Międzynarodowa Wystawa Kotów CCBydgoszcz 24/25. 09. 2016

[Enya]

Poprosimy o ILOSC KOTOW Z PODZIALEM NA RASY

Chyba jeszcze nie ma, bo zgłoszenia ciągle aktywne

[lrafal]

EXO - 1
PER - 2
RAG - 12
MCO - 46
NEM - 6
NFO - 17
SIB - 8
BEN - 13
BSH - 47
BUR - 5
CHA - 3
ABY - 1
CRX - 1
DRX - 5
DSP - 1
OSH - 2
RUS - 8
SIA - 1
SPH - 13
HCS - 1
-------------------------
Razem: 193

[CZANKRA]

Tu beda wyniki wystawy:

http://catshow.eu/2016-09-ccb/

[Witek Nowak]

Czy składzie sędziowskim są jakieś zmiany?

? ? ? ?

Ze składu zniknął p. Marek Chadaj

[Basia_G]

Najpierw plusy -
super super spędzony weekend w towarzystwie przyjaciół z Polski oraz Norwegii, oby więcej takich weekendów.
Dużo się dowiedziałam , wykorzystałam fantastyczny puder,niestety niedostępny w Polsce, stety, za niedługi czas będzie w mojej szafce
Miło jest usłyszeć dwa dni z rzędu od dwóch różnych oceniających " Dziękuję Ci za perfekcyjny grooming, nareszcie doskonale przygotowany kot, dziękuję"
A teraz minusy -
bardzo proszę nie szantażować wystawców wyrzuceniem z wystawy, bo wystawa to nie targ kociaczków, a prezentacja kotów przed gronem oceniających.
Argumenty w stylu - bo może ta osoba przyjdzie zobaczyć koteczka, a potem od Pani kupi koyta- jakoś do mnie nie trafia
nie trafia do mnie też pytanie organizatora - to po co Pani tutaj przyjechała, skoro nie chce Pani pokazywać kotów zwiedzającym
Nigdzie, zaznaczam NIGDZIE , w regulaminie wystawowym po polsku, jak również w wersji angeilskojęzycznej nie jest napisane, że wystawiający ma obowiązek prezentacji kota zwiedzającym.
Informacje również, że tak jest w regulaminie wystawy również do mnie nie trafia, tym bardziej, że takiego info nigdzie wcześniej nie było, w katalogu również brak.
Tak więc jak mój kot będzie chciał siedziec w budce i przysłonie go kocykiem, aby miał swięty spokój, to nie łamię rtegulaminu.

[kfiatek 1983]

Najpierw plusy -
super super spędzony weekend w towarzystwie przyjaciół z Polski oraz Norwegii, oby więcej takich weekendów.
Dużo się dowiedziałam , wykorzystałam fantastyczny puder,niestety niedostępny w Polsce, stety, za niedługi czas będzie w mojej szafce
Miło jest usłyszeć dwa dni z rzędu od dwóch różnych oceniających " Dziękuję Ci za perfekcyjny grooming, nareszcie doskonale przygotowany kot, dziękuję"
A teraz minusy -
bardzo proszę nie szantażować wystawców wyrzuceniem z wystawy, bo wystawa to nie targ kociaczków, a prezentacja kotów przed gronem oceniających.
Argumenty w stylu - bo może ta osoba przyjdzie zobaczyć koteczka, a potem od Pani kupi koyta- jakoś do mnie nie trafia
nie trafia do mnie też pytanie organizatora - to po co Pani tutaj przyjechała, skoro nie chce Pani pokazywać kotów zwiedzającym
Nigdzie, zaznaczam NIGDZIE , w regulaminie wystawowym po polsku, jak również w wersji angeilskojęzycznej nie jest napisane, że wystawiający ma obowiązek prezentacji kota zwiedzającym.
Informacje również, że tak jest w regulaminie wystawy również do mnie nie trafia, tym bardziej, że takiego info nigdzie wcześniej nie było, w katalogu również brak.
Tak więc jak mój kot będzie chciał siedziec w budce i przysłonie go kocykiem, aby miał swięty spokój, to nie łamię rtegulaminu.

Bydgoszcz Basia, cała Bydgoszcz. Suknie balowe i traktowanie wystawców jak zło konieczne.

[Enya]

Najpierw plusy -
super super spędzony weekend w towarzystwie przyjaciół z Polski oraz Norwegii, oby więcej takich weekendów.
Dużo się dowiedziałam , wykorzystałam fantastyczny puder,niestety niedostępny w Polsce, stety, za niedługi czas będzie w mojej szafce
Miło jest usłyszeć dwa dni z rzędu od dwóch różnych oceniających " Dziękuję Ci za perfekcyjny grooming, nareszcie doskonale przygotowany kot, dziękuję"
A teraz minusy -
bardzo proszę nie szantażować wystawców wyrzuceniem z wystawy, bo wystawa to nie targ kociaczków, a prezentacja kotów przed gronem oceniających.
Argumenty w stylu - bo może ta osoba przyjdzie zobaczyć koteczka, a potem od Pani kupi koyta- jakoś do mnie nie trafia
nie trafia do mnie też pytanie organizatora - to po co Pani tutaj przyjechała, skoro nie chce Pani pokazywać kotów zwiedzającym
Nigdzie, zaznaczam NIGDZIE , w regulaminie wystawowym po polsku, jak również w wersji angeilskojęzycznej nie jest napisane, że wystawiający ma obowiązek prezentacji kota zwiedzającym.
Informacje również, że tak jest w regulaminie wystawy również do mnie nie trafia, tym bardziej, że takiego info nigdzie wcześniej nie było, w katalogu również brak.
Tak więc jak mój kot będzie chciał siedziec w budce i przysłonie go kocykiem, aby miał swięty spokój, to nie łamię rtegulaminu.

Bydgoszcz Basia, cała Bydgoszcz. Suknie balowe i traktowanie wystawców jak zło konieczne.

Kfiatku kochany jeżdżę do Bydgoszczy od lat i zapewniam Cię, że nigdy nie poczułam się, że jestem tam traktowana jak zło konieczne. Mnie zawsze wystawy w Bydgoszczy bardzo się podobają. A opisywany przypadek akurat dział się w moim sektorze, fakt jestem ciut starsza, ale zapewniam słuch mam doskonały, nie zawsze fakt opisywany jest faktem rzeczywistym.

[Basia_G]

Najpierw plusy -
super super spędzony weekend w towarzystwie przyjaciół z Polski oraz Norwegii, oby więcej takich weekendów.
Dużo się dowiedziałam , wykorzystałam fantastyczny puder,niestety niedostępny w Polsce, stety, za niedługi czas będzie w mojej szafce
Miło jest usłyszeć dwa dni z rzędu od dwóch różnych oceniających " Dziękuję Ci za perfekcyjny grooming, nareszcie doskonale przygotowany kot, dziękuję"
A teraz minusy -
bardzo proszę nie szantażować wystawców wyrzuceniem z wystawy, bo wystawa to nie targ kociaczków, a prezentacja kotów przed gronem oceniających.
Argumenty w stylu - bo może ta osoba przyjdzie zobaczyć koteczka, a potem od Pani kupi koyta- jakoś do mnie nie trafia
nie trafia do mnie też pytanie organizatora - to po co Pani tutaj przyjechała, skoro nie chce Pani pokazywać kotów zwiedzającym
Nigdzie, zaznaczam NIGDZIE , w regulaminie wystawowym po polsku, jak również w wersji angeilskojęzycznej nie jest napisane, że wystawiający ma obowiązek prezentacji kota zwiedzającym.
Informacje również, że tak jest w regulaminie wystawy również do mnie nie trafia, tym bardziej, że takiego info nigdzie wcześniej nie było, w katalogu również brak.
Tak więc jak mój kot będzie chciał siedziec w budce i przysłonie go kocykiem, aby miał swięty spokój, to nie łamię rtegulaminu.

Bydgoszcz Basia, cała Bydgoszcz. Suknie balowe i traktowanie wystawców jak zło konieczne.

Kfiatku kochany jeżdżę do Bydgoszczy od lat i zapewniam Cię, że nigdy nie poczułam się, że jestem tam traktowana jak zło konieczne. Mnie zawsze wystawy w Bydgoszczy bardzo się podobają. A opisywany przypadek akurat dział się w moim sektorze, fakt jestem ciut starsza, ale zapewniam słuch mam doskonały, nie zawsze fakt opisywany jest faktem rzeczywistym.

każdy słyszy to co chce, ale jak dobrze podsłuchiwał

[kfiatek 1983]

Enya, to ja widać nie miałam szczęścia bo zdecydowanie po ostatniej wizycie tak się właśnie poczułam i obiecałam sobie, że więcej tego sobie i kotom nie zrobię.

W Bydgoszczy w zeszłym roku (i nie mówię tego złośliwie; byłoby super mieć blisko fajną wystawę, na którą by się przyjemnie jeździło więc jak najbardziej trzymam wszystkie palce za to żeby coś tam się w końcu zmieniło) poczułam się jak zło konieczne, przeganiane z kąta w kąt, któremu próbowano narzucać własną wizję i koniec kropka. O oczekiwaniu z BISem ponad pół godziny, nie na sędziów, ale na damę w sukni balowej co to widać miała ważniejsze sprawy niż wystawa, sędziowie i wystawcy to nawet nie warto wspominać. To jest brak szacunku do ludzi. Przykład opłaty od wpłaty na konto po terminie zamknięcia katalogu to jeden z lepszych przykładów takiego traktowania wystawców (poczułam się tym urażona mimo, że mnie to nie dotknęło). To naprawdę nie boli wydrukować sobie wyciąg dzień przed wystawą. I mówię to z własnego doświadczenia przy wystawach jednak sporo większych niż ta Bydgoska. A już zwracanie uwagi wystawcom na to jak mają przybrane klatki uważam za szczyt szczytów. Sorry, ale nie zwiedzający, a kot i jego komfort dla mnie się liczy. Więc w gruncie rzeczy to dobrze, że mnie tam w tym roku nie było bo moglabym powiedzieć kilka cierpkich słów organizatorom.

[LittleDevils]

Przykład opłaty od wpłaty na konto po terminie zamknięcia katalogu to jeden z lepszych przykładów takiego traktowania wystawców (poczułam się tym urażona mimo, że mnie to nie dotknęło). To naprawdę nie boli wydrukować sobie wyciąg dzień przed wystawą. I mówię to z własnego doświadczenia przy wystawach jednak sporo większych niż ta Bydgoska.

A to akurat dla mnie jest bardzo pozytywne. Skoro jest termin wpłat, to terminu należy dotrzymywać. Jak zapłacisz za gaz czy prąd po terminie, to dostaniesz odsetki, a nie dyplom, "że w końcu, wreszcie..".
Nie spotkałaś się nigdy na wejściu z roszczeniówką pt "no przecież przelane wczoraj wieczorem, nie możecie sobie sprawdzić?". Odrzuca mnie, takie rzeczy słyszę.
"zostawiaczy na ostnią chwilę" należy wychować karami, skoro nie da się na grzecznie i spokojnie.

[Enya]

Najpierw plusy -
super super spędzony weekend w towarzystwie przyjaciół z Polski oraz Norwegii, oby więcej takich weekendów.
Dużo się dowiedziałam , wykorzystałam fantastyczny puder,niestety niedostępny w Polsce, stety, za niedługi czas będzie w mojej szafce
Miło jest usłyszeć dwa dni z rzędu od dwóch różnych oceniających " Dziękuję Ci za perfekcyjny grooming, nareszcie doskonale przygotowany kot, dziękuję"
A teraz minusy -
bardzo proszę nie szantażować wystawców wyrzuceniem z wystawy, bo wystawa to nie targ kociaczków, a prezentacja kotów przed gronem oceniających.
Argumenty w stylu - bo może ta osoba przyjdzie zobaczyć koteczka, a potem od Pani kupi koyta- jakoś do mnie nie trafia
nie trafia do mnie też pytanie organizatora - to po co Pani tutaj przyjechała, skoro nie chce Pani pokazywać kotów zwiedzającym
Nigdzie, zaznaczam NIGDZIE , w regulaminie wystawowym po polsku, jak również w wersji angeilskojęzycznej nie jest napisane, że wystawiający ma obowiązek prezentacji kota zwiedzającym.
Informacje również, że tak jest w regulaminie wystawy również do mnie nie trafia, tym bardziej, że takiego info nigdzie wcześniej nie było, w katalogu również brak.
Tak więc jak mój kot będzie chciał siedziec w budce i przysłonie go kocykiem, aby miał swięty spokój, to nie łamię rtegulaminu.

