malgosia_07 pisze:Proszę mnie źle nie zrozumieć......
Ale..... czy na większość pytań związanych z przygotowań do wystawy, pierwszej wystawy i pomocy przy pierwszy prezentowanie kota, nie prościej jest zwrócić się do Hodowcy od którego jest ON kupiony, nasz ukochany kiciuś???
Może ja żyję w inny świecie.... ale jak pamiętam, że to właśnie hodowca pomaga przy tym pierwszym razie...
czuję sie "wywołana do tablicy"

więc odpowiadam, hodowca mojego Mietka mieszka w Bielsku Białej ja mieszkam pod Warszawą, więc kontakt osobisty mamy zdecydowanie utrudniony, hodowca mojego kota w tej chwili ma dwa mioty kociąt, razem 9 sztuk słodkich klusek, w domku mieszka jeszcze 5 dorosłych kotów i dwa psy, więc trudno jest teraz hodowcy znależć czas na odpowiadanie na miliony czasem ważnych czasem mniej pytań, Hodowca sie stara, zawsze mój telefon odbiera ale wiem że często kosztem swego snu chociażby, więc zwróciłam sie z pytaniem na forum, znalazłam także dobrą dusze hodowlaną mieszkającą blisko która zaoferowała mi pomoc, ale pytam dalej, bo im więcej wiem tym lepiej dla mnie i mojego kota, czyż nie tak?? a może ja popełniam nietakt?? i nie powinnam ?? jesli tak to proszę mnie uświadomić.