Go!Go! pisze:anulko111 - sunshain patrzy mi na ręce, sprawdza każde opakowanie w kosmetyczce wystawowej, czyta etykietki, wciąga nosem, nawet jeden preparat z bidonu z napisem ''UNIGRUNT'' zacnej firmy do własnego dziobapchała
... aby organoleptycznie sprawdzić w czym kota pierę ...
bo o tym, że zgodnie z przesłaniem z forum - używam LUDWIKA (lawendowy do białego) to chyba się nawet pochwaliła publicznie !
i kobita myśli, że ... ona za mną ładu dojdzie...
a teraz ją na plądrowanie naszło i macanie mnie...
nie ma w niej odrobiny wiary w HOKUS POKUS czarownicy
po pierwsze sama próbowałaś pierwsza

po drugie ludwik znany nie od dziś i w wielu salonach dla zwierząt w ramach oszczędności stosowany (a potem pancia płaci bo mysli w jakich to cudownych kosmetykach jej kochane maleństwo było kąpane

co do tego, że lubisz mieć kosmetyki w dziwnych pojemnikach to Twoja sprawa (pamiętaj, że powiedziałam znajdzie się taki naiwny co kiedyś wykąpie kota w jakimś unigruncie czy spleśniałym gerberku z indyka - a skąd taki pomysł bo widziałem, bo mi powiedziano, że .......) ja wywalam na wystawie na wierzch co mam w kociej kosmetyczce i zero problemu czytaj tajemnicy z tego nie robię - zresztą jak ktoś chce to wlezie na kocieforum.pl w dział pielęgnacji i tam od grubo roku albo i więcej pisze co kto i jak stosuje
co do ludwika to chyba mnie ze swoją ulubienica znad morza pomyliłaś ... za dużo podejrzeń, za dużo tematów i miesza się oj miesza
a tak swoją drogą poczepiaj się innych
edit: i jak piszesz to pisz prawdę