XIII i XIV Międzynarodowa Wystawa Kotów Rasowych w Lublinie

Wystawy i pokazy kotów. Ogłoszenia, informacje, zdjęcia

Moderatorzy: DoBo, Moderatorzy

Post » Pon mar 19, 2012 16:13 Re: XIII i XIV Międzynarodowa Wystawa Kotów Rasowych w Lubli

jeszcze sie taki nie urodzil, co by wszystkim dogodzil :)
03.07.2010 ['] Prezes. Kocham Cię.
26.11.2020 ['] Murziłka
12.05.2022 ['] Tiger
22.03.2024 ['] NW SP Dongalas Glitne DSM


Dom bez kota jest jak człowiek bez duszy... Nie ma w nim życia.

Prawdziwa miłość nie potrzebuje słów. Albo milczy. Albo MRUCZY!

wistra

 
Posty: 9375
Od: Nie paź 08, 2006 17:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon mar 19, 2012 17:02 Re: XIII i XIV Międzynarodowa Wystawa Kotów Rasowych w Lubli

wistra to nie chodzi o to , żeby wszystkim dogodzić , nie wydaje ci się , że wszystkim należy się ninimum konfortu i nam i kotom i reszcie całej tam obecnej menażerji też
Po żadnej wystawie nie byłam tak zmęczona( i moja kotka też od wejścia do domu śpi prawie cały czas )nie droga mnie zmęczyła bo jechałam dwie godziny.
skoro wszystko było w porządku to po co interweniowalaś przy "kolesiu " z kotem ,
a co do klimatyzacji usłyszałam ,że pierwszego dnia hodowcy "gołych " kotów zarządzili wyłączenie nawiewu bo koty marzły,
nie wydaje się wam ,że zebrane w jednej nawet dużej hali tylu gatunków zwierząt to pomyłka , jak kot i jego potencjalny obiadek (ptaszek , myszka , rybka .....)mogą być tak blisko siebie , te zapachy drażniły mój nos , nie wspomnę o kotach

kremus

 
Posty: 6
Od: Sob lip 02, 2011 15:36

Post » Pon mar 19, 2012 17:05 Re: XIII i XIV Międzynarodowa Wystawa Kotów Rasowych w Lubli

minimum komfortu oczywiście :) "n" i "m" tak blisko siebie

kremus

 
Posty: 6
Od: Sob lip 02, 2011 15:36

Post » Pon mar 19, 2012 17:38 Re: XIII i XIV Międzynarodowa Wystawa Kotów Rasowych w Lubli

Bez przesady,
Byłam z dwoma brytusiami, którym niemal zawsze jest za ciepło. Klatkę obok miała koleżanka wystawiajaca sfinksy. Ani moje koty nie ziajały ani jej nie marzły.

Psy były na drugim końcu hali. W sobotę rano faktycznie szczeniaki ONki hałasowaly. Od organizatorów wystawy wiem, ze psy miały byc na zewnątrz. To przecież była impreza nie tylko klubu lubelskiego ale i targów i stad pewnie nie wszystko sie super układało.
Miedzy klatkami kocimi z psem widziałam jedna osobę, panią z yorkiem pod pachą.

Hala duża i mimo tłumów zwiedzających nie było scisku.
Przyjemnie było oprócz kotów obejrzeć i inne zwierzęta.
Obrazek

O-l-g-a

 
Posty: 3826
Od: Śro sie 11, 2004 1:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 19, 2012 17:41 Re: XIII i XIV Międzynarodowa Wystawa Kotów Rasowych w Lubli

A co? Miałam potem tylko psioczyć na tego gościa na forum? Chwilę się kręcił i nikt nie pofatygował się zrobić coś z tym.
Zgłosiłam go w naszym wspólnym interesie. Przecież wszyscy kochamy i dbamy o nasze koty.

Dla nas temperatura była idealna, ptaki i inne zwierzaki nam zupełnie nie przeszkadzały. Kotom też w ogóle.
Gjevjonka siedziała na klatce, nie bała się odgłosów ani duuużej ilości ludzi. Podobały jej się baaardzo balony :1luvu:
03.07.2010 ['] Prezes. Kocham Cię.
26.11.2020 ['] Murziłka
12.05.2022 ['] Tiger
22.03.2024 ['] NW SP Dongalas Glitne DSM


Dom bez kota jest jak człowiek bez duszy... Nie ma w nim życia.

Prawdziwa miłość nie potrzebuje słów. Albo milczy. Albo MRUCZY!

wistra

 
Posty: 9375
Od: Nie paź 08, 2006 17:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon mar 19, 2012 17:55 Re: XIII i XIV Międzynarodowa Wystawa Kotów Rasowych w Lubli

Owszem, ale mnie się ta forma nie do końca podobała. Przyjechałam ze znajomymi futrami i mimo wczesnej wiosny, klatkowe wiatraki poszły w ruch. Mnie było gorąco, więc wolę nie pytać MCO w pełnym futrze, jak się bawił. Na BISie była ziajająca persica.
Schroniskowe psy były zaraz obok kociego sektora, a między kocimi sektorami nie spacerował tylko jeden pies, bo ja przypominam sobie też "duże-chude". Wiem i rozumiem, że te psy są zdrowe, grzeczne i niegroźne, ale wytłumaczcie to kotu :roll:
Owczary były piękne, ale mnie na ich widok paraliżuje. Nie ruszałam się z ringu w sobotę. Kiedy szłam na obiad i widziałam te cuda przywiązane w szatni, czułam się jak w sennym koszmarze. Ten strach mam od dawna, bo zostałam pogryziona. I nikt nie jest w stanie mnie do psów przekonać.
Taka uwaga na przyszłość.
(...) powiedział kiedyś do mnie: „Nie wiem, czy uda ci się poprawić rasę, ale zrób wszystko, żeby przynajmniej jej nie zepsuć". Zrozumiałam wtedy, jak wielka odpowiedzialność ciąży na hodowcach i jak ważne są podstawowe zasady, którym powinni oni pozostać wierni przez całe życie. (...)

mów mi Fatum

 
Posty: 802
Od: Pon maja 03, 2010 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 19, 2012 18:01 Re: XIII i XIV Międzynarodowa Wystawa Kotów Rasowych w Lubli

Przepraszam , bardzo ale Lkkr nie był uprzejmy poinformować wystawcow kotow o warunkach na wystawie o tym , że w jednej hali będzie taka menażerja, to była moja pierwsza (i ostatnia )wystawa w Lublinie , ale może był to powód małego zainteresowania wystawą bo zgłoszenie przedłużono do 10.03 )może w Lublinie takie wystawy to standart , który nie wszystkim odpowiada .A pies między klatkami to nie York tylko owczarek niemiecki potrafię odróżnić te dwie rasy owczarka mam w domu i to mój sąsiad z klatki obok interweniowal u ochrony.

kremus

 
Posty: 6
Od: Sob lip 02, 2011 15:36

Post » Pon mar 19, 2012 18:25 Re: XIII i XIV Międzynarodowa Wystawa Kotów Rasowych w Lubli

Były psy ze schroniska? 8O
03.07.2010 ['] Prezes. Kocham Cię.
26.11.2020 ['] Murziłka
12.05.2022 ['] Tiger
22.03.2024 ['] NW SP Dongalas Glitne DSM


Dom bez kota jest jak człowiek bez duszy... Nie ma w nim życia.

Prawdziwa miłość nie potrzebuje słów. Albo milczy. Albo MRUCZY!

wistra

 
Posty: 9375
Od: Nie paź 08, 2006 17:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon mar 19, 2012 18:46 Re: XIII i XIV Międzynarodowa Wystawa Kotów Rasowych w Lubli

wistra pisze:Były psy ze schroniska? 8O

Były obok ringu.

Dla mnie było jednakowoż trochę za ciepło, no i powalił mnie "zapaszek" po nocy z soboty na niedzielę :roll: Ani to fajne nie było dla kotów, które w końcu mają lepszy węch niż ja, ani pewnie dla tych biednych króli :? A wilczurów przywiązanych pod schodami było zwyczajnie szkoda :(

Pomijając otoczenie :wink: sama wystawa bardzo udana :ok: - ja lubię takie kameralne za to z dużą ilością miejsca nie tylko w sektorach, ale przede wszystkim na ringu - porządne odstępy miedzy stolikami sędziów, przestrzeń dla kotów przy porównaniach i nawet się zdjęcia dało robić bez przeszkadzania innym :D

ewkaa

 
Posty: 10892
Od: Śro sie 31, 2005 19:02
Lokalizacja: Warszawa - Białołęka

Post » Pon mar 19, 2012 19:33 Re: XIII i XIV Międzynarodowa Wystawa Kotów Rasowych w Lubli

sama wystawa bardzo udana :ok: - ja lubię takie kameralne za to z dużą ilością miejsca nie tylko w sektorach, ale przede wszystkim na ringu - porządne odstępy miedzy stolikami sędziów, przestrzeń dla kotów przy porównaniach i nawet się zdjęcia dało robić bez przeszkadzania innym :D


To zdecydowanie in plus :D i skład sędziowski i prowadzenie BIS i nagrody :piwa:
(...) powiedział kiedyś do mnie: „Nie wiem, czy uda ci się poprawić rasę, ale zrób wszystko, żeby przynajmniej jej nie zepsuć". Zrozumiałam wtedy, jak wielka odpowiedzialność ciąży na hodowcach i jak ważne są podstawowe zasady, którym powinni oni pozostać wierni przez całe życie. (...)

mów mi Fatum

 
Posty: 802
Od: Pon maja 03, 2010 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 19, 2012 20:05 Re: XIII i XIV Międzynarodowa Wystawa Kotów Rasowych w Lubli

Nam wystawa lubelska bardzo się podobała. Sprawnie, miło, dużo przestrzeni, fajni sędziowie, wygodne krzesełka :wink:
To,że było troszkę duszno..hymmm.. przy takiej ilości ludzi zwiedzających wcale się nie dziwię.
Ja ze swej strony dziękuję organizatorom i zapewniam że następnej wystawy lubelskiej nie przegapię.
Obrazek

alicja2

 
Posty: 60
Od: Pt lip 28, 2006 15:01
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon mar 19, 2012 20:40 Re: XIII i XIV Międzynarodowa Wystawa Kotów Rasowych w Lubli

Dla mnie SUPER EXTRA! Podobało mi się bardzo. Mojemu kotkowi i mi nie przeszkadzały inne zwierzaki. Psów między klatkami nie widziałam, a nawet jeżeli były, to moje kocie je całkowicie zignorowało. Pierwszego dnia było gorąco, owszem, ale organizatorka nam mówiła, że to przez to, że ktoś od kotków "bezwłosnych" sie skarżył na mróz :)
Następnego dnia już tego problemu nie było :)
Uważam też, że obwinianie Lubelskiego Klubu za to, że były inne zwierzęta jest śmieszne, bo to raczej nie on zaprosił króliki i kaczuszki, a właściciel Hali Lubelskich Targów Międzynarodowych. Zresztą, mi to nie przeszkadzało, przynajmniej było co pooglądać oprócz kociaków :) Tak samo za ochronę (chociaż mi nic nie zrobili).
Podsumowując, dla mnie wystawa świetna, duże sektory, stoły na środku wielkie, ring super. Będę ją miło wspominać i chętnie wezmę udział w następnej.

GRATULUJE TEZ WSZYSTKIM KOCIAKOM SUKCESÓW WYSTAWOWYCH :ok:
Dzieci są dla ludzi, którzy nie mogą mieć kotów.

GROG

 
Posty: 2
Od: Pon mar 19, 2012 20:11

Post » Pon mar 19, 2012 21:46 Re: XIII i XIV Międzynarodowa Wystawa Kotów Rasowych w Lubli

". . . t o, c o r o b i m y d l a i n n y c h j e s t t y m, c o n a p r a w d ę w a r t o r o b i ć . . ."

kwiatpaczuli

 
Posty: 64
Od: Wto lis 01, 2011 11:58
Lokalizacja: Lublin/Rzeszów

Post » Pon mar 19, 2012 22:09 Re: XIII i XIV Międzynarodowa Wystawa Kotów Rasowych w Lubli

". . . t o, c o r o b i m y d l a i n n y c h j e s t t y m, c o n a p r a w d ę w a r t o r o b i ć . . ."

kwiatpaczuli

 
Posty: 64
Od: Wto lis 01, 2011 11:58
Lokalizacja: Lublin/Rzeszów

Post » Pon mar 19, 2012 22:27 Re: XIII i XIV Międzynarodowa Wystawa Kotów Rasowych w Lubli

Moim kotom kaczuszki i papużki przeszkadzały. Goran mi o mało z ringu nie uciekł, gdy się jakiś ptak rozdarł...

Psy były wpuszczane przez bileterów - widziałam przynajmniej kilka psów ze zwiedzającymi...
Nutka, Muza, Amber, Evo, Bonnie Blue, Demi, Goran oraz Gama pozdrawiają wszystkich.:)
Obrazek
Obrazek
Obrazek Obrazek
viewtopic.php?f=20&t=137690 - Bazarek na Kotylion Viva!

mojekoty

 
Posty: 1522
Od: Pon maja 03, 2010 13:57

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 39 gości