Bywa, że nawet domagają się opłaty za każdego kota i za każdy dzień - kwot wręcz astronomicznych

Nie jestem prawnikiem, ale w moim przekonaniu pobieranie opłaty karnej za wykonanie usługi, do której faktycznie jeszcze nie doszło ( bo przed rozpoczęciem wystawy) nie jest zgodne z prawem.
Gdy nie pojawię się na wystawie, muszę opłacić 100 % ceny - ale już bez opłaty karnej za nieterminową wpłatę - dziwne

W moim odczuciu, nawet rezygnacja z wystawy, nie powinna wiązać się z koniecznością 100 % opłaty za tą wystawę ( mamy wiele przykładów z życia codziennego, że gdy rezygnujemy z jakieś usługi, to zwracają nam częściowe koszty)
Pytanie mam do OLoK - jak się do takich sytuacji mają przepisy prawne w naszym kraju?
PS
rozumiem sytuacje organizatorów wystaw, ale ja jestem jedynie wystawcą i ten punkt widzenia mnie w tej chwili interesuje

Nie dość, że organizator wystawy już na starcie ma prawo mnie ukarać, że płace przy wejściu na wystawę, a nie np. tydzień wcześniej, to gdy organizator nie wypełni swoich zobowiązań względem wystawców, oni nie mają prawa domagać się rekompensaty – przynajmniej ja nie słyszałam o takich wypadkach
