Goura pisze:tak sie przygladam temu co sie dzieje w tej dyskusji i mysle ze niektorzy zapominaja najwyrazniej o tym ze nowe powstale zwiazki czy tez powstajace czy tez te ktore powstana to nie tylko osoby ktore znacie i do ktorych macie taki a nie inny stosunek ale tez z cala pewnoscia znajda sie w nich zupelnie nowe niewinne osoby osoby ktore dopiero zaczna swoja przygode z kotami i hodowlami i te osoby zawinily chyba dokladnie tyle samo co koty a wiec nic i pewne oceny z ktorymi sie tu spotykam ktore przeciez dotycza konkretnych osob a nie sa grzechem pierworodnym ktory sobie dziedziczy ktos przez sam fakt zapisania sie do tego czy innego klubu po prostu sa maksymalnie krzywdzace w stosunku do tych nowych osob ..... czy one komus czyms zawinily ? czy ktos pomysla jak one sie beda czuly ? oczywiscie ktos moze mowic o tym ze kazdy powinien kierowac sie inteligencja i rozsadkiem i jako dorosly ponosi konsekwencje swoich wyborow ale ja jako jeden z takich zoltodziobow powiem tylko tyle ze wolalbym sie zapisac do takiego nowego zwiazku niz przylaczyc sie do osob ktore swoimi wypowiedziami maksymalnie mnie zniechecaja do jakichkolwiek prob zastanowienia sie nad wybraniem pewnych uznawanych organziacji .... postawa jaka niektorzy tutaj prezentuja przypomina mi wystapienia reprezentantow partii politycznych a nie zwiazkow kocich i co gorsze partii typu LPR czy PiS i po prostu wole sie trzymac z daleka czy tez narazic sie na dyskryminacje jako czlonek tego czy innego nowego klubu niz swiadomie wchodzic w to co mnie zniecheca i lekko przeraza .... ok teraz mozna sie po mnie przejechac ale moze tak przy okazji pomyslicie tez o tych zupelnie nowych tych teraz i tych w przyszlosci a nie zjamujcie sie tylko soba wlasnymi interesami i wlasna uzrazona duma czy honorem ....
no comments. Stringi były ciekawsze, a wiedza się rzeczywiście w życiu przydaje... aż łzy ciekną tkie to wzruszające. Ciekawe, że nikt się nie ujął za tymi młodymi, co zaczynali gdy z dnia na dzień i z powodów własnego "widzimisie" roziązano niemal wszystkie oddziały pozostawiając dwa + ZG SHKRP. Gdzie byli ci teraz biedni i napiętnowani przez prawie PIS i LPR, gdy młodzi hodowcy zostawali na lodzie z zapłaconymi składkami i bez rodowodów kociąt? Może Goura poczytaj trochę to forum i popytaj wokół hodowców. Pewnie powiedzą ci kto komu krzywdę zrobił. Może zadzwoń do kliku osób którym ktoś samochody zniszczył? Czy ty masz pojęcie o czym piszesz? Ktoś miał gdzieś niemal 500 hodowców! A honor trzeba rzeczywiście mieć i tego kolegom z głębi serca życzę - zamiast się ślimaczyc i biadolić lepiej zająć się zwykła organiczna pracą oraz przyzwyczaić się do faktu, że w życiu nie wszystko układa się po ich myśli. Mają przecież swoje kluby, swoje koty i swoje sprawy, a jak sam pisałeś wyżej – na folklorystycznym FPL ani się świat nie kończy, ani nie zaczyna.