CAT CLUB ŁÓDŹ - WYSTAWA 13-14 maj 2006 ZWYCIĘZCY

Wystawy i pokazy kotów. Ogłoszenia, informacje, zdjęcia

Moderatorzy: DoBo, Moderatorzy

Post » Nie lut 26, 2006 12:51

Czy jako obserwator można pojawić się na takiej wystawie, aby jedynie pooglądać koty :?:

adrix1

 
Posty: 17
Od: Śro lut 15, 2006 10:11

Post » Nie lut 26, 2006 13:00

adrix1 pisze:Czy jako obserwator można pojawić się na takiej wystawie, aby jedynie pooglądać koty :?:

ależ oczywiście,
kupujesz bilet i jesteś :D

Basia_G

Avatar użytkownika
 
Posty: 8744
Od: Śro paź 02, 2002 15:33
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lut 26, 2006 13:00

adrix1 pisze:Czy jako obserwator można pojawić się na takiej wystawie, aby jedynie pooglądać koty :?:

jasne, ze mozesz :D

a co do samej wystawy
odbedzie sie w tej hali co zawsze,
nie bedzie takich przestrzeni jak w Blue City czy Gromadzie i pewnie kazde miejsce na wage zlota ( w tym podwojna klatka ) :roll:

Mnie tez nie podobaja sie ceny :(
Obrazek

O-l-g-a

 
Posty: 3826
Od: Śro sie 11, 2004 1:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 26, 2006 13:01

To świetnie, zapewne się pojawię :lol:

adrix1

 
Posty: 17
Od: Śro lut 15, 2006 10:11

Post » Nie lut 26, 2006 13:41

Kuba, pozwole sobie nie zrozumiec twojej, jednej i drugiej wypowiedzi. Nie wydaje mi sie żeby na wystawie były dzikie hordy hodowców latajacych z rozwianym włosem swoim i kocim w celu zmiany koloru. Tłumaczenie ceny tym, ze trzeba pare paierów przenieść, przepisać i skierowac kota do innego sedziego jest naciagane. To mniej wiecej jak z wystawianiem dokumentów transferu, ze płaci sie za wydruk A5, pieczatke i wykreslenie z ksiag hodowlanych koszmarne pieniadze.
Mozna by sie dopatrywac w tym jakiegos zniechecania hodowców z kotami do ustalania koloru, zeby brali udział w wystawie.
A druga sprawam której juz naprawde nie rozumiem to, jesli na jakiejs wystawie kot miał określony kolor, nawet po zmianie,został oceniony przez sedziego to chyba znany jest juz ten kolor? Chyba sędzia i osoby określajace zmianę biorą za to pieniadze wiec i odpowiedzialność, bo wykonały usługe, wiec czy nie mozna ich pociągnąc do jakichs konsekwencji? czy to po prostu widzimisie sedziego i dzis sobie stwierdza, ze ten kotek jest w kratke, a na nastepnej wystawie w paski? Bo jesli tak to hodoca jest robiony w jajo ku uciesze niewiadomo kogo
Aida-RUS
Obrazek
Obrazek

Rincevind

 
Posty: 192
Od: Sob cze 25, 2005 0:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 26, 2006 22:28

Ceny sromotne...przeliczyłam sobie dwie moje koty na dwa dni plus u jednej ustalenie koloru, dojazd ect i niemalże osiwiałam...

...i jeszcze parking by wypadało doliczyć dla wystwaców...patrząc że w tamtym roku kosztował 10 zł za dzień to po pomnożeniu przez 5 wyjdzie 50, a za dwa dni...

grubo się zastanowię czy do wałbrzycha nie poczekać..i bliżej i mam taniej...
Obrazek

Rashid

 
Posty: 135
Od: Nie lip 03, 2005 22:20
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lut 26, 2006 23:17

Wystawy specjalistyczne były zawsze darmowe, a mioty automatycznie dostawały całą klatkę .Teraz sama ne wiem co będzie z tą Łodzią ??Takie ceny taniej mnie wynosi wyjazd do Warszawy na wystawę.
Pozatym te oceny miotów są u nas obowiazkowe i co z tego jak i tak trzeba potem z kociętami ustalać kolor.Najgorszy jest rysunek pomiędzi cętkowaniem a pręgowaniem i za kilka kociątek zawsze płacić.

Ewa02

 
Posty: 116
Od: Pt paź 15, 2004 20:48

Post » Nie lut 26, 2006 23:29

i z tego co widze 8O uczestnictwo w wystawie jako gość wystawy czyli poza konkurencją (klasa 15) kosztuje tyle samo co klasa otwarta, miot itd. 8O 8O 8O

oby tylko wystawa nie okazala sie niewypalem bo jak juz ktos wspomniał przy takiej ilośći wystaw każdy może poczekać troszke i jechać gdzie taniej.....
Obrazek

vikus

 
Posty: 1160
Od: Sob lut 01, 2003 13:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 26, 2006 23:35

vikus pisze:i z tego co widze 8O uczestnictwo w wystawie jako gość wystawy czyli poza konkurencją (klasa 15) kosztuje tyle samo co klasa otwarta, miot itd. 8O 8O 8O

A wiesz, to mnie nie dziwi, już się spotkałam z podobnym rozwiązaniem.
Jak w ubiegłym roku postanowiliśmy w Krakowie wziąć Hackerotka jako towarzystwo dla Jankesa właśnie w klasie 15, to się okazało, że taniej byłoby go zgłosić w odpowiedniej dla niego klasie (06) z absencją :P Ale co tam.

Oberhexe

 
Posty: 23476
Od: Nie sie 18, 2002 21:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lut 26, 2006 23:45

wiesz dla mnie to jakies bez sensu i skoro taki prosty czlowiek jak ja to wie to jakim cudem góra ktora decyduje o losach takiej wystawy robie takei bzdury...

bo dla mnie to bzdury....
wychodzi na to ze praca sedziego nie jest nic warta
skoro nic sie za nia nie dopłaca.......

dlatego wyjaśnianie ze ocena koloru to takie wazne zajecie i moze kosztowac 50zl jest tymbardziej bez sensu
Obrazek

vikus

 
Posty: 1160
Od: Sob lut 01, 2003 13:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 27, 2006 6:54

a sędzia przecież i tak kasę dostaje jak przyjeżdża,bez względu na to ile oceni kotów i ustali kolorów( opłaty chyba są stałe,nie wiem) ciekawe swoją drogą ile sędziowie dostają za wystawę,tak z czystej ciekawości :?:
Obrazek

zenia

Avatar użytkownika
 
Posty: 4643
Od: Wto sty 10, 2006 20:26
Lokalizacja: gdynia

Post » Pon lut 27, 2006 9:10

zenia pisze:a sędzia przecież i tak kasę dostaje jak przyjeżdża,bez względu na to ile oceni kotów i ustali kolorów( opłaty chyba są stałe,nie wiem) ciekawe swoją drogą ile sędziowie dostają za wystawę,tak z czystej ciekawości :?:

:D oczywiście,że każdy sędzia otrzymuje wynagrodzenie za swoja pracę,ale równiez zwrot kosztów podróży,zakwaterowanie i wyżywienie na koszt organizatora wystawy.Sama kiedys spróbuj popracowac przy organizacji wystawy - zobaczysz ,że pieniądze bardziej "wychodzą" z kasy jak do niej "wpadają".Trudno w obecnych czasach liczyć na dobrych sponsorow :(
A ja przyglądam sie cenom wystawowym i ciesze się,że na wystawe z kociastymi ,które skończą 3 m-ce, wybiore sie dopiero w czerwcu (Kraków lub Wałbrzych) a dla dorosłych potrzebuje zagraniczną by skończyc EC
:D a przy swojej szczecinskiej oczywiście będę pracowała z zapałem :wink:
Istoty ludzkie to jedyny gatunek zwierząt, których szczerze się obawiam.
Autor: G.B. Shaw

danunka

Avatar użytkownika
 
Posty: 5206
Od: Sob kwi 30, 2005 21:23
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon lut 27, 2006 10:04

pewnie,to wszystko wiemy,jak to jest z zyskami za wystawę ,nie musisz tłumaczyć. tylko że nawet jakby były jakieś zyski,to co to wnosi w życie zwykłego ''zjadacza''członka i jego kotów? pewnie niewiele
Obrazek

zenia

Avatar użytkownika
 
Posty: 4643
Od: Wto sty 10, 2006 20:26
Lokalizacja: gdynia

Post » Pon lut 27, 2006 10:12

nikogo nie krytykuję - ale sorka, cena mnie powala za klatkę....podwójną...i zastanowię się dwa razy nad wyjazdem...
biznes plan...kosztem hodowcy?? e....
Obrazek

kawaler

 
Posty: 179
Od: Czw wrz 16, 2004 12:16
Lokalizacja: Inowrocław

Post » Pon lut 27, 2006 10:17

zenia pisze:pewnie,to wszystko wiemy,jak to jest z zyskami za wystawę ,nie musisz tłumaczyć. tylko że nawet jakby były jakieś zyski,to co to wnosi w życie zwykłego ''zjadacza''członka i jego kotów? pewnie niewiele

8O ja nie rozumiem o czym Ty mówisz ? jak sa jakiekolwiek zyski ,to dla calego klubu,który organizuje taka wystawe. No chyba,ze dzielisz klub -na tych co zasuwaja jak " male traktorki przed" wystawa i po :( i na tych, "zwyklych zjadaczy czlonków",którzy jak "goscie" przychodza na wystawe i wychodza po niej ,czasami nie skladajac nawet po sobie klatki. :(
Zeniu ,ty chyba nie jestes bylym naszym czlonkiem (jeszcze za czasów SHKRP ) ?,bo bylo takich kilku, co tak 8O pytali :wink:
a skoro nalezysz do CCB - to zadaj to samo pytanie swojej Pani Prezes
Z serdecznymi pozdrowieniami :wink:
Ostatnio edytowano Pon lut 27, 2006 10:27 przez danunka, łącznie edytowano 1 raz
Istoty ludzkie to jedyny gatunek zwierząt, których szczerze się obawiam.
Autor: G.B. Shaw

danunka

Avatar użytkownika
 
Posty: 5206
Od: Sob kwi 30, 2005 21:23
Lokalizacja: Szczecin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości