delight pisze:Śledzę uważnie temat wystawy łódzkiej i zauważyłam, że koty IV kategorii - syjamskie, orientalne i balijczyki (seszelskich niestety nie było), czyli potocznie mówiąc sznurówki lub jak kto woli patyczaki są mało zauważane i nie docenione. Mimo iż one również w sobotę miały swoją specjalistyczną wystawę.
Ja mam kilka zdjęć ze specjalistycznej IV kategorii, ale ... wszystkie nieostre
Mam zresztą więcej takich, których nie wrzuciłam z tego samego powodu. Między innymi moich ulubionych bengali, które obfociłam dokładnie, ale bez lampy, bo aparat odmawiał współpracy. Efekt ... marny
Ale Twoja kicia jest śliczna i tak

Pozdrowienia od Krecika
