Miau.PL

Czy jest na tym forum ktoś chętny, z dużą dozą cierpliwości, do wyjaśnienia jak się je wystawy z TICA ?

A jakbym w swoje łapki dorwała regulamin PO POLSKU to już w ogóle kwiczałabym z zachwytu .



Mam przecudnej urody koteczkę nevki. Dziewczyna ma wspaniały charakter, moim zdaniem powinna sobie doskonale radzić z wystawami... Niestety, mieszkam za granicą (UK). Moja hodowczyni wystaw osobiście nie znosi (bierze udział, ale bez przyjemności), więc nie chciałabym jej nadmiernie męczyć głupimi pytaniami . Innych polskojęzycznych hodowców nie znam, a mój język angielski ciągle woła o pomstę do nieba.
Już i tak wiszę flaszkę wina hodowczyni kotki od mojego chłopaka - cierpliwie i po angielsku tłumaczyła mi jak dziewczynę zarejestrować w TICA. Poprawna rejestracja zajęła nam tylko pół roku, z regularnymi przerwami na ochłonięcie .

Szukałam informacji na tym forum... mam wrażenie, że w FIFie mogłabym już nawet wystawiać (i to bez "dodatkowych" krajówek, tyle o tym pisaliście, że się wyczuliłam )! Niestety, informacje o mojej organizacji są bardzo słabe.

Naprawdę staram się sama ogarnąć temat, ale jest on dla mnie po prostu trudny . Razem z moją Śpiącą Królewną Tulinką prosimy o pomoc
https://zapodaj.net/images/c79acad205be4.jpg

Jak poczekasz do środy to Ci pomogę.
Jesteś na fb?

(bardzo lubię wystawy TICA i kocham nevy )

Niestety, ja i facebook to długa... ponura historia. Od marca tłumaczę im, że ktoś mi prześlicznie ukradł konto - nie mogę ani usunąć starego ani założyć nowego .

Czekać mogę do woli - na razie dopiero zaczynam rozglądać się za wystawami, wychodzi mi na to, że najbliższą możliwą wystawę mamy w sierpniu... jeśli jeszcze można się na nią zarejestrować... i jeśli w końcu sama się zarejestruję... i kota do kompletu też . No i oczywiście jeśli jej nie odwołają!

Mała jest jeszcze bardzo mała, ma 15 tygodni dopiero. Na razie uczymy się czesania, grzecznego stania, zaczepiania ludzi (dzisiaj na spacerku za każdym biegła domagając się głaskania ), jedzenia (whole prey nie jest dla niej proste), kąpieli (przecież każdy kiedyś się w mysich flaczkach wytarzał ), suszenia (i wczepiania w sufit, tą czynność trzeba poćwiczyć). Innymi słowy na razie Tula ćwiczy się w byciu nasłodszą Tulinką .

Za to umilam sobie czas czytając w czym anglicy kąpią koty. Płyn do naczyń, jako odtłuszczacz, nieźle mnie zdziwił. Zwłaszcza, że to dokładnie ten sam płyn, po którym łuszczy mi się skóra na rękach . Na szczęście parę rozsądniejszych (i kompletnie niedostępnych ) pozycji też się znalazło.

Wcześnieje przygody z TICĄ miałam tylko z uprzejmości (no, bo mi chłop marudził ). Łaził i jęczał, że Sierra (Savannah) nie zarejestrowana, że on nie wie jak, że do hodowczyni się nie odezwie, bo ON FACET ONA BABA . Sierrę też bym na wystawy targała, gdyby nie była to absolutna trzęsidupka do wszelkich nowości (ale do tego co zna - pierwsza odważna) .

Za to możecie sobie wyobrazić:
a) jak wesoło mam z savannah i syberyjczykiem pod jednym dachem
b) jaka ze mnie gaduła
c)... jak wygląda śliczne zdjęcie proszącej Tuli, jak się nie rozciągnie... to z pierwszego postu - polecam kliknąć i zapadać na cukrzycę

Sierra, zanim Avian Ci pomoże to możesz tutaj poczytać https://www.klubkota.pl/index.php?p=tica

Właśnie chciałam Ci ten sam link podrzucić. Laika mnie uprzedziła
Nie tylko Anglicy używają płynu do naczyń do odtłuszczania ogonów...
A wystawy TICA są super.

Bianka a ja cię znam, z barfnego forum .

Ja akurat czytam (równocześnie z tym forum - jakbym dostała zeza to wiecie dlaczego) forum brytyjskie, bo szukam dobrych szamponów... dostępnych też na tym rynku . Gdyby tam polecali umycie kocurowi ogona, co jeszcze od biedy bym zrozumiała (chociaż... nie polecam - to może spowodować mocniejszą pracę gruczołów). Tam polecili płyn do naczyć Fair (cudo, które nauczyło mnie zmywania w rękawiczkach) do kąpieli połrocznego kociaka. W całości kąpieli .


Swoją drogą bardzo mnie smuci fakt, że TICA ma tak mało wystaw w Anglii . Za to szalona ilość wystaw w Polsce zachęca, żeby na nich też się pojawić

EDIT:
Poprawki drobne, jedno słowo mi się zgubiło

Oczywiście, że mnie znasz Świat jest mały

W Anglii odbywa się sporo wystaw TICA. W normalnych czasach masz po 2 wystawy w miesiącu. W Polsce organizujemy dwie wystawy rocznie, w Niemczech też są dwie. Sporo jest we Francji ale oni robią wystawy łączone TICA i LOOF.