Bydgoszcz Basia, cała Bydgoszcz. Suknie balowe i traktowanie wystawców jak zło konieczne.

Kfiatku kochany jeżdżę do Bydgoszczy od lat i zapewniam Cię, że nigdy nie poczułam się, że jestem tam traktowana jak zło konieczne. Mnie zawsze wystawy w Bydgoszczy bardzo się podobają. A opisywany przypadek akurat dział się w moim sektorze, fakt jestem ciut starsza, ale zapewniam słuch mam doskonały, nie zawsze fakt opisywany jest faktem rzeczywistym.

każdy słyszy to co chce, ale jak dobrze podsłuchiwał

Dyskusja ze zwiedzającym była bardzo emocjonalna i głośna, słyszał każdy kto akurat był obecny w sektorze bo wszystko wszak od tego się zaczęło.

[Basia_G]

Najpierw plusy -
super super spędzony weekend w towarzystwie przyjaciół z Polski oraz Norwegii, oby więcej takich weekendów.
Dużo się dowiedziałam , wykorzystałam fantastyczny puder,niestety niedostępny w Polsce, stety, za niedługi czas będzie w mojej szafce
Miło jest usłyszeć dwa dni z rzędu od dwóch różnych oceniających " Dziękuję Ci za perfekcyjny grooming, nareszcie doskonale przygotowany kot, dziękuję"
A teraz minusy -
bardzo proszę nie szantażować wystawców wyrzuceniem z wystawy, bo wystawa to nie targ kociaczków, a prezentacja kotów przed gronem oceniających.
Argumenty w stylu - bo może ta osoba przyjdzie zobaczyć koteczka, a potem od Pani kupi koyta- jakoś do mnie nie trafia
nie trafia do mnie też pytanie organizatora - to po co Pani tutaj przyjechała, skoro nie chce Pani pokazywać kotów zwiedzającym
Nigdzie, zaznaczam NIGDZIE , w regulaminie wystawowym po polsku, jak również w wersji angeilskojęzycznej nie jest napisane, że wystawiający ma obowiązek prezentacji kota zwiedzającym.
Informacje również, że tak jest w regulaminie wystawy również do mnie nie trafia, tym bardziej, że takiego info nigdzie wcześniej nie było, w katalogu również brak.
Tak więc jak mój kot będzie chciał siedziec w budce i przysłonie go kocykiem, aby miał swięty spokój, to nie łamię rtegulaminu.

Bydgoszcz Basia, cała Bydgoszcz. Suknie balowe i traktowanie wystawców jak zło konieczne.

Kfiatku kochany jeżdżę do Bydgoszczy od lat i zapewniam Cię, że nigdy nie poczułam się, że jestem tam traktowana jak zło konieczne. Mnie zawsze wystawy w Bydgoszczy bardzo się podobają. A opisywany przypadek akurat dział się w moim sektorze, fakt jestem ciut starsza, ale zapewniam słuch mam doskonały, nie zawsze fakt opisywany jest faktem rzeczywistym.

każdy słyszy to co chce, ale jak dobrze podsłuchiwał

Dyskusja ze zwiedzającym była bardzo emocjonalna i głośna, słyszał każdy kto akurat był obecny w sektorze bo wszystko wszak od tego się zaczęło.

taaaaaaaa, szczególnie, że dalszy ciąg był w języku angielski, a osoby (pod)słuchujące są biegłe w tym języku

