Wystawa - Warszawa 12/13 wrzesień

Wystawy i pokazy kotów. Ogłoszenia, informacje, zdjęcia

Moderatorzy: DoBo, Moderatorzy

Post » Pon wrz 14, 2009 13:29 Re: Wystawa - Warszawa 12/13 wrzesień

Odwalę troszkę prywaty ;) .

Ja chciałam bardzo Serdecznie podziękować Oldze i Łukaszowi z Nordhouse za wszytko... ;)
Atlasowej i Agalowej za pomoc, Pani Wandzie za pomoc i kciuki, i wszystkim o których mogłam zapomnieć przepraszam z góry!

Nie wiem czy to dojdzie do adresata ;) chciałam bardzo Serdecznie podziękować za cudne zaprezentowanie mojej Zulki przez stewarda - sobota wygrany BIS kastratów nr 140, myślę, że połowa sukcesu to to, że tak ładnie ją dziewczyna trzymała, nie mogłam jej potem znaleźć a bardzo chciałabym żeby to do niej doszło jak ktoś ma namiar to bardzo proszę dać znać ;) .

Wystawa koszmarna... nigdy więcej, ale ludzie super!
Obrazek
"pomarańczowa trójka" by Agata Krych

Obrazek

Corrado

 
Posty: 480
Od: Pt paź 17, 2008 22:01
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon wrz 14, 2009 13:35 Re: Wystawa - Warszawa 12/13 wrzesień

funny pochwal się kim jestes a nie bez danych w profilu nazywasz innych egoistami. JESTEM EGOISTA BO ZALEZY MI NA ZDROWIU MOJEJ KOTKI I NIE PODOBA MI SIĘ JAK WPADAJĄ DO MOJEJ KLATKI PIÓTKA CUDZEGO KOTA. KTO WIE CO ON MIAŁ ZA WIRUSY W SOBIE.. no faktycznie funny szczegolnie jak ma sie juz chore koty - no to jest wszystko jedno :ryk: Czyżby szanowna Ewangarda z piękną opinią wśród hodowców syjamów i obużona moim dalekim planem hodowlanym.. Trochę się już nasłuchałm o tej hodowli od znajomych i potwierdziłam tylko opinię na wystawie.. Sres tak? Hmmm. Nigdy nie widziałam żeby syjamy tak reagowały na stres i światło... i TO NAWET TE DOROSŁE!. az sie mnie pewna osoba pytała czy znam ta hodowle syjamow mająca klatkę "o tam" bo coś jest nie tak.. bo moja tak nie wygląda...Może to alergia grupowa..? Gdzie ci sędziowie i kontrola weterynaryjna.. chyba zaczne chodzic na skargi a nie ignorowac liczac ze moj kot z takim innym się nie styknie.
Ostatnio edytowano Pon wrz 14, 2009 13:48 przez Amusia, łącznie edytowano 3 razy

Amusia

 
Posty: 949
Od: Śro wrz 10, 2008 6:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 14, 2009 13:36 Re: Wystawa - Warszawa 12/13 wrzesień

w zwiąku z brakiem tablicy przed ringiem były rozłożone listy kotów, które były kolejno oceniane przez sędziów
listy te były dość systematycznie aktualizowane
trochę to pomagało w ustaleniu jak blisko kotu do oceny

ja nie dawałam rady przepychać się przez tłum z kotem, który swoje waży
jeździł w transporterze
korzystałam z tych list i udało mi się unikać kilkukrotnego wywoływania
śledziłam też czas porównań

nie rozumiem natomiast jak można przegapić czas rozpoczęcia wymarzonego przecież przez hodowców BISU i kazać się prosić przez kilkanaście minut o przyniesienie kota

Kocurro

 
Posty: 11393
Od: Nie sty 11, 2004 20:31
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Pon wrz 14, 2009 13:39 Re: Wystawa - Warszawa 12/13 wrzesień

kocurro 1 dnia zaczeto od 4 ktora na listach byla na koncu. Listy są zawsze. ja nie rozumiem jak mozna wolac syjamy na za 10 minut - mowiac ze pójdą w miedzyczasie bo jest ich kilka a po wyznaczonych 10 min dawac 3 grupę i kazac kotu czekac 20 minut na jego kolej.

