Jak to jest z tytułami???

Wystawy i pokazy kotów. Ogłoszenia, informacje, zdjęcia

Moderatorzy: DoBo, Moderatorzy

Post » Pt lis 21, 2003 12:13 Jak to jest z tytułami???

Wiec tak. Jak wiecie mam moja kochana koteczke (f 22) i wiem, ze 12 pazdziernika, taka pani kupila koteczke tez f 22 ktora wtedy miala 5 miesiecy. Napewno tez bedzie ja wystawiac w krakowie, wiec chyba obie beda w otwartej klasie,... i tojeszcze ten sam kolor.
Wiec pytanko, jesli tamta dostanie CAC i Ex1, to moja powinna Ex2 (zakladajac, ze beda tylko te dwie kotki)????
I wtedy co ja z tego Ex2 mam... bo ja sie w tym wszystkim gubie...
Acha - i jakie sa wymagania na poszczegulne tytuly? bo ja jak zwykle zapomnialam (moze mi jakiegos linka podacie?? :) )

POZDRAWIAM i z gory dzieki za przypomnienie ;)

PAPA

Lili

 
Posty: 2311
Od: Wto lut 05, 2002 21:48
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lis 21, 2003 12:21

Sigrid

 
Posty: 5241
Od: Śro lip 30, 2003 16:54
Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)

Post » Pt lis 21, 2003 12:25

http://www.bricatclub.republika.pl/HOME/home.html

z tego co wiem sędzia może wcale nie przyznać ex1 bo koty były brzydale(oczywiście wszystkie są piękne) chciałem powiedziec nie w typie
a dwa ex jakiekolwiek to dożywotnia licencja dla kotki no na potomstwo
:pig:
**** reszta jest mrrruczeniem ****
Amadeo..Xena...Toffi
Obrazek

vlod

 
Posty: 310
Od: Nie lis 09, 2003 15:10
Lokalizacja: Głogów (dolnośląskie)

Post » Pt lis 21, 2003 13:27

Licencja owszem, ale EX2 nie liczy sie do tytułu.......
when life gives you lemons, make lemonade ;-)
...how I wish you were here...

Druidess

 
Posty: 4047
Od: Wto paź 08, 2002 9:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob lis 22, 2003 0:17

Trzymam kciuki za Twoja koteczke, i zycze Cac-a.

Hoody

 
Posty: 365
Od: Wto sty 07, 2003 21:03

Post » Sob lis 22, 2003 3:31

Druidess pisze:Licencja owszem, ale EX2 nie liczy sie do tytułu.......
EX 1 też nie liczy się do tytułu. (Sędzia może dać EX 1 ale nie dać certyfikatu.) Oczywiście certyfikat może dostać tylko kot z EX 1 ale nie jest to równoznaczne bo wymagania na certyfikat są wyższe niż na EX

Co do wymagań to wymagane jest (ilość punktów na 100 możliwych)
Good 61
Very Good 76
Exelent 88
CAC 93
CACIB 95
CAGCIB 96
CACE 97
BiV 95
nom BIS 97
Obrazek

G.N.

 
Posty: 4042
Od: Nie lip 21, 2002 15:31
Lokalizacja: KrK

Post » Pon lis 24, 2003 9:45

A czy zwróciliście uwagę, że teraz sędziowie dają certyfikaty kotom, które tak naprawdę ich nie powinny dostać, tylko dlatego, że nie ma konkurencji? Moim zdaniem cos chyba jest nie tak :?
A.

agal

 
Posty: 4967
Od: Pon lut 03, 2003 17:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 24, 2003 10:04

agal pisze:A czy zwróciliście uwagę, że teraz sędziowie dają certyfikaty kotom, które tak naprawdę ich nie powinny dostać, tylko dlatego, że nie ma konkurencji?


Well, czy zatem powinniśmy do Hackerowego 2 x CAP NOM BIS podchodzić 'z przymrużeniem oka' tylko dlatego, że był bezkonkurencyjny? ;)
Our survey of households in seven U. S. regions demonstrated that few citizens have bothered to equip themselves with fireproof suits and extinguishers to deal with volcanic upheaval, solar flares, or the Lord's purifying flame.

TŻ Oberhexe

 
Posty: 4107
Od: Nie kwi 13, 2003 0:05
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lis 24, 2003 10:16

TŻ Oberhexe pisze:Well, czy zatem powinniśmy do Hackerowego 2 x CAP NOM BIS podchodzić 'z przymrużeniem oka' tylko dlatego, że był bezkonkurencyjny? ;)


Nie aż tak :wink: Zwłaszcza, ze było NOM BIS :wink: Kot z takim "bezkonkurencyjnym" certyfikatem nie dostaje zwykle nic więcej, choć czasami... Ale, jak pojeździcie trochę na wystawy, to zobaczycie, że często, jak kot nie ma konkurencji, to dostaje certyfikat, a nie powinein dostać, bo np. nie jest w kondycji. A np. u norwega za futro jest 20 czy 25 pkt., więc jeśli on w środku zimy, ma futro "letnie", to chyba coś nie tak. Albo ma jakieś inne mankamenty, np. krzywy profil, płaskie czoło, krótki ogon i mimo wszystko certyfikat dostaje i to wysoki, bo nie ma konkurencji.
A.

agal

 
Posty: 4967
Od: Pon lut 03, 2003 17:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 24, 2003 10:39

W Warszawie w lutym byla sytucja wsrod kotow syberyjskich , ze koteczka jedna dostala dyskwalifikacje za "agresje" choc nic zlego nie zrobila poza podnisienie lapki na stoliku, a druga dostala (pomimo braku dla 1 jakiejkolwiek oceny ) Ex 2.
Sedzia moze pomimo braku konkurencji ocenic kotka ze da Ex 1 , ale Cac, Cacib itd nie przyzna.
Znam przypadki ze sedzia koty IC nie dal certyfikatu na GIC pomimo EX 1 , poniewaz uznal ze kot nie spelnia wymagan na GIC.

Rozumiem twoje rozgoryczenie, ale taki kot juz nie powinien jezdzic na wystawy???
Dlaczego - kicia ladna, wlasciciel ma bakcyla wystawowego, dlaczego ma siedziec w domu???
Wiesz kazdy kot uwazam powinien byc wystawiany, jezeli znosi atmofere wystawowa, wlasciciela stac na takie Hobby.

Mysle,ze dla kazdego z nas najwieksza radoscia sa sukcesy wystawowe, bez wzgledu na rozmiar, a porazki ludzi zniechecaja, zalamuja i nie widza sensu jezdzenia.
Fajnie jest jak kogos mozna zarazic tym bakcylkiem, a tak beda puste hale i malo kotkow, a chyba nie o to nam chodzi.

Pozdrawiam i zycze samych EX 1, NOM Bis

Hoody

 
Posty: 365
Od: Wto sty 07, 2003 21:03

Post » Pon lis 24, 2003 11:22

Niestety, przyznawanie certyfikatu kotom, które nie spałniają wszystkich wymagań jest u nas coraz częstsze :evil: . Niedługo w "Kotach rasowych" ukaże się artykuł na ten temat. W zasadzie apel. Zadziwiające, że np. na Czechach takie sytuacje zdarzają się dość rzadko.
..:: M r u c z ę -więc- J e s t e m ::..

El

 
Posty: 316
Od: Śro paź 22, 2003 7:39
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon lis 24, 2003 11:26

Sebastian pisze:Rozumiem twoje rozgoryczenie, ale taki kot juz nie powinien jezdzic na wystawy???
Dlaczego - kicia ladna, wlasciciel ma bakcyla wystawowego, dlaczego ma siedziec w domu???
Wiesz kazdy kot uwazam powinien byc wystawiany, jezeli znosi atmofere wystawowa, wlasciciela stac na takie Hobby.


A jeśli kicia brzydka? :wink: Oczywiście nie ma brzydkich kotów, dlatego najgorsza ocena jest Good a nie Bad :wink: Ale myslę, że powinniśmy, my wystawcy, być bardziej krytyczni. Nie każdy kot musi byc europachampionem. Oczywiście można wystawiać "gorszego" w typie kota, jeśli ma sie na to ochotę i kasę, ale sędzia powinien krytycznie patrzeć na zwierzę, które ocenia. I liczyć punkty, niestety. O czym sędziowie ostatnio zapominają :(
A.

agal

 
Posty: 4967
Od: Pon lut 03, 2003 17:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 24, 2003 11:35

El pisze:Zadziwiające, że np. na Czechach takie sytuacje zdarzają się dość rzadko.


A jaka jest korelacja między 'takimi sytuacjami' a składami sędziowskimi?
Czyżby punkt widzenia sędziego zależał od szerokości gegraficznej?
Our survey of households in seven U. S. regions demonstrated that few citizens have bothered to equip themselves with fireproof suits and extinguishers to deal with volcanic upheaval, solar flares, or the Lord's purifying flame.

TŻ Oberhexe

 
Posty: 4107
Od: Nie kwi 13, 2003 0:05
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lis 24, 2003 11:51

Duzo, a właściwie wszystko, zależy od sędziego. Cieszę się, że ten artykuł się ukaże!! bardzo się cieszę. Bo mnie ta sytuacja przeraża. Oczywiście zastanawiam się, czy po tym artykule, po złości, polscy sędziowie nie zaczną konkretnym osobom robić wbrew :wink: Na szczęście polskich sędziów jest niewielu...
A.

agal

 
Posty: 4967
Od: Pon lut 03, 2003 17:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 24, 2003 13:05

El pisze:Niestety, przyznawanie certyfikatu kotom, które nie spałniają wszystkich wymagań jest u nas coraz częstsze :evil: .

Pewnie tak jest :( ale w koncu, zeby kot zdobyl tytul, to musi byc oceniany przez trzech roznych sedziow i chyba nie wszyscy sedziowe daja certyfikaty na wyrost ;).
Obrazek

M.

 
Posty: 3298
Od: Wto lut 05, 2002 11:17

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: edyta.nowak87 i 5 gości