[milva b]

bardzo proszę nie szantażować wystawców wyrzuceniem z wystawy, bo wystawa to nie targ kociaczków, a prezentacja kotów przed gronem oceniających.
Argumenty w stylu - bo może ta osoba przyjdzie zobaczyć koteczka, a potem od Pani kupi koyta- jakoś do mnie nie trafia
nie trafia do mnie też pytanie organizatora - to po co Pani tutaj przyjechała, skoro nie chce Pani pokazywać kotów zwiedzającym
Nigdzie, zaznaczam NIGDZIE , w regulaminie wystawowym po polsku, jak również w wersji angeilskojęzycznej nie jest napisane, że wystawiający ma obowiązek prezentacji kota zwiedzającym.
Informacje również, że tak jest w regulaminie wystawy również do mnie nie trafia, tym bardziej, że takiego info nigdzie wcześniej nie było, w katalogu również brak.
Tak więc jak mój kot będzie chciał siedziec w budce i przysłonie go kocykiem, aby miał swięty spokój, to nie łamię rtegulaminu.

Otóż to. Wystawcy norwescy wrócili do domu bardzo zniesmaczeni postawą organizatorów i tymi pogróżkami o usunięciu z hali z wystawowej za niepozwalanie obcym obcym ludziom wtykania paluchów w oczy ich kotów. Nie po to przejechali odległość 1300 km by się reklamować, bo tego absolutnie nie potrzebują. Przyjechali po certyfikaty a za obecność na wystawie zapłacili znacznie więcej niż awanturujący się zwiedzający.

W Norwegii taki incydent byłby absolutnie nie do pomyślenia. Tam też są zwiedzający, ale nikomu nie przyjdzie do głowy by na głos rzucać uwagi, że zapłacił za bilet i musi zobaczyć wszystkie koty bo mu się należy, albo że musi je pomacać.
Nie do pomyślenia byłoby również, że jakikolwiek przedstawiciel klubu groziłby wystawcy wyrzuceniem z wystawy za zasłonięcie kota. Regulamin Fife wyraża się na ten temat jasno, wystawca absolutnie NIE MUSI pokazywać kota nikomu innemu niż sędziemu.

[Witek Nowak]

W Norwegii taki incydent byłby absolutnie nie do pomyślenia.

W Norwegii wystawy są dla hodowców, zwiedzający są tylko dodatkiem...
Ciekawy jestem jak kluby norweskie rozliczają koszty wystaw. Bo jak byłem dawno temu na wystawie w północnej Norwegii to zwiedzających przez 2 dni było może 50 osób Za to wszyscy wystawcy wraz z sędziami świetnie się bawili

[milva b]

W Norwegii taki incydent byłby absolutnie nie do pomyślenia.

W Norwegii wystawy są dla hodowców, zwiedzający są tylko dodatkiem...
Ciekawy jestem jak kluby norweskie rozliczają koszty wystaw. Bo jak byłem dawno temu na wystawie w północnej Norwegii to zwiedzających przez 2 dni było może 50 osób Za to wszyscy wystawcy wraz z sędziami świetnie się bawili

Właśnie I czyż nie tak powinno być zawsze? Wystawianie kotów to bardzo kosztowne hobby, szczególnie dla osób, które nie są hodowcami, tak jak wspomniani przeze mnie norwescy znajomi, którzy przejechali połowę Europy by zdobyć certyfikaty dla ich kotki.
Oni przywykli do tego, że traktowani są zawsze z szacunkiem, zarówno przez organizatorów jak i przez nielicznych odwiedzających.
Sama byłam trzykrotnie na norweskiej wystawie, na jednej z nich było zdecydowanie więcej niż 50 zwiedzających i wszyscy trzymali się na dystans od klatek i wystawców często drzemiących w rozłożonych fotelach przed klatką. Myślę, że niegłupim pomysłem byłoby by przenieść na polski grunt dokładnie taki model ustawienia klatek tyłem do siebie, gdzie wystawcy siedzą przed jedyną odsłoniętą częścią klatki, a zwiedzający nie ma bezpośredniego dostępu do niej.