Kot domowy, rasa europejska, nowicjat i WCF .....

Wystawy i pokazy kotów. Ogłoszenia, informacje, zdjęcia

Moderatorzy: DoBo, Moderatorzy

Post » Śro lis 16, 2005 13:01 rasy

Witam.
Z jednej strony zgodzę sie z opinią Agi że
Aga1 pisze:[...] Każdy kij ma dwa końce :( Z jednej strony są te wszystkie kocięta bezrasowe, które tzreba było powołać na świat, żeby stworzyć nową rasę a z drugiej strony możliwość cieszenia się tą ogromną różnorodnością kocich ras ....[...]

Z drugiej strony wiem, że są zdecydowane różnice w przyjmowaniu nowych ras w różnych kocich organizacjach. Z tego co mi wiadomo członkowie FIFe aktywnie się przeciwstawiają "produkowaniu" nowości. Z tego się biorą rasy nieuznane między innymi. Wierzę w to że rasy uznane zostają, jeśli organizacja zostanie przekonana że w trakcie "tworzenia" nie ucierpiały inne koty. Może naiwnie podchodzę, ale w coś chyba trzeba wierzyć. Regulamin FIFe mówi że FIFe nie zachęca hodowców do "tworzenia" nowych ras. Jak Hodowca chce to musi udowodnić że ten typ powstał w wyniku "naturalnej mutacji". Przy wspomnianych Bengalskich widzę to tak że od 1963 Hodowla Millwood odłowiła, odkupiła odnalazła 60 kotów o danym typie i poprzez ich planowe krzyżowanie utworzyła stabilny trzon rasy. Liczba 9000 kociąt jest spora, ale jak dla mnie 40 lat to długo i wydaje mi się że stare Hodowle wielu ras mogą się poszczycić podobną ilością pra...pra.. wnucząt.
Pozdrawiam

Thien

 
Posty: 868
Od: Śro sie 03, 2005 14:19
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 16, 2005 13:15

Aga1 pisze:Mieszańce Aby z Oci ????????? To chyba jakiś potworny żart ???????? Gdzie takie widziałaś ???????
Poza tym (moim zdaniem) jest zasadnicza różnica pomiędzy krzyżowaniem wszystkiego jak leci, byle tylko zbić kasę (i to sa pseudohodowle) a pracą nad nową rasą ....

W Szwecji bodajze - moge Ci nawet hodowle podac.
Oci to wynik krzyzowki abi z syjamem, wiec chybe nie taka tragedia - zastanawiam sie tylko nad czym pracuja... bo wlasnie hodowczyni zwracala uwage na ksztalt pyszczka.
A krzyzowanie dla kasy zwykle moze zaowocowac (przypadkiem) wyjatkowym kotem, ktorego sie nastepnie kierunkowo rozmnaza. Nie jest tak?

Chilli

 
Posty: 3020
Od: Wto mar 08, 2005 15:00
Lokalizacja: Deutschland:)

Post » Śro lis 16, 2005 13:17 Re: rasy

Thien pisze:Liczba 9000 kociąt jest spora, ale jak dla mnie 40 lat to długo i wydaje mi się że stare Hodowle wielu ras mogą się poszczycić podobną ilością pra...pra.. wnucząt.
Pozdrawiam


Ale łączysz w jednym zdaniu dwie różne rzeczy.
Wspomniane przez Ciebie "stare Hodowle" zajmują się hodowlą istniejącej rasy. "Podobna ilość pra...pra.. wnucząt" jest rasowa i ma rodowody.

W hodowli Millwood, przez niemal 30 lat (do uzyskania statusu championatu) rodziły się tysiące mieszańców

Jeżeli uznamy, że to w porządku (ponad 4500 mieszańców w ciągu niemal 30 lat), to nie będziemy mieli prawa oburzać się na tych, którzy rozmnażają swoją domową kotkę raz w roku.
Przecież 1 miot w roku, niech będzie nawet z 6 kociakami, to w ciągu 30 lat zaledwie 180 kociąt. Gdzie tu do 4500? Zupełnie inna skala.

Wojtek

 
Posty: 27924
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Śro lis 16, 2005 13:22

Chilli pisze:
Aga1 pisze:Mieszańce Aby z Oci ????????? To chyba jakiś potworny żart ???????? Gdzie takie widziałaś ???????
Poza tym (moim zdaniem) jest zasadnicza różnica pomiędzy krzyżowaniem wszystkiego jak leci, byle tylko zbić kasę (i to sa pseudohodowle) a pracą nad nową rasą ....

W Szwecji bodajze - moge Ci nawet hodowle podac.
Oci to wynik krzyzowki abi z syjamem, wiec chybe nie taka tragedia - zastanawiam sie tylko nad czym pracuja... bo wlasnie hodowczyni zwracala uwage na ksztalt pyszczka.
A krzyzowanie dla kasy zwykle moze zaowocowac (przypadkiem) wyjatkowym kotem, ktorego sie nastepnie kierunkowo rozmnaza. Nie jest tak?

Poproszę linka do tej hodowli (może być na PW).

Aga1

 
Posty: 3376
Od: Pon lip 05, 2004 20:18

Post » Śro lis 16, 2005 13:23

Choosing an Ocicat
by: J. Anne Helgren
Receive a Free Food Sample


This spotted feline may look like a fierce little leopard, but under the spots the ocicat is pure pussycat.
If you are looking for a feline that resembles an exotic spotted jungle cat but has the sweet personality of a domestic, the ocicat may be right for you. Unlike breeds like the Bengal, only domestic cats were used in the breed’s foundation. Created by crosses between Siamese, Abyssinian and American shorthairs, this spotted feline may look like a fierce little leopard, but under the spots the ocicat is pure pussycat.

History and Origin

The ocicat was developed in 1964 by accident, when Siamese breeder Virginia Daly, of Michigan, crossed a seal point Siamese female with a ruddy Abyssinian male in the hopes of developing an Abyssinian-pointed Siamese. The first litter of kittens all looked like their Abyssinian father, since the Abyssinian pattern and coloration are dominant over the Siamese pattern and colors. Next, Daly bred one of the female half-Aby, half-Siamese kittens to a chocolate point Siamese male. The resulting litter gave her the Aby-pointed Siamese she was trying to achieve. However, the litter also contained an ivory male with golden spots and striking copper eyes, which Daly named “Tonga.” Daly’s daughter dubbed him an ocicat because of his resemblance to a baby ocelot (an American wildcat).

Daly began an ocicat breeding program using Abyssinians and Siamese, and worked to turn this happy accident into a recognized breed. Later, American shorthairs were added to introduce the color silver and give the breed a larger, more muscular body. The Cat Fanciers’ Association (CFA) and The International Cat Association (TICA) both accepted the ocicat for championship competition in 1987. All North American associations now recognize the breed.

In 1986, the gene pool was closed to Siamese and American shorthair outcrosses. However, Abyssinians are still used in ocicat breeding programs and will be until January 1, 2005. This will help keep the gene pool large and healthy.

Ze stronki: http://netscape.petplace.com/Articles/a ... artID=1905

Chilli

 
Posty: 3020
Od: Wto mar 08, 2005 15:00
Lokalizacja: Deutschland:)

Post » Śro lis 16, 2005 13:24 Re: rasy

Thien pisze:Przy wspomnianych Bengalskich widzę to tak że od 1963 Hodowla Millwood odłowiła, odkupiła odnalazła 60 kotów o danym typie i poprzez ich planowe krzyżowanie utworzyła stabilny trzon rasy.

Niezupełnie.
Cytuję ze wspomnianego artykułu:
W realizacji drugiego z tych założeń (uzyskanie zrównoważonej psychiki) pomógł dodatek "świeżej krwi" w postaci egipskich mau, burm oraz cętkowanych kotów innych różnych ras.

Czyli "mieszajmy co się da, a może cos nam z tego wyjdzie".

Wojtek

 
Posty: 27924
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Śro lis 16, 2005 13:27

Aga1 pisze:Poproszę linka do tej hodowli (może być na PW).

Musze to na nowo znalezc (nie zapamietalam) :oops:

Chilli

 
Posty: 3020
Od: Wto mar 08, 2005 15:00
Lokalizacja: Deutschland:)

Post » Śro lis 16, 2005 13:28 Re: rasy

Wojtek pisze:Czyli "mieszajmy co się da, a może cos nam z tego wyjdzie".

Tak to mnie wiecej wyglada.
Jak myslisz - w jaki sposob powstala rasa Twoich ulubiencow? :roll:

Chilli

 
Posty: 3020
Od: Wto mar 08, 2005 15:00
Lokalizacja: Deutschland:)

Post » Śro lis 16, 2005 13:32 Re: rasy

Chilli pisze:
Wojtek pisze:Czyli "mieszajmy co się da, a może cos nam z tego wyjdzie".

Tak to mnie wiecej wyglada.
Jak myslisz - w jaki sposob powstala rasa Twoich ulubiencow? :roll:

No ja bym tak tego nie zinterpretowała .... Moim zdaniem wyglądało to raczej na celowe dołączanie pewnych kotów .... A nie na mieszanie "co się da" ...

Aga1

 
Posty: 3376
Od: Pon lip 05, 2004 20:18

Post » Śro lis 16, 2005 13:32 Re: rasy

Chilli pisze:
Wojtek pisze:Czyli "mieszajmy co się da, a może cos nam z tego wyjdzie".

Tak to mnie wiecej wyglada.
Jak myslisz - w jaki sposob powstala rasa Twoich ulubiencow? :roll:

Też przez mieszanie.
Podobno persów z syjamami.
I gdyby nie istniały Birmany, nie odczułbym ich braku, bo nawet nie wiedziałbym, że coś takiego może istnieć.

Wojtek

 
Posty: 27924
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Śro lis 16, 2005 13:35

Wojtek pisze:
Oberhexe pisze:I wiesz, Aga, czasami sie zastanawiam, czy tak nie byłoby lepiej? Kiedy widzę, jakie ludzie mają ciągoty do bawienia się w demiurga i ingerowanie w wygląd zwierząt z totalnym pominieciem ich zdrowia i innych aspektów, to zaczynam mieć bardzo radykalne myśli.

Vide Karmelek

Karmelek, Toniś... I wiele innych, o których nawet nie wiemy.

Oberhexe

 
Posty: 23476
Od: Nie sie 18, 2002 21:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lis 16, 2005 13:37

Chilli pisze:In 1986, the gene pool was closed to Siamese and American shorthair outcrosses. However, Abyssinians are still used in ocicat breeding programs and will be until January 1, 2005. This will help keep the gene pool large and healthy.

Ze stronki: http://netscape.petplace.com/Articles/a ... artID=1905

Przyznam szczerze, ze nie bardzo rozumiem :oops: ABY i OCI są uznane za osobne rasy. Więc w jaki sposób można nadal kojarzyć ABY z OCI skoro kociaki po takim kojarzeniu są niewiadomo jakiej rasy????? Jak można takich kociaków nadal używać w programie hodowlanym skoro są one międzyrasowymi mieszańcami????????????
Moim zdaniem jakiekolwiek kojarzenia między rasowe powinny być zakończone w chwili gdy rasa zostaje uznana ....
Czy czegoś nie zrozumiałam ????

Aga1

 
Posty: 3376
Od: Pon lip 05, 2004 20:18

Post » Śro lis 16, 2005 13:37 Re: rasy

Aga1 pisze:
Chilli pisze:
Wojtek pisze:Czyli "mieszajmy co się da, a może cos nam z tego wyjdzie".

Tak to mnie wiecej wyglada.
Jak myslisz - w jaki sposob powstala rasa Twoich ulubiencow? :roll:

No ja bym tak tego nie zinterpretowała .... Moim zdaniem wyglądało to raczej na celowe dołączanie pewnych kotów .... A nie na mieszanie "co się da" ...

OK
Powstrzymajmy się od interpretacji zamierzeń twórców Bengali.

Pozostańmy przy faktach:
ponad 4500 mieszańców w ciagu prawie trzydziestu lat
żeby osiągnąć taki wynik potrzeba 25 amatorskich rozmnażaczy, którzy wywołują nasze oburzenie

Wojtek

 
Posty: 27924
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Śro lis 16, 2005 13:41

No i zaśmieciliśmy wątek kota domowego.

Wojtek

 
Posty: 27924
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Śro lis 16, 2005 13:42

Wojtek pisze:No i zaśmieciliśmy wątek kota domowego.

Zaraz zaśmiecili :lol: W końcu te wszystkie kociaki, które były "użyte" do tworzenia nowej rasy, też były domowe :wink:

Aga1

 
Posty: 3376
Od: Pon lip 05, 2004 20:18

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: s.werka.s.s, SMK1 i 6 gości