28 - 29.11.2015 MIĘDZYNARODOWA WYSTAWA KOTÓW RASOWYCH EKKR

[Dulka]

Czy to oznacza, że z klatek koty będą zabierane przez stewardów? Czy może będziemy dostarczać koty do klatek w ringu?
To też warto by było jakoś ustalić. Bo będzie burdello i latanie po hali.
I gdzie w czasie ocen będą wystawcy? Chciałabym widzieć ocenę i wiedzieć jak poszło mojemu kotu. Choćby z daleka.
Czy ringi będą takie jak na TICA? Z krzesłami dla wystawcy?
A po ocenie mam go sama odebrać? Czy doniesie mi go steward do klatki?
Ktoś o tym wszystkim pomyślał w ogóle?


A kto zechce, to anonimowy i tak nie pozostanie...

Nie jestem do końca przekonana do tej formy na naszych wystawach, bo oceny bywają długie.
Gdyby przypominało to formą wystawy TICA, gdzie ocena trwa 2 minuty, to jestem za i to bardzo. Porównanie odbywa się bez wywlekania kotów z klatek.
Ale gdy zdarza się, że sama ocena trwa i 20 minut, a kot jest w rękach człowieka, który go nie zna i nie wie jak go prezentować, jak uspokoić, to może być porażka.
Szczególnie ważne jest to przy debiutach. Właściciel sam nie wie, jak kot się zachowa w nowej sytuacji.
No, ale zobaczymy.

[Witek Nowak]

Chyba zgłoszę Klabcię i Białego Szkwała
A poważnie: bardzo odważna inicjatywa

[phoenix6]

Czy ring będzie zamknięty również dla fotografów?

[Dulka]

A poważnie: bardzo odważna inicjatywa

A mnie interesują szczegóły, bo na razie znamy pomysł i nic więcej, a każdy hodowca powinien poznać przebieg tego wydarzenia.
To dla nas nowość. Jak się mamy zachować?

Zatem:
1. Kto dostarcza kota do oceny? - załóżmy, że steward i w podwójnej klatce siedzą dwa koty w tym samym kolorze, wieku i płci, a wystawcy akurat brak
Normalnie sami tego pilnujemy, żeby odpowiedni kot na czas był w ocenie, ale teraz mamy zakaz wstępu na ring
2. Kto kota po ocenie odbiera/odnosi? - jeśli steward, to było by miło, gdyby nie latali jak szaleni szukając klatek
To realnie wydłuży wystawę, bo stwardów musiałoby być kilka zmian, żeby zachować płynność ocen
3. Kto sprawdza odkażanie stewardów po każdym kocie? I kto za to odpowiada w razie czego?
4. Jak zostanie ogarnięty tłum wystawców i zwiedzających przed ringami? Bo wystawcy też chcą coś widzieć z oceny swojego kota.
5. Kto ponosi imienną odpowiedzialność za nieprzewidziane zdarzenia z udziałem kota w ringu, skoro nie ma tam wystawcy?
6. Kto daje gwarancję odpowiedniego traktowania kota w ringu przez stewardów bez doświadczenia?
7. Co z realnością ocen? - na przykład moja kotka u mnie na rękach zachowuje się dobrze, ale u stewarda już średnio.
Wiem, jak mam ją trzymać. Czy ci, którzy mają mniej cierpliwe koty muszą liczyć się z gorszymi ocenami?
Może to abstrakcyjne pytanie, ale dla mnie istotne.

Bywałam na wystawach TICA i tamta forma bardzo mi odpowiada, ale oceny trwają krótko, a ja jestem blisko i widzę wszystko.
Kotów jest mniej. Jest ciszej, spokojniej.
Boję się tej wystawy i liczę na to, że zostanę uspokojona.

[ewkaa]

zdarza się, że sama ocena trwa i 20 minut, a kot jest w rękach człowieka, który go nie zna i nie wie jak go prezentować, jak uspokoić, to może być porażka.
Szczególnie ważne jest to przy debiutach. Właściciel sam nie wie, jak kot się zachowa w nowej sytuacji.
No, ale zobaczymy.

Zobaczymy
Ale ja właśnie rezygnuję z debiutu na tej wystawie - trudno miało być blisko, ale eksperymentować na małej nie będę i po raz pierwszy cieszę się, że zwlekałam ze zgłoszeniem.
Ale jestem ogólnie bardzo ciekawa całej organizacji widziałam już bezklatkowy bis na jednej z Fińskich wystaw - tak też moze być ciekawie
Czy ktoś kto był na tegorocznej światowce podpowie jak w takim systemie wyglądały (technicznie) porównania więcej niż 5 kotów? Zapasowi stewardzi? A jeśli wszyscy sędziowie w jednym czasie robią nominacje?
Interesujące będzie zobaczyć jak to działa

[phoenix6]

Nie wiem jak zorganizuje to EKKR, ale mogę napisać jak robi to SVERAK.

1. Kto dostarcza kota do oceny? - załóżmy, że steward i w podwójnej klatce siedzą dwa koty w tym samym kolorze, wieku i płci, a wystawcy akurat brak Normalnie sami tego pilnujemy, żeby odpowiedni kot na czas był w ocenie, ale teraz mamy zakaz wstępu na ring.

Wystawca widząc numerek swojego kota, przynosi go na ring - tam odbiera go steward i wkłada do odpowiedniej klatki. Kiedy przychodzi pora oceny, kot jest wyciągany z klatki przez stewarda i zanoszony do oceny. Sędzia kota ocenia, ogląda, wypełnia kartę oceny.

2. Kto kota po ocenie odbiera/odnosi? - jeśli steward, to było by miło, gdyby nie latali jak szaleni szukając klatek. To realnie wydłuży wystawę, bo stwardów musiałoby być kilka zmian, żeby zachować płynność ocen.

Po porównaniu sama wyciągasz kota z klatki i zabierasz do swojej klatki.

3. Kto sprawdza odkażanie stewardów po każdym kocie? I kto za to odpowiada w razie czego?

Przy stoliku sędziego jest dwóch (najczęściej doświadczonych-przynajmniej jeden być powinien) stewardów; za pracę stewarda odpowiada oczywiście szef stewardów.

4. Jak zostanie ogarnięty tłum wystawców i zwiedzających przed ringami? Bo wystawcy też chcą coś widzieć z oceny swojego kota.

Za to odpowiadają stewardzi.

5. Kto ponosi imienną odpowiedzialność za nieprzewidziane zdarzenia z udziałem kota w ringu, skoro nie ma tam wystawcy?

6. Kto daje gwarancję odpowiedniego traktowania kota w ringu przez stewardów bez doświadczenia?

Na te pytania nie mogę Ci już niestety odpowiedzieć. Najlepiej zwrócić się z tym pytaniem do Roberta Nowaka, który będzie szefem stewardów, a który był stewardem na tegorocznej wystawie światowej, organizowanej przez SVERAK.

Porównanie wygląda tak, że koty są wkładane do odpowiednio ponumerowanych klatek - sędzia albo wyciąga danego kota z klatki (żeby móc go jeszcze raz obejrzeć), albo uzasadnia swoją decyzję BEZ wyciągania kotów, po prostu chodząc od klatki do klatki. Jeśli dajmy na to, są 4 kocury MCO w grupie 5, klasie 9. Sędzia podchodzi do klatki z konkretnym kotem i informuje że to jest dzisiejszy "EX4", po czym uzasadnia swoją decyzję. Potem podchodzi do kota który otrzymuje EX3... i tak dalej, i tak dalej, aż do kota, który finalnie otrzymuje EX1

7. Co z realnością ocen? - na przykład moja kotka u mnie na rękach zachowuje się dobrze, ale u stewarda już średnio. Wiem, jak mam ją trzymać. Czy ci, którzy mają mniej cierpliwe koty muszą liczyć się z gorszymi ocenami? Może to abstrakcyjne pytanie, ale dla mnie istotne.

No niestety, ale kot musi cierpliwie znosić ocenę w rękach nieznanej mu osoby - jak na ringu podczas trwania BIS Trzeba się z tym pogodzić.

[danunka]

Dwa wątki jednej wystawy Może należałoby je połaczyć

viewtopic.php?f=43&t=171546


Podoba mi się forma takich ocen
Koty "wystawowe" powinne być spokojne wyluzowane i dać się trzymać w każdych rękach "Agresory" chyba nie są mile widziane

[phoenix6]

Porównanie dwóch kotów - Scandinavian Winner Show 2015 (Göteborg, SVERAK)



Ocena kotów + porównanie (Forshaga, SVERAK)

[Dulka]

Czekam na odpowiedź klubu, która powinna dotrzeć na maile zgłaszających wystawców.

Swoją drogą już widzę ten tłum grzejący do klatek, żeby odebrać swoje koty po ocenie...

[phoenix6]

Swoją drogą już widzę ten tłum grzejący do klatek, żeby odebrać swoje koty po ocenie...

Kot jest odbierany od razu, więc nie będzie tłumu. Właściciel kota "EX4", "EX3", odbiera go z klatki zaraz po usłyszeniu końcowej oceny.

[Dulka]

Swoją drogą już widzę ten tłum grzejący do klatek, żeby odebrać swoje koty po ocenie...

Kot jest odbierany od razu, więc nie będzie tłumu. Właściciel kota "EX4", "EX3", odbiera go z klatki zaraz po usłyszeniu końcowej oceny.

Ale jak będzie na EKKR jeszcze nie wiemy, bo nikt jak dotąd nie udzielił odpowiedzi.
Oby posłuchali dobrych rad i poszło to sprawnie.
Zwłaszcza w kontekście tego, że napisano wcześniej o zakazie wstępu na ring.
Na dany moment jestem nieco wystraszona.

[phoenix6]

System klatkowy jest w sytuacji, kiedy kotów jest więcej niż stewardów - nie ma też niepotrzebnego zamieszania na ringu, koty mniej się przez to denerwują. Jeśli są np. 2 koty do porównania, to wtedy trzymają go stewardzi, a po porównaniu steward przynosi Ci kota z ringu. Obejrzyj sobie filmik z wystawy w Göteborgu, tam jest najlepiej pokazane jak to wygląda w przypadku mniejszej ilości kotów.

[ewkaa]

System klatkowy jest w sytuacji, kiedy kotów jest więcej niż stewardów - nie ma też niepotrzebnego zamieszania na ringu, koty mniej się przez to denerwują.

Lub bardziej moja maine coonka nie jeździ na TICA, włąsnie ze względu na system klatkowy i brak możliwości przytulenia się do swojego człowieka podczas oceny, jedna jedyna w jej życiu wystawa TICA była dla niej, z tego powodu, straszną traumą
Na szczęscie jest już na zasłużonej emeryturze wystawowej i nie musi się martwić o nowe trendy wystawowe w FIFe

[phoenix6]

Ale ja miałam na myśli porównanie Wolę system klatkowy niż pięciu stewardów z kotami, stojących obok siebie na ringu

[ewkaa]

Ale ja miałam na myśli porównanie Wolę system klatkowy niż pięciu stewardów z kotami, stojących obok siebie na ringu

A ja nie, bo Dzidzia w klatce wyglądałaby jak kupka nieszczęścia, a na rękach stewarda byłaby, jak zawsze, w pełnej prezencji