Strona 1 z 7

Pochwalcie sie sukcesami w Poznaniu

PostNapisane: Sob lis 22, 2003 11:36
przez Hoody
Prosze przekazcie informacje o sukcesach Waszych milusinskich na wystawie w Poznaniu.

PostNapisane: Sob lis 22, 2003 13:38
przez vlod
szkoda że tam nie jesteśmy :cry:
ale na pociesznie w grudniu będą małe bri
:pig:

PostNapisane: Sob lis 22, 2003 15:06
przez Hoody
My jutro sie wybieramy z zona , ale tylko turystycznie w odwiedzinki do przyjaciol kociarzy.

PostNapisane: Sob lis 22, 2003 17:19
przez Ella
Jak tylko Megi i jej TŻ wrócą z wystawy,
to poproszę, żeby się pochwalili :D :D :D

PostNapisane: Sob lis 22, 2003 18:02
przez Sigrid
Noooo, Ella, nie bądź taka...;) Uchyl rąbka tajemnicy :D

PostNapisane: Sob lis 22, 2003 18:22
przez Ella
Sigrid, Kocie, przecież nie mogę :roll:
Ale powiem , że.... oba kocurki się spisały :D :D :D

PostNapisane: Sob lis 22, 2003 18:30
przez Sigrid
Ella pisze:Sigrid, Kocie, przecież nie mogę :roll:
Ale powiem , że.... oba kocurki się spisały :D :D :D


Aaaa, chyba że tak :wink:

Brawo dla kocurów :!: Już się nie mogę doczekać szczegółów.

A o innych forumowych kotach coś wiadomo?

PostNapisane: Sob lis 22, 2003 18:42
przez Ella
Byłam od 11 do 14 tej,
wychodząc widziałam Kinus z Pinky przed oceną.
Mogę jeszcze powiedzieć, że było dużo pieknych norwegów :D
I mam nieodparte wrażenie, że z hodowli U'Lidy najwięcej :!: :D
Jutro idę znowu, żeby nacieszyć oczy przepięknymi kotami,
a norweskimi nade wszystko :D
Tak pięknych kudłaczy dawno nie widziałam :!:

PostNapisane: Sob lis 22, 2003 18:55
przez Sigrid
:crying:
Dlaczego ja nie mogę? Dlaczego wystawa w Krakowie jest dopiero w czerwcu?
I czy ktoś robił zdjęcia?

PostNapisane: Sob lis 22, 2003 19:09
przez Hoody
Ella prosze powiedz wiecej, jak kotki Megi, Ariell, Kinus i innych forumowiczow.
Czy duzo kotkow, jaki klimacik?

Pozdrawiam
Sebastian

PostNapisane: Sob lis 22, 2003 21:44
przez Ella
Sigrid pisze::crying:
Dlaczego ja nie mogę? Dlaczego wystawa w Krakowie jest dopiero w czerwcu?
I czy ktoś robił zdjęcia?


Rafał strzelał zdjęcia jedno po drugim :D Była też Ktosia i również intensywnie zdejmowała koteczki :wink:
Jutro pewnie już będą w galerii.

Sebastianie, było bardzo dużo kotów. Ponad trzysta, ale dokładnie ile nie powiem. Jutro mogę zameldować dokładnie. Nastrój, jak dla mnie świetny.
Inaczej niż rok temu ustawione klatki, bardzo dużo miejsca na ringu. Dla mnie najważniejsze to swobodne dojście do sędziego. Oczywiście, oglądający zaczęli się snuć za sznurami ograniczającymi dostęp :evil: Było dużo ładnych stoisk z karmą, akcesoriami, ozdobami, porcelaną kocią, legowiskami.... A także miejsca z jedzonkiem dla ludzi, wyjątkowo dobrze klimatyzowane :wink: Tzn. nie unosiły się po hali opary i dymy z potraw :!: A dwa lata temu to był problem.
Sebastianie, napisałam co mogłam tylko :D Byłam do drugiej więc nie wiem jak poszło innym kotom. Kibicowałam Megi, ale myślę, że sama będzie chciała się pochwalić, bo wystawę jej koty miały b. udaną :D

PostNapisane: Nie lis 23, 2003 3:59
przez Hoody
Ellu Twoje opinie tak mnie zainteresowal, ze postaowilismy wstac w nocy i jechac na wystawe.
Do zobaczenia w Krainie Podziemnych POmaranczy.

PostNapisane: Nie lis 23, 2003 20:26
przez Ella
Dziś byłam do końca, i mogę powiedzieć jeszcze, że podobało mi się ocenianie kotów w BIS-ie. Nie było podawania kota do sędziego do sędziego jak na taśmie produkcyjnej. Każdy kot miał swój stoliczek, wysoki, barowy :wink: i to do kotów podchodzili sedziowie.
Na jedno "podejście", góra cztery kotki, a stoliczki w dobrych odległościach od siebie. Podobało mi się to :!: :D

PostNapisane: Nie lis 23, 2003 20:45
przez M.
Ella pisze:Dziś byłam do końca, i mogę powiedzieć jeszcze, że podobało mi się ocenianie kotów w BIS-ie. Nie było podawania kota do sędziego do sędziego jak na taśmie produkcyjnej. Każdy kot miał swój stoliczek, wysoki, barowy :wink: i to do kotów podchodzili sedziowie.
Na jedno "podejście", góra cztery kotki, a stoliczki w dobrych odległościach od siebie. Podobało mi się to :!: :D

W taki sam sposob ocenianie kotow w BISie odbywalo sie na wystawie w Ostravie w pazdzierniku. Tez uwazam, ze tak jest lepiej dla kotow :D

PostNapisane: Nie lis 23, 2003 21:07
przez El
To ja się pochwalę: Paśka dostała ostatniego polskiego CACIBa brakującego jej do Intera :D Teraz tylko Praha i wypadałoby kupić kolejną ramke A4 na kolejny dyplom :twisted:
A może ja z tego tapetę zrobię? Jeszcze 10 lat i się uzbiera :wink: