Strona 1 z 2

Wystawa Liberec 2-3.10.04

PostNapisane: Nie wrz 19, 2004 19:44
przez grzeszny
Czy ktoś jeszcze oprócz mnie się wybiera?

PostNapisane: Nie wrz 19, 2004 21:05
przez TŻ Oberhexe
Megi właśnie wraca z chłopakami z Bratysławy, a planowaliśmy wybrać się w październiku na wystawę czternastki, więc chyba odpadamy...

PostNapisane: Pon wrz 20, 2004 8:02
przez vlod
a ja bym prosił jakiś link do info o wystawie
:pig:

PostNapisane: Pon wrz 20, 2004 9:39
przez M.
vlod pisze:a ja bym prosił jakiś link do info o wystawie
:pig:

http://www.volny.cz/kocky.lbc/
ale termin zgloszen minal 13 wrzesnia :roll: no i nie wiem jak wyglada sytuacja z paszportami i czipami :?

PostNapisane: Pon wrz 20, 2004 10:16
przez TŻ Oberhexe
M. pisze:no i nie wiem jak wyglada sytuacja z paszportami i czipami :?


Podpowiem jedno - Czesi i Słowacy sprawę paszportów i chipów mają już uregulowaną, a kot NIE MUSI mieć przecież paszportu z tego samego kraju, co właściciel :mrgreen:

Dlatego nasze kastraty wróciły z Bratysławy z chipami i europejskimi paszportami. Czeskimi, honorowanymi w całej Europie bez mrugnięcia okiem.

PostNapisane: Pon wrz 20, 2004 10:25
przez M.
TŻ Oberhexe pisze:Dlatego nasze kastraty wróciły z Bratysławy z chipami i europejskimi paszportami. Czeskimi, honorowanymi w całej Europie bez mrugnięcia okiem.

A czy w naszym kochanym kraju bedzie kiedys normalnie :evil: zeby nie trzeba bylo kombinowac :evil: :evil: :evil:

PostNapisane: Pon wrz 20, 2004 11:08
przez TŻ Oberhexe
M. pisze:A czy w naszym kochanym kraju bedzie kiedys normalnie :evil: zeby nie trzeba bylo kombinowac :evil: :evil: :evil:


Chyba jeszcze długo nie będzie. Niedorzecznik ministerstwa w odpowiedzi na zapytanie hodowców o paszporty i chipy wydał z siebie taki bełkot, że szkoda słów... Według owego niedorzecznika działalność hodowców jest działalnością nastawioną na dochód i sami powinni o odpowiednie uregulowania zadbać, bo to w ich interesie przecież...

PostNapisane: Pon wrz 20, 2004 12:33
przez bluecats
TŻ Oberhexe pisze:....Według owego niedorzecznika działalność hodowców jest działalnością nastawioną na dochód i sami powinni o odpowiednie uregulowania zadbać, bo to w ich interesie przecież...

:ryk: :strach:

niewyrobie :ryk:

PostNapisane: Pon wrz 20, 2004 12:38
przez TŻ Oberhexe
Uwaga, rzucam cycatem:


Hodowla zwierząt, takich jak psy i koty oraz wystawianie ich na potrzeby oceny hodowlanej jest działalnością komercyjną i konsekwencje wynikające z decyzji podejmowanej przez osoby uczestniczące w tej działalności ponoszą jej uczestnicy. Wyłącznie zatem w interesie takich osób pozostaje podjęcie stosownych działań z odpowiednim wyprzedzeniem, w tym oznakowanie zwierzęcia wyraźnie czytelnym tatuażem lub transponderem i uzyskanie od lekarza weterynarii upoważnionego do szczepienia przeciwko wściekliźnie stosownego wpisu w paszporcie zwierzęcia.

PostNapisane: Pon wrz 20, 2004 12:50
przez Aga*
Szkoda, że nie napisali gdzie :roll: , a może to też należy do gestii hodowcy ? Może powinniśmy jakieś stowarzyszenie lub spółdzielnię powołać w tym celu :ryk: :ryk: :ryk:

PostNapisane: Pon wrz 20, 2004 15:27
przez vivaldi
Według mojego weta za rok, dwa, a może trzy czegoś się doczekamy...
Vivaldi

PostNapisane: Pon wrz 20, 2004 16:11
przez TŻ Oberhexe
vivaldi pisze:Według mojego weta za rok, dwa, a może trzy czegoś się doczekamy...
Vivaldi


A w międzyczasie FIFe wprowadzi wymóg zachipowania zwierząt wpuszczanych na wystawy międzynarodowe (coś się mnie o uszy obiło, że nawet już tej jesieni). Co oczywiście będzie wymogiem jak najbardziej uzasadnionym w państwach członkowskich UE, bo przecież miały one czas na wprowadzenie odpowiednich uregulowań... Nawet te, które są w UE od maja...

A co przez ten rok, dwa, trzy?

PostNapisane: Pon wrz 20, 2004 19:46
przez ale
vivaldi pisze:Według mojego weta za rok, dwa, a może trzy czegoś się doczekamy...
Vivaldi


no bez przesady, aż tak źle nie jest, mimo, że faktycznie bałagan u nas okropny.
można już kupuwać chipy i paszporty i chipować zwierzęta

PostNapisane: Pon wrz 20, 2004 19:56
przez Oberhexe
No, w Poznaniu mozna chipować nawet różnymi chipami i bądź tu człowieku mądry, czy to są te właściwe 8)

PostNapisane: Pon wrz 20, 2004 20:29
przez M.
ale pisze:[no bez przesady, aż tak źle nie jest, mimo, że faktycznie bałagan u nas okropny.
można już kupuwać chipy i paszporty i chipować zwierzęta

A gdzie ? I skad wiadomo, ze te czipy i paszporty spelniaja normy UE ? Bo np. w Olsztynie nikt nic nie wie :? :(