co zrobic zeby "wystawic" kotka?

[paula01]

No to szkoda, ze dopiero teraz mnie o tym informuje!! Jak sie pytalam czy moge jezdzic z nim na wystawy to ta dziewczyna, ktora z nim byla i z ktora zalatwialam wszystkie formalnosci, powiedziala ze nie ma problemu!!! Ze musze tylko zapisac sie do jakiejs organizacji!! Ale tak to jest jak laik cos kupuje... Wszystko wcisnom i na wszystko przytaknom byle bys zaplacl!!!

[GlorRriA]

[paula01]

bez sensu!! Tylko jak mozna wciskac ludziom takie kity...???

[kaska87]

Sprobuj sie skontaktowac z hodowca osobiscie,moze sie dogadacie...

[iceangel]

jesli hodowla sprzedaje koty z podzialem na pety i wystawowe, to nie sadze aby mieli koniecznosc wciskania komukolwiek kotow, moga sobie pozwolic na selekcje kociat, to znaczy, ze maj zbyt.

Hodowle, ktore sprzedaja kazdego kota jako wystawowego i hodowlanego mozna posadzic o wciskanie, ale nie hodowle z selekcja. Zostal sprzedany pet, za cene peta, wiec gdzie tu oszustwo?

[GlorRriA]

iceangel - chodzi o to, ze paula01 pytała, czy kot może być wystawiany i dostała odpowiedź, że tak. Poza tym nie podpisywała żadnej umowy, z której wynikałoby, że kot jest sprzedawany jako niehodowlany i niewystawowy.
Dobrze rozumiem?

[iceangel]

ja rozumiem, ze paula kupila kota za cene peta. Dla mnie oszustwem by bylo, gdyby sprzedano jej kota po cenie za kota wystawowego a nie wydano transferu i zrobiono z kota peta, wtedy byloby to oszustwo, tak jest to tylko nieporozumienie, ktore nalezy wyjasnic z hodowca a nie na forum, my tu transferu nie wystawimy, nie do nas nalezy sie zwrocic tylko do hodowcy.

[paula01]

Ale ja sie pytalam czy moge jezdzic z nim na wystawy. I dostalam odpowiedz, ze tak. To mogla mi od razu powiedziec, ze nie, to bym nie robila takiego zamieszania. Ja wiem ze jest w tym i moja wina bo przed zakupem powinnam sie dowiedziec jakie papiery powinnam dostac od sprzedawcy. Jestem po prostu zaskoczona takim obrotem sprawy. Aha, no to napisz mi prosze ile w takim razie powinnam zaplacic za syjama na wystawy a ile na kolanka. Tak w przyblizeniu.

[Basia_G]

Gloria, jak było naprawde wie tylko Paula i hodowca.
Wiec nie nam wysnuwac opinię.
Najwłaściwszym krokiem teraz będzie kontakt Pauli z hodowcą.
Niech sobie wyjaśnią wszytsko.
A nam juz nic do tego.

[zenia]

Basia ma racje
wystarczy zadzwonic i po prostu sie dowiedzieć ...
co hodowca o tym myśli

[paula01]

Wiem. Tak tez zrobie.

[womack (made in holland)]

paula01 ten czeski hodowca wprowadza Cię w błąd. Nie On będzie dyktował warunki kwalifikacji kociaka. We wcześniejszym poście pytałem się czy masz umowę lub wpis w rodowodzie odnośnie przeznaczenia kociaka. Jeśli nie to transfer do rejesrtracji kota (w przynajmniej większości o ile nie wszystkich Klubach zrzeszonych w FPL) nie jest wymagany (a, szkoda!!). Ja osobiście przy każdym zakupie kota żądam transferu i na każdego kota takowy posiadam, ale jest to tylko moje zabezpieczenie przed takimi problemami jakie masz teraz Ty, a nie wymogiem federacyjnym.
Mogę Ci bardziej rozszeżyć temat ale proszę o maila na pocztę admin@cozytop.eu oczywiście jak masz ochotę.
Najbardziej dziwi mnie fakt sprzedaży kota przez nie właściciela, (bo zakładam, że mówisz prawdę), a potem składania jakichkolwiek rożczeń. Ale już taka Czeska natura.

[Oberhexe]

No zaraz, żeby otrzymać jakikolwiek dokument wydawany przez FPL (dylom na przykład) rodowód kota musi zostać nostryfikowany w FPL, a bez transferu tego się nie da zrobić.

[Enya]

No zaraz, żeby otrzymać jakikolwiek dokument wydawany przez FPL (dylom na przykład) rodowód kota musi zostać nostryfikowany w FPL, a bez transferu tego się nie da zrobić.

Owszem da się.

[milva b]

Owszem da się.

Dlaczego więc istnieje coś takiego jak dokument transferu?
Skoro można się bez nie go obejść, po co za niego płaciłam?
Chyba, że opcja nostryfikacji kota bez transferu jest tylko dla uprzywilejowanych...