[Wystawa] - 13-14 grudnia 2008 Christmas Show-Warszawa

» Wto gru 16, 2008 21:21

ZaRa pisze:
Trochę fotek http://wystawa-warszawa.wa.pl

nawet mój Orfikowiec się załapał

A co to za kotek? :oops:

» Śro gru 17, 2008 8:53

sylwiah2 pisze:
Minojami pisze:u nas sie chipow nie sprawdza (czasami ale nie jest regula). Za to na KAZDEJ wystawie, kot mial obejrzane uszy, przeczesany byl grzebieniem czy nie ma pchel, zagladniete w pycho, nochal...
Zaswiadczen od weta u nas nie trzeba....bo po co? ZADEN kot nie wejdzie na wystawe bez kontroli....
Ale co kraj to obyczaj

to mi sie podoba

Zaswiadczenia czesto slysze w jaki sposob sa zalatwiane...

Kontrola powinna byc i to dokladna.
W Lodzi bylo dlugo ale dokladnie.
Wole stac w kolejce godzine ale wiedziec ze ryzyko wpuszczenia chorych kotow jest mniejsze....

Co do tej Łodzi to rzeczywiście było dokładnie ale co z tego jeśli przed nami osoba sprawdzana słyszy od weterynarza '' no z tym kotem to tak nie bardzo...ale jak ma zaświadczenie... :roll:

'' i kot wchodzi. Więc jaki sens mialo to bardzo wnikliwe sprawdzanie?

» Śro gru 17, 2008 9:56

Uważam, że czy jest czy nie ma kontroli to i tak wszystko zależy od uczciwości wystawców.
Często wielu rzeczy nie widać po początkowych oględzinach kota. A uzyskanie zaświadczenia nie jest trudne - ja sama kiedyś musiałam jakiegoś weta zmusić do obejrzenia kota zanim podpisał papier - dlatego teraz nie chodzę byle gdzie.
Ja jestem panikara i zawsze ze wszystkim co mi się nie podoba lecę do weta, na wystawie zawsze czyszczę klatkę zanim włożę koty, a po przyjściu do domu wszystko dezynfekuje (nawet koty

), jednak mimo tego już mi się zdarzyło 2 razy coś przywieść i wet nie miał wątpliwości ze z wystawy (zresztą dobrze zna moje koty i zawsze je ogląda dokładnie przed wystawami).

» Śro gru 17, 2008 11:08

http://www.koty.pl/ciekawostki/art49,ko ... lowym.html

» Śro gru 17, 2008 12:14

ZaRa pisze:
Cytat:
Trochę fotek http://wystawa-warszawa.wa.pl

nawet mój Orfikowiec się załapał

A co to za kotek?

A dźwiga go taki jeden młody steward....
rudy srebrny MCO, to zdjęcie z BIS'u w sobotę, dostaliśmy BIV, BOS

» Śro gru 17, 2008 12:25

ZaRa pisze:
ZaRa pisze:
Cytat:
Trochę fotek http://wystawa-warszawa.wa.pl

nawet mój Orfikowiec się załapał

A co to za kotek?

A dźwiga go taki jeden młody steward....
rudy srebrny MCO, to zdjęcie z BIS'u w sobotę, dostaliśmy BIV, BOS

to moje biedne dziecko juz ledwie dycha dzwigajac to maleństwo

» Śro gru 17, 2008 20:18

Moja Evian of Amazing AISHA*PL

Dużo fotek z wystawy, niestety głownie brytyjczyków.
Forum Aisha wymaga logowania..
http://www.forum.aisha.pl/viewtopic.php ... &start=150

» Śro gru 17, 2008 21:10

i tutaj troche

» Śro gru 17, 2008 22:06

fajnie w tych ubrankach kotki wyglądały.

Ciekawie jak by brytek wyglądał w takim przebraniu ? :lol:

» Śro gru 17, 2008 22:23

kasiaaaaaa pisze:fajnie w tych ubrankach kotki wyglądały.

Ciekawie jak by brytek wyglądał w takim przebraniu ?

brytek to wygral cale show ubrankowe

brytek - rozowa babcia moherowa

» Śro gru 17, 2008 22:26

wayless pisze:
kasiaaaaaa pisze:fajnie w tych ubrankach kotki wyglądały.

Ciekawie jak by brytek wyglądał w takim przebraniu ?

brytek to wygral cale show ubrankowe

brytek - rozowa babcia moherowa

ależ on nie był przedstawiany jako różowa babcia moherowa tylko jako kocica wystrojona w stylu lat trzydziestych ubiegłego wieku
to był fantastycznie prosty i twarzowy strój

» Śro gru 17, 2008 22:33

Kocurro pisze:
wayless pisze:
kasiaaaaaa pisze:fajnie w tych ubrankach kotki wyglądały.

Ciekawie jak by brytek wyglądał w takim przebraniu ?

brytek to wygral cale show ubrankowe

brytek - rozowa babcia moherowa

ależ on nie był przedstawiany jako różowa babcia moherowa tylko jako kocica wystrojona w stylu lat trzydziestych ubiegłego wieku
to był fantastycznie prosty i twarzowy strój

...a co ja, biedna, zrobie, ze mnie sie tak kojarzy :wink:

» Śro gru 17, 2008 22:49

ma ktoś zdjecie brytka w różowym moherze? Musze to zobaczyć. :lol:

» Czw gru 18, 2008 0:28

MariaD pisze:ma ktoś zdjecie brytka w różowym moherze? Musze to zobaczyć.

to nie był moher
to było boucle
różowy berecik w najmocniejszym odcieniu barbiowego różu
i do tego różowa kamizelka
bez zadnych dodatkowych ozdób
puchatość włóczki była za jedyny luksus
prostota i elegancja w każdym calu

» Czw gru 18, 2008 9:31

Kocurro pisze:
MariaD pisze:ma ktoś zdjecie brytka w różowym moherze? Musze to zobaczyć.

to nie był moher
to było boucle
różowy berecik w najmocniejszym odcieniu barbiowego różu
i do tego różowa kamizelka
bez zadnych dodatkowych ozdób
puchatość włóczki była za jedyny luksus
prostota i elegancja w każdym calu

Tym bardziej chcę to zobaczyć

[Wystawa] - 13-14 grudnia 2008 Christmas Show-Warszawa

Kto przegląda forum