Moderatorzy: DoBo, Moderatorzy
mulancat pisze:Lista stoisk;
1. [...]
38. [...]
wistra pisze:A jak nie? Może uda się dowiedzieć, jak ma wyglądać, żeby nas wszystkich nie odesłano do domu?
malgosia_07 pisze:Czytam.... czytam.... i nadziwić się nie mogę.
Czy to problem, żeby Weterynarz, przy badaniu przed wystawa sprawdził czy kot ma pchły ?? I wystawił zaświadczenie ze KOT JEST WOLNY OD tego PASOZYTU ??
Jak się ma ZDROWE , regularnie badane, odrobaczane koty. To obaw żadnych nie powinno być, ze "coś" się znajdzie.
W Niemczech na wystawie, każdy kot, przy wejściu był bardzo dokładnie badany i sprawdzany grzebieniem na okoliczność pcheł, dalej koty były sprawdzane
dodatkowo w kierunku cheyletiella, świecono kotom w futro....... takie badania powinny być STANDARTEM !!
Nie jestem zwolennikiem podawania kotom przed każda wystawa środków na odrobaczanie...... ale jestem za tym, by badanie weterynaryjne było bardzo dokładne, i żeby sprawdzano koty w kierunku pcheł , cheyletiella czy nieszczęsnej grzybicy .....
Znam co najmniej kliku wystawców którzy sobie paskudnego "bonusa" przywieźli z wystawy.....
Sędzia dezynfekuje ręce przed każda ocena kolejnego kota, ma myty - dezynfekowany stolik , raz lepiej raz gorzej.
Ale sędzię nie dezynfekuje swojego ubrania po każdym kocie którego przytula w czasie oceny ..... prawda?
A jak by, tak raz czy drugi, zastopowano hodowcę z chorymi kotami, przy wejściu na wystawę i taka informacja poszła by do klubu macierzystego. A ten zakazał by wystawiania kotów, do wyleczenia.
To może ci co o swoje dbają, byli by bardziej chronienie, tz, ich koty.
To ze weterynarz wojewódzki, taki nakaz narzucił, postawił Klubowi taki warunek, z czegoś wynika.....
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 30 gości