MWKR - KOŚCIAN - 1 & 2 maja 2010

[narwanka]

Lepszej groteski to i sam Mrożek by nie wymyślił. Właśnie zorientowałem się, że na logo wystawy w Kościanie jest kotka hodowczyni, której zarząd Felis Posnania zabronił wziąć udział w tej wystawie:
http://nfo.pl/mistrzostwa-polski-nfo-koscian-2010

O co w tej awanturze chodzi?

Teraz tylko czekać, aż Janina wyleci z logo.
Do tej pory Zarząd chyba się nie zorientował, że wróg tak bezczelnie wbił mu nóż w plecy.
To jest najlepszy dowód na to jak bardzo chciałam tej wystawie zaszkodzić. Nawet kotem poszczułam.

To raczej ja - nie Ty

[Ćma]

Lepszej groteski to i sam Mrożek by nie wymyślił. Właśnie zorientowałem się, że na logo wystawy w Kościanie jest kotka hodowczyni, której zarząd Felis Posnania zabronił wziąć udział w tej wystawie:
http://nfo.pl/mistrzostwa-polski-nfo-koscian-2010

O co w tej awanturze chodzi?

Teraz tylko czekać, aż Janina wyleci z logo.
Do tej pory Zarząd chyba się nie zorientował, że wróg tak bezczelnie wbił mu nóż w plecy.
To jest najlepszy dowód na to jak bardzo chciałam tej wystawie zaszkodzić. Nawet kotem poszczułam.

To raczej ja - nie Ty

Jeszcze gorzej. Ty szczułaś moim kotem. A feeee. Co z tego, że zdjęcie Twoje? To jest przecież kolesiostwo najczystszej wody! Zrobiłyśmy to specjalnie, bo chciałyśmy zniszczyć MP w Kościanie! Od początku był taki plan. Na złość FP robiłaś to logo i te dyplomy. Bo ich tak strasznie nie lubiłyśmy i chciałyśmy rozwalić imprezę.

[Ćma]

To ja się chciałam tak nieoficjalnie zapytać (bo oficjalnie będzie wysłane drogą oficjalną) na jaki przepis powołali się organizatorzy wystawy odmawiając nam przyjęcia na nią? Bo ani Felis Polonia, Ani Feli Posnania nie mają odrębnego regulaminu wystawowego (FP ma tylko regulamin pokazów, w którym jest napisane:

Zarzad FP zastrzega sobie prawo nie przyjecia kota lub hodowcy na pokaz z powodów ograniczen technicznych, zdrowotnych kota lub kotów w złej kondycji fizycznej

http://felisposnania.eu/doc/r_pokaz.pdf ). Na zaproszeniu na wystawę w Kościanie również nigdzie nie widnieje informacja, że organizator zastrzega sobie prawo nie przyjęcia kota na wystawę. Natomiast regulamin wystawowy FIFe nie ma punktu ograniczającego przyjęcie kotów na wystawę.

[anulka111]

anulka111 nie ma nic do ciebie ale proszę jak nie jesteś w temacie to nie zabieraj głosu bo dosyć osób już podgrzało bezsensownie atmosferę.
A zastanowiliście się nad jednym że brak informacyj od Fp może być podyktowanym tym żeby nie wywoływać kolejnych wojenek forumowych.

Wojtek forum słuzy wypowiadaniu się i nie znam Ciebie ,ale nie da się mi zamknąć ust takim stwierdzeniem .Jestem jak najbardziej w temacie , jako widz na wystawie i jestem zywo zainteresowana tym ,by wygrał najpiekniejszy kot na wystawie,a nie kot z największymi układami. Jestem sympatykiem rasy NFO i mam prawo oczekiwac ,że organizacja propagujaca daną rasę potrafi się wytłumaczyć ze swojej decyzji. Może też wycofać się ze swojej decyzji, jeśli to była decyzja pochopna. Brak odpowiedzi Zarządu na pismo oficjalne jest dla mnie skandalem na niespotykaną skalę. A termin wystawy coraz bliższy.

Można kogoś nie lubić, ale nalezy grać fair. Kto się boi tych kotow na wystawie i dlaczego, to jest pytanie zasadnicze, bo to jest wystawa kotów. Metodą strusia i udawania ,że sprawy nie było Zarząd na pewno sobie nie zaskarbi zwolenników.

[wojtekn]

Mam wrażenie, Wojtku, że konfabulujesz...
Na innym forum Jarek napisał:

Jarek nie został odwołany, to po pierwsze tylko sam zrezygnował, razem z resztą zarządu.
Po drugie na Walnym, na którym ciebie sobie nie przypominam, zostałem wybrany ponownie do kandydowania, ale się wycofałem.
Nowemu zarządowi zawsze służyłem pomocą, jak się do mnie zwracali, a tak było i to nie raz. Piszesz same głupoty, zielonego pojęcia to ty nie masz i przestań się w końcu kompromitować w swoich konfabulacjach na mój temat.

I obrażasz wszystkich nazywając problem wystawy kościańskiej burzą w szklance wody. Jest to naprawdę poważna sprawa i chciałabym, żeby została wyjaśniona.

A.

Zacytuje sam siebie tylko z nfo.

PS
Patrząc na formę wypowiedź w pierwszym zdaniu i kolejnych to mam wrażenie że to ty Magda piszesz.

Przykład.

Jarek nie został odwołany, to po pierwsze tylko sam zrezygnował, razem z resztą zarządu.
Nowemu zarządowi zawsze służyłem pomocą,

[wojtekn]

Można kogoś nie lubić, ale nalezy grać fair. Kto się boi tych kotow na wystawie i dlaczego, to jest pytanie zasadnicze, bo to jest wystawa kotów. Metodą strusia i udawania ,że sprawy nie było Zarząd na pewno sobie nie zaskarbi zwolenników.

Wiesz tylko tu nie chodzi o koty a o ludzi.

[Oberhexe]

Regulamin wystawowy FIFe zawiera listę przyczyn, dla których można odmówić przyjęcia kota na wystawę (art. 3.4). Na temat nieprzyjmowania ludzi nie mówi ani słowa (co to w ogóle ma być: 'tego kocham, tego lubię, tej nie pocałuję"). Przypominam, że obie nieprzyjęte hodowczynie nie złamały żadnego regulaminu.

[wojtekn]

Mam wrażenie, Wojtku, że konfabulujesz...
Na innym forum Jarek napisał:

Jarek nie został odwołany, to po pierwsze tylko sam zrezygnował, razem z resztą zarządu.
Po drugie na Walnym, na którym ciebie sobie nie przypominam, zostałem wybrany ponownie do kandydowania, ale się wycofałem.
Nowemu zarządowi zawsze służyłem pomocą, jak się do mnie zwracali, a tak było i to nie raz. Piszesz same głupoty, zielonego pojęcia to ty nie masz i przestań się w końcu kompromitować w swoich konfabulacjach na mój temat.

I obrażasz wszystkich nazywając problem wystawy kościańskiej burzą w szklance wody. Jest to naprawdę poważna sprawa i chciałabym, żeby została wyjaśniona.

A.

Zacytuje sam siebie tylko z nfo.

PS
Patrząc na formę wypowiedź w pierwszym zdaniu i kolejnych to mam wrażenie że to ty Magda piszesz.

Przykład.

Jarek nie został odwołany, to po pierwsze tylko sam zrezygnował, razem z resztą zarządu.
Nowemu zarządowi zawsze służyłem pomocą,

I jeszcze jeden cytat:

Wiesz co pisać bzdury to sobie możesz i może ktoś tu w coś uwierzy ale czytając informacje z walnego było troszkę inaczej nie przeszedłeś dalej w głosowaniu bo nikt cie nie chciał.
A informacje mam bardzo dokładne wystarczy być w klubie i zapytać zerknąć do dokumentów.

[Oberhexe]

Ale co ma piernik do wiatraka, czy wybory zarzadu FP do nieprzyjęcia na wystawę hodowczyń, które nie należą do FP i siłą rzeczy nie uczestniczą w owych wyborach w czynny ani bierny sposób?

[anulka111]

Można kogoś nie lubić, ale nalezy grać fair. Kto się boi tych kotow na wystawie i dlaczego, to jest pytanie zasadnicze, bo to jest wystawa kotów. Metodą strusia i udawania ,że sprawy nie było Zarząd na pewno sobie nie zaskarbi zwolenników.

Wiesz tylko tu nie chodzi o koty a o ludzi.

Od kiedy to w regulaminie wystawiania liczy się kto wystawia, to znaczy ,ze jesli odkupie ktoregos z tych kotow to mogę wystawić go,bo dalej są miejsca ,a osoba się zmieni?Dla mnie to skandaliczna proba wyeliminowania po cichu konkurencji, ktora się nie powiodła.
Wojtek ,ale to koty są wystawiane ,a nie hodowcy, ogladam wystawy i na wystawy przychodze dla kotów ,a nie dla ludzi.To koty zostały odrzucone z wystawy,bo ich ludzki personel się nie podoba? To ma być podejście fair?
Skandal to najdelikatniejsze okreslenie tej sytuacji. Masa ludzi na pewno pracowała nad ta imprezą i taki skandal z powodu tego ,że ktoś kogoś nie lubi?
Niech wygra najlepszy kot,a nie najskuteczniejszy ludzki wróg .
W tej sytuacji na następną wystawę organizowaną przez FP każdy hodowca ma się zastanawiać ,czy spodoba się Zarządowi? Myślę ,że członkowie FP ,będą mieli okazję do przemyśleń.

[Ćma]

Wojtek ja myślę, że może już milcz, bo robisz FP niedźwiedzią przysługę.
Co ma znaczyć tekst, że nie chodzi o koty, tylko o ludzi? Czyli prawdą jest to, że nie zostałyśmy przyjęte na wystawę, bo się nas nie lubi?
To może jednak pisz dalej. W końcu ktoś powie otwartym tekstem, że nie zostałyśmy przyjęte nie ze względu na jakieś zastrzeżenia w regulaminie, tylko dlatego, że zalazłyśmy za skórę komuś z Zarządu i to jest prywatna zemsta tej osoby, która została uprawomocniona w czwartek wsteczną decyzją Zarządu FP.

[Ćma]

Można kogoś nie lubić, ale nalezy grać fair. Kto się boi tych kotow na wystawie i dlaczego, to jest pytanie zasadnicze, bo to jest wystawa kotów. Metodą strusia i udawania ,że sprawy nie było Zarząd na pewno sobie nie zaskarbi zwolenników.

Wiesz tylko tu nie chodzi o koty a o ludzi.

Od kiedy to w regulaminie wystawiania liczy się kto wystawia, to znaczy ,ze jesli odkupie ktoregos z tych kotow to mogę wystawić go,bo dalej są miejsca ,a osoba się zmieni?Dla mnie to skandaliczna proba wyeliminowania po cichu konkurencji, ktora się nie powiodła.
Wojtek ,ale to koty są wystawiane ,a nie hodowcy, ogladam wystawy i na wystawy przychodze dla kotów ,a nie dla ludzi.To koty zostały odrzucone z wystawy,bo ich ludzki personel się nie podoba? To ma być podejście fair?
Skandal to najdelikatniejsze okreslenie tej sytuacji. Masa ludzi na pewno pracowała nad ta imprezą i taki skandal z powodu tego ,że ktoś kogoś nie lubi?
Niech wygra najlepszy kot,a nie najskuteczniejszy ludzki wróg .
W tej sytuacji na następną wystawę organizowaną przez FP każdy hodowca ma się zastanawiać ,czy spodoba się Zarządowi? Myślę ,że członkowie FP ,będą mieli okazję do przemyśleń.

Dokładnie tak. Gdybyś to Ty zgłosiła Mimblę na wystawę w Kościanie, to byś ją mogła pokazać. Jest jeszcze ok 50 wolnych miejsc.

[agal]

Można kogoś nie lubić, ale nalezy grać fair. Kto się boi tych kotow na wystawie i dlaczego, to jest pytanie zasadnicze, bo to jest wystawa kotów. Metodą strusia i udawania ,że sprawy nie było Zarząd na pewno sobie nie zaskarbi zwolenników.

Wiesz tylko tu nie chodzi o koty a o ludzi.

A jednak? Nawet taki mail obie hodowczynie dostały z FP:

Decyzją Organizatora nie została Pani przyjęta na wystawę w Kościanie.

Z poważaniem
Zarząd Klubu Felis Posnania

A ja myślałam, że ktoś może się pomylił

To może w ogóle zróbmy sobie wybory miss hodowczyń i mistera hodowców

A.

[wojtekn]

Ćma a czy ty tak ciemna masa jesteś zastanów się co i jak to będziesz wiedzieć o co chodzi.
Na forum odpowiedzi nie uzyskasz zerknij w lustro i zrób rachunek sumienia.
Ja już się domyśliłem o co chodzi i to dawno.

[Oberhexe]

Ćma a czy ty tak ciemna masa jesteś zastanów się co i jak to będziesz wiedzieć o co chodzi.
Na forum odpowiedzi nie uzyskasz zerknij w lustro i zrób rachunek sumienia.
Ja już się domyśliłem o co chodzi i to dawno.

To może nas oświecisz, co Kasia i Ola takiego zrobiły. Otwartym tekstem, proszę, a nie na zasadzie strusia.