Amusia

 
Posty: 949
Od: Śro wrz 10, 2008 6:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 14, 2009 13:44 Re: Wystawa - Warszawa 12/13 wrzesień

ragbastet pisze:W PKiN byłam drugi raz...zgadzam się z wypowiedziami poprzedników dot. ilości kotów, ścisku na ringu i sprzedaży kociaków ( wiele wychodziło pod kurtkami - nawet umowy były spisywane ).

Ze swojej strony mogę przytoczyc taką anegdotę:
"Przychodzi moja kolej oceny i słyszę płynący z głośników głos stewarda : koteczka ragdoll nr...ZACZNIJ SIĘ PRZECISKAĆ! :-))) Nim dotarłam na ring, a miałam klatkę w 3/4 długości sali, wywoływano mnie jeszcze z 4 razy...uff "

to byłam ja :twisted:
Niektórzy mi mówili, ze przeciśnięcie się zajmuje dobrych kilka minut, a sędzia raz szybciej, raz wolniej kota opisywał....
Poza tym z tyłu niestety słabo było słychać, więc lepiej powtórzyć pięc razy niż potem samemu latac po kota :twisted:

taka głupawka :lol:
Zastanawiałam się jeszcze by mówić, by ludzie juz zaczynali helikopter szykować i sprawnie dolatywali do oceny :twisted:
Ostatnio edytowano Pon wrz 14, 2009 13:47 przez Mysza, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pon wrz 14, 2009 13:47 Re: Wystawa - Warszawa 12/13 wrzesień

trzeba zawsze liczyć się ze zmianami i ewentualnymi błędnymi wezwaniami
wszyscy jesteśmy ludxmi
ale to najbardziej w naszym interesie jest oszczedzenie kotu stresu związanego z biegiem do oceny - trzeba więc sprawdzać, sprawdzac, sprawdzać, czy już, czy za chwilę
jak są na wystawie złe warunki to trzeba zewrzeć szeregi i zrobić wszystko, żeby był lepiej i nie dotyczy to tylko organizatorów - w warunkach pałacowych należało zrobić wszystko, żeby nas wzywali jak najmniej

Kocurro

 
Posty: 11393
Od: Nie sty 11, 2004 20:31
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Pon wrz 14, 2009 13:50 Re: Wystawa - Warszawa 12/13 wrzesień

Zmiana kolejności oceniania grup była ogłaszana, przynajmniej u mojego sędziego. W grupie szedł po kolei, a ocenione koty były na bieżąco skreślane. Bardzo to pomagało w zorientowaniu się, kiedy kot idzie do oceny. Troszkę się tylko poprzeciskałam do listy :P

Jeszcze raz wielki szacunek dla pracy stewardów i ich szefowej, to naprawdę był jasny promyczek wystawy :ok:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30782
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pon wrz 14, 2009 13:51 Re: Wystawa - Warszawa 12/13 wrzesień

Mysza pisze:
ragbastet pisze:W PKiN byłam drugi raz...zgadzam się z wypowiedziami poprzedników dot. ilości kotów, ścisku na ringu i sprzedaży kociaków ( wiele wychodziło pod kurtkami - nawet umowy były spisywane ).

Ze swojej strony mogę przytoczyc taką anegdotę:
"Przychodzi moja kolej oceny i słyszę płynący z głośników głos stewarda : koteczka ragdoll nr...ZACZNIJ SIĘ PRZECISKAĆ! :-))) Nim dotarłam na ring, a miałam klatkę w 3/4 długości sali, wywoływano mnie jeszcze z 4 razy...uff "

to byłam ja :twisted:
Niektórzy mi mówili, ze przeciśnięcie się zajmuje dobrych kilka minut, a sędzia raz szybciej, raz wolniej kota opisywał....
Poza tym z tyłu niestety słabo było słychać, więc lepiej powtórzyć pięc razy niż potem samemu latac po kota :twisted:

taka głupawka :lol:
Zastanawiałam się jeszcze by mówić, by ludzie juz zaczynali helikopter szykować i sprawnie dolatywali do oceny :twisted:

Też mnie to rozbawiło. :lol:

Dobra była na takie warunki pomoc sąsiedzka - jedna osoba idzie przodem i toruje drogę, druga, za nią, niesie kota. Jak ta pierwsza jest solidnej postury (tak jak np. ja :D ) to tej z kotem idzie się względnie wygodnie. ;)
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39352
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon wrz 14, 2009 13:54 Re: Wystawa - Warszawa 12/13 wrzesień

z konca latali dookola przez czesc zakupową chyba nawet ;) Ja muszę pochwalić Marzenki pracę i jej biedne gardło. Zmiany nie uslyszałm no ale w sumie nic dziwnego.. :mrgreen: wróce na moment do Handlowania - chyba jestem w stanie dopuścić mysl ze ktos sprzedaje kociaki wykastrowane.. ale w pełni jajeczne? Po sytuacji typu - ktoś chce kupić kociaka na wystawie a hodowca mowi ze kociak jest wykastrowany o ten ktos odstawia kociaka i dziekuje... no chyba jednoznaczne.

Amusia

 
Posty: 949
Od: Śro wrz 10, 2008 6:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 14, 2009 13:58 Re: Wystawa - Warszawa 12/13 wrzesień

A jak wypadły warsztaty dla stewardów?
Obrazek

Geza

 
Posty: 327
Od: Pon lip 21, 2008 21:37
Lokalizacja: Kamienna Góra

Post » Pon wrz 14, 2009 14:09 Re: Wystawa - Warszawa 12/13 wrzesień

Geza pisze:A jak wypadły warsztaty dla stewardów?

Nie jestem stewardem, ale brałam udział, bo czasem zdarza się, że znajomy prosi o pomoc w wystawieniu kota i uznałam, że warto co nieco wiedzieć.
Jak na trudne warunki lokalowe moim zdaniem było bardzo dobrze, choć nie udało mi się dorwać do persa :wink:

Prowadzące sędzia Ania Wilczek i szefowa stewardów Marzena Włodarska świetnie wyjaśniały i pokazywały na żywych modelach, jak i dlaczego daną rasę kotów prezentuje się w konkretny sposób. Praktyki były trudne, tak naprawdę trzeba byłoby dużo ćwiczyć, ale zamęczylibyśmy zwierzaki, więc każdy był noszony najwyżej przez kilka osób.

Generalnie bardzo mi się podobało, tylko warunki mało komfortowe - w rogu ringu, w ciasnym kącie. No, ale pierwsze koty za płoty, początki całkiem udane jak dla mnie. Poproszę o jeszcze :)


A Mysza ogłaszająca: "Proszę zacząć się przeciskać" rozbawiła mnie do łez :ryk:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30782
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pon wrz 14, 2009 14:21 Re: Wystawa - Warszawa 12/13 wrzesień

Amusia pisze:kocurro 1 dnia zaczeto od 4 ktora na listach byla na koncu. Listy są zawsze. ja nie rozumiem jak mozna wolac syjamy na za 10 minut - mowiac ze pójdą w miedzyczasie bo jest ich kilka a po wyznaczonych 10 min dawac 3 grupę i kazac kotu czekac 20 minut na jego kolej.


Kategoria IV bardzo często jest oceniana na początku. A co do wywoływania, itp. to zgadzam się z Kocurro, że do obowiązków wystawcy należy pilnowanie swojej kolejki. Nie wszędzie jest system wyświetlania numerków, nie wszędzie numerki są wywoływane. Bardzo często jedyną informacją o kotach, które powinny się stawić do sędziego są numerki wypisane na tablicy przy stoliku sędziowskim (tak kiedyś było w Ostravie).

OloK.

 
Posty: 535
Od: Śro cze 27, 2007 9:15
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pon wrz 14, 2009 14:22 Re: Wystawa - Warszawa 12/13 wrzesień

Dzięki Mysza :D

ragbastet

 
Posty: 87
Od: Śro wrz 10, 2008 12:05

Post » Pon wrz 14, 2009 14:54 Re: Wystawa - Warszawa 12/13 wrzesień

no ok ale ty bylaś pod ringiem prawie a ja na koncu sali. ale to nie ważne swoj numer uslyszalam az za wcześnie. ;)

Amusia

 
Posty: 949
Od: Śro wrz 10, 2008 6:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 14, 2009 15:19 Re: Wystawa - Warszawa 12/13 wrzesień

Geza pisze:A jak wypadły warsztaty dla stewardów?

były super
praktyka podbudowana solidną teorią
nauka trzymania połączona z wyjaśnieniem dlaczego tak, a nie inaczej

Kocurro

 
Posty: 11393
Od: Nie sty 11, 2004 20:31
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron