nie są podane w oficjalnych statystykach, gdyż te odnoszą się do próbek zbadanych w Państwowym Instytucie Weterynaryjnym w Puławach i na wydziale weterynaryjnym SGGW w Warszawie).
Mając na uwadze przede wszystkim bezpieczeństwo naszych kocich przyjaciół i członków rodzin
- wobec powyższych faktów, nie ulegając niepotrzebnej panice ani nie lekceważąc niebezpieczeństwa -
zdecydowaliśmy się na odwołanie naszej lipcowej wystawy w Gdyni. Uznaliśmy, że w przypadku organizacji tak dużej imprezy gromadzącej hodowców z całej Polski i z zagranicy, a także licznych zwiedzających nie jesteśmy w stanie zapewnić 100% bioasekuracji i dać gwarancji bezpieczeństwa wszystkim naszym Gościom.
Czynimy to z wielką przykrością, gdyż wystawa jest zapięta już na przysłowiowy ostatni guzik, przygotowaliśmy mnóstwo atrakcji, pokazów, różnorodnych stoisk, w tym debiutujących na kocich wystawach, ale czynimy to uczciwie oceniając sytuację i z poszanowaniem Waszego zaangażowania się w to wydarzenie. Podobnie jak Wy, oczekiwaliśmy bardziej optymistycznych komunikatów, jednak aktualne prognostyki nie pozostawiają złudzeń. Wystawa Gdańskich Lwów ma być przede wszystkim piękną, radosną zabawą przynoszącą uśmiech i satysfakcję jej uczestnikom, więc nie wyobrażamy sobie zorganizowania jej pod presją strachu i niepewności.
Mamy szczerą nadzieję spotkać się z Wami na naszej kolejnej wystawie - już zimowej - i mówiąc szczerze, choć bardzo szkoda, że siła wyższa tym razem stanęła nam na przeszkodzie, nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Gdyż następna wystawa - w dniach 13-14 stycznia 2024, w tym samym miejscu w Gdyni - będzie obfitowała w podwójny zestaw atrakcji, jako że przenosimy cały opracowany letni harmonogram na styczeń , włącznie ze Specjalem !
A zatem do zobaczenia na szalonej zabawie karnawałowej w Gdyni - styczeń 2024 !