Wystawy daaaawno temu-czyli jak to drzewiej bywało...
Zainspirowała mnie rozmowa podczas powrotu z Ostrawy-zaczęłyśmy sie zastanawiać, jak to dawniej hodowcy podróżowali na wystawy, jakim "sprzętem" dysponowali (miałyśmy wizję podziurkowanego kartonu i sznurka)...wystawy w Polsce to chyba nie jest ostatnie 10-15 lat?
Naprawdę bardzo chętnie poczytam...lubię takie historie...
Naprawdę bardzo chętnie poczytam...lubię takie historie...
pogadac