Dwa lata temu byłam w Sopocie ze swoim kotem. Poprzysięgłam sobie, że nigdy więcej. Potworny zaduch i gorąco doprowadzały mnie do rozpaczy. Przez dwa dni po wystawie czułam się chora. Nie żartuję, naprawdę tamte warunki nie były na moje zdrowie. W tym roku poszłam jako gość, bo koleżanka mnie zapewniła, że ma być chłodzenie. Jak już wiadomo, chłodzenia nie było. Nie wiem, jakim cudem wytrzymali te warunki wystawcy (nie wiem też, jakim cudem wytrzymały je koty, ale koty się nie wypowiedzą raczej). Wiem, że ja jako gość, który zapłacił za bilet, czuję się oszukana. Nie wybrałam się na zwiedzanie czynnej huty żelaza ani nie wybrałam się do sauny - moim zdaniem przed wejściem powinna wisieć tablica ostrzegawcza.
Weszłam tu dzisiaj wyłącznie po to, żeby przeczytać, co na to organizatorzy. A organizatorzy nic. Nie ma problemu? Nic się nie stało? Przed wystawą organizatorzy byli aktywni, opowiadali, co tam za cenne i unikatowe przedmioty wsadzają do torebeczek (nie wsadzili mini wiatraczków?). Znalazłam też post, który mnie zaniepokoił:
W sierpniu nie ma już takich upałów jak w czerwcu czy lipcu - to raz. Dwa- instalacja chłodząca jest regulowana. Po trzecie wystawy w Sopocie
zawsze są udane choćby na róże upominki dla hodowców, Piękne puchary . Niespodzianki .
O ile autorka tego postu, salomea, mieszka w Trójmieście, to łże w żywe oczy. W Trójmieście to sierpień jest najbardziej upalnym miesiącem. Lipiec często bywa deszczowy, w czerwcu w ogóle temperatury spadają tak, że można chodzić w zimowych ciuchach. Jeśli ktoś planuje plażowanie nad polskim morzem, to wiadomo, że powinien przyjechać w sierpniu. To powszechnie znana prawda. W ogóle gdziekolwiek w Polsce czerwiec należy do miesięcy najbardziej upalnych?!
Ten post nasunął mi taką myśl, że nieobecność chłodzenia nie była przypadkowa, że organizatorzy z premedytacją narazili tylu ludzi i tyle zwierząt na cierpienie. A teraz milczą.
To, co napisał Marcepan, też niepokoi – wynika z jego słów, że organizatorzy już się kiedyś tłumaczyli brakiem wpływu na aurę. Dobrze widzę? To znaczy, że organizatorzy jakoś stadnie zakładają, że sierpnie są chłodne? Nie można zadzwonić do IMGW ? Na pewno z pamięci by powiedzieli, że w pierwszy weekend sierpnia na 90% można liczyć w Sopocie na nieziemski